"Pszczółki Jolity". Pszczółki-czyli Te Co Lubią Miód.

[gracja50]

DZIEŃ DOBRY
Życzę uśmiechu i miłych chwil,by piękny dzień był.
Basiu dziękuję za miłe przywitanie i podane śniadanie.Kawa też wypita,przycupnełam do Krysi,która wraz z uśmiechem i całusem podała ją zaparzoną w tygielku.Ponoć prawdziwa kawa po turecku to niezapomniany, głęboki smak, który nie ma nic wspólnego z kawą mieloną zalewaną wrzątkiem.Ja rano piję kawę sypaną i zalewaną wrzątkiem ale parzoną w kubku a nie w tygielku.Nie miałabym chyba cierpliwości do tych celebracji.
Zosia po miłym dniu spędzonym w Klubie Medyka ze znajomymi na pewno jeszcze nie raz będzie wspominała to spotkanie patrząc na zdjęcie,które mam nadzieję otrzymała.
U mnie dziś dalej pochmurno,mglisto i deszczowo.Rano był przymrozek.Zimno.
Dobrego dnia, tylko kolorowych myśli, odpoczynku, dobrego humoru i ciepłoty wszelakiej życzę wszystkim.

[gynek66]

Wyspałem się jak suseł. Wstałem zdrowy wypoczęty nawet w dupkę nie kopnięty. Po śniadaniu patrzę na komputer i duuzo piszę z kobietami na cztery strony świata.Chętnie mi odpisują z kulturą . Może ta wiosna działa na nie. Kto wie. Uśmieję się czasami od ucha do ucha.
Super mamy pogodę słoneczną , ciepłą + 7 jest . Nie mam ochoty do roboty.
Pozdrawiam pszczółki.

[Wodniczka]

Witam w środę nasze miłe grono, Grażynko, zdjęcia ze spotkania jeszcze nie mam, ale jak je otrzymam to je pokażę.
Rano codzienną czynność wykonałam, śniadanie zjadłam, leki łyknęłam, pozamiatałam przedsionek w przedpokoju, z piasku. Jestem teraz sama w domu, dzieci w pracy, zięć śpi.
Trzeba też pomyśleć co zrobię na obiad.?

Kotka śpi na krześle pod stołem w jadalni gdzie ma ciemno.
Miłej środy nam wszystkim życzę .

[Janina1403]

Dzień dobry Witam Pszczółki i Gucie. Jak się czujecie po Dniu Teściowej. Moi zięciowie są za granicami Polski dostałam tylko telefoniczne życzenia, ale pamiętali. Basi dziękuję za śniadanie i kawę podane ze słowami rymowanymi jak to zwykle nasza Basia ładnie rymuje.
Zosia była w Klubie trzeba Cię podziwiać, że masz ochotę i trzeba wyjść z domu jak jest taka możliwość i jeszcze muszą do tego być chęci. Krysiu dziękuję za kawę w tygielku. Hania jeszcze nie pisała jaka decyzja u lekarza.Trzymamy kciuki. Trzymajcie się i nie chorujcie kończę bo mąż mnie woła.Pozdrawiam wszystkich.

[Wodniczka]

Witam serdecznie nasze grono,(przepraszam nie będę wymieniała każdego z osobna, bo mogę kogoś ominąć, i może być tej osobie przykro.
Dobrze się wyspałam, leki łyknęłam, na dworze jeszcze nie byłam ,ale przez okno widzę, że wiatr wieje.
Jednak wszystkim nam życzę miłej środy, u mnie nic nie pada z góry,jestem i oddycham.., bo dobry humor jest
w cenie uśmiechu więc żyję.

[hania.m]

Wszystkie witam
jesteście wszystkie przesympatyczne i serdeczne, Basiu czytałam niedawno co pisaĺaś na priv. i jestem pełna uznania dla Ciebie że pomimo iż los Cię doświadcza też z chorobami to jesteś bardzo aktywną i życzliwą osobą. W sumie wszystkie tu takie jesteście, będę tu do was wpadać, choć nie zawsze jestem. Trochę mnie wkurza że nadal nie umiem nic wstawić jak wy, ale ja piszę na smartfonie, opcje co do wstawiania fotek są tu skomplikowane, zamierzam kupić laptopa.
Wczoraj byłam u ortopedy, miałam do wyboru różne opcje poza nakłuwaniem ale wybrałam rehabilitację i nadal leki- tak że od 11.03. będę miała dwie różne rehabilitacje i jazda do szpitala dość daleko, potem w kwietniu jeszcze Holter i usg serca,ale na koronografie się narazie nie zgadzam,zobaczę jak po nowych lekach, a i jeszcze będzie cystoskopia sprawdzian o i tak wygląda życie seniora na emeryturze, bardzo bym chciała nie pisać o chorobach,ale skoro piszemy szczerze to tak to wygląda pomimo że tak nie chcemy.
Pogoda w Łodzi okropna jak wszędzie, w marcu jak w garncu...
Trzymajcie się dziewuszki zdrowo.

[basia2002]

__________


Witam dzisiaj ponownie wszystkich obecnych
na wątku;- Krysię , Grażynkę, Gienka, Zosię Janinę Hanię. O tej porze
późnym wieczorkiem na pewno każdy z nas siedzi przed telewizorkiem
w wygodnych fotelach, albo leży na Sofie jak ja, oglądam teraz Szkło
Kontaktowe, albo już śpicie w swoich sypialniach w wygodnym łóżeczku.
Dzień szybko minął, wieczór szybko mnie zastał , ale postanowiłam Was
jeszcze odwiedzić i napisać Wam , Dobranoc...
Haniu miło Cię widzieć. Ja często mam nieprzespane " Białe Noce ",
albo bardzo późno chodzę spać , w dzień też nie przesypiam być może
nie potrzeba mi tyle snu. Haniu masz rację , popieram Twoją decyzję .
Powinnaś sobie zakupić Laptop ja nie mogłabym na dłuższą metę pisać
do Was na Smartfonie . Laptop to komfort pod każdym względem nawet
dla oczu i łatwiej się na nim pisze czy wstawia zdjęcia. Smartfon i owszem ,
ale jako w zastępstwie jak się jest poza domem. W naszym wieku to już
raczej każdy z nas ma jakieś problemy zdrowotne. Sama wiele przeszłam
mój małżonek również i cały czas jesteśmy pod kontrolą u Specjalistów ,
ale cieszę się , że jeszcze żyję bo w moim wieku już bardzo dużo odeszło
moich bliskich i znajomych. Trzeba słuchać się zaleceń lekarza , leczyć się
i oczekiwać od lekarzy trafnej diagnozy. Haniu, Koronarografii nie odmawiaj.
Grażynko Twój mąż ostatnio dużo przeżył badań , ale dobrze , że poddał się
Koronarografii , która wykryła mu niedrożne tętnice i dzięki założonym
Stentom udrożnili przepływ do serca. Nie ma tego złego co by na dobre
nie wyszło. Jeszcze pokażę Wam mój drugi kwiat Amarylis , któremu
zrobiłam dzisiaj zdjęcie i paraduje dalej z pięknymi dużymi kwiatami.
Obiecałam , że nie będę zanudzać już jego widokiem ale ten wyjątkowo
bardzo długo paraduje , kwiaty ma piękne , zdrowe okazałe , stoi na stole
bardzo się podobał mojemu zięciowi. Jak na razie nie zamierza przekwitać.
Życzę Wam dobrze przespanej nocy, miłych snów Dobranoc.

[gynek66]

Witam i pozdrawiam was miło ,. jadę do Gliwic sprawę załatwić.

[Wodniczka]

Witam nasze grono w słoneczny jak u mnie czwartek,
dzisiaj małe zaskoczenie, przymrozek na dworze, ogród pokryty szronem, był mały przymrozek, teraz słoneczko przebija się przez chmurki.Genku pomyślnego załatwienia spraw w Gliwicach życzę
Basiu piękne ma kwiaty ten amarylis, nich jak najdłużej cieszy wasze oczy
Ja też mogę się cieszyć z rozkwitających kwiatków przed wejście do domu.














u mnie przed domem jest wiosennie, przed chwilę zrobiłam kilka fotek.
Przyjechał kurier z przesyłką ,pewnie coś do ogrodu, bo były duże paczki.

[kryba]

''Bycie szczerym może nie da Ci wielu przyjaciół, ale zawsze da Ci tych właściwych''. /John Lenon /.
︵(🌿 )︵
.. Niech dzisiejszy dzień bedzie dla Ciebie pełen miłości, wiary i nadziei -
- pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[gracja50]

Dzień dobry w czwartek.
Basiu,troszkę mnie rozczarowałaś.Nie,nie oczywiście żartuję.Dziś po północy pisałaś to i nie ma się co dziwić że gdzieś zgubiłaś czwartkowego ludka.Wieczór jeszcze przed nami to na pewno się znajdzie.A amarylisy masz cudne.Aż sie dziwię jak je przechowujesz,mieszkając w bloku.
Byłam na działce.Zimno.Rano był przymrozek.Niedobrze,gdyż krzewy i drzewa juz w pąkach.Ale cóż. Nie mamy na to wpływu.W Tatrach spadł śnieg i wróciła zima i oby nie trwało to za długo.W słońcu to było ciepło. Nie wzięłam telefonu i nie zrobiłam zdjęć budzącej się wiosny jak u Zosi.Też kwitną krokusy i zawiązują się hiacynty, w pąkach są pierwsze narcyzy i żonkile. Pomału i będzie pięknie.
Mąż źle się czuje po powrocie ze szpitala.Podsypia całe dnie,ma płytki oddech i szybko się męczy.Niepokoi mnie to. Musi się zapisać do kardiologa,ale to po środzie,gdyż w środę ma znowu kolonoskopię ze znieczuleniem w swojej przychodni.Za dużo ostatnio się to wszystko posypało.
Haniu leki odpowiednio dobrane plus odpowiednia rehabilitacja mogą pomóc a na pewno nie zaszkodzą.
Wszystkim życzę słońca i ciepełka.

[basia2002]

Witam Pszczółki i Gucie w towarzystwie krasnala-ludka.
Dzisiaj u mnie dzień przygnębiający, ponury na dworze mgła
i dość zimno, zaledwie +6°C. w takie ponure dni nie ma chęci nawet
na mały spacer w nocy niezbyt dobrze spałam , długo nie mogłam zasnąć.
Krysi jak zawsze dziękuję za miłe życzenia , które odwzajemniam.
Gienek pomyślnie załatwienia spraw w Gliwicach.
Zosiu u Ciebie już wiosennie przed wejściem do domu. Twoja córka od lat
jak tylko pamiętam zawsze dbała o to by rosły kwiaty , nawet jak mieszkałaś
w Bloku to ona zawsze sadziła przed Blokiem kwiaty i się nimi zajmowałyście.
Moja córka podobnie , ma rękę do kwiatów co uczknie i wsadzi do ziemi
to się przyjmie i rośnie . Ma duże pole do popisu lubi kwiaty i co roku jest
u niej pięknie i kolorowo.
Grażynka jak było widać ma wsiane roślinki na Parapecie , sadzonki to tylko
jak się ociepli zaraz ruszy z nimi na działkę tylko trzeba jeszcze poczekać
bo rano i w nocy są przymrozki i nie ma co się spieszyć. Wszystko ma swój czas.
Trawy ładnie się zaczynają zielenić Forsycje zakwitły nawet Kasztan wypuszcza
pąki to co widzę tu koło siebie, ale nie jest jeszcze na tyle ciepło dla pierwszych
zwiastunów wiosny. Przedwiośnie jest zawsze mroźne .
Grażynko ja swoje Amarylisy mam na Parapecie w doniczkach . Nie zajmuję się
nimi szczególnie jak pozostałymi . Co jakiś czas podlewam je są to same
cebulki z długimi liśćmi takie nic, aż znajdują sobie taką porę , że zaczyna
wypuszczać z cebulki obok liści długa łodyga . Pokazywałam Wam na zdjęciu
jak to wygląda. Teraz jak zakwitł to zestawiłam doniczkę z Parapetu okiennego
i postawiłam w osłonce na stole. Powoli się rozkwitał i dość długo trzyma kwiaty.
W oknie jest jaśniej i chyba ten proces kwitnienia jest szybszy bo ten ostatnio
na stole mi długo kwitnie i pięknie paraduje, a ja mu się bacznie przypatruję.
Teraz datę w aparacie wstawiam jak robię zdjęcie , żeby pamiętać ile to trwa.
W moim Aparacie Smartfonie "Huawei "za każdym razem muszę wstawiać
znak wodny bo nie da się na stałe zaprogramować. Grażynko mąż musi powoli
dojść do siebie to trochę musi potrwać. Mój mąż podobnie przechodził ,
miał wstawiane Stenty i za kilka lat znowu miał operację -" Angioplastykę "
bo znowu miał samo amputację Tętnic i trzeba było to wszystko ponaprawiać ,
ale nie wszystko da się zrobić idealnie i drobne ujścia żył przeważnie same
sobie dokonują samo naprawy. Ostatnio walczyliśmy ze skrzepliną , która
dostała się do serca i osadziła się na martwym koniuszku serca przez co
nie można było zrobić mężowi Ablacji do chwili kiedy nie rozpuścimy mu tej
skrzepliny, która była ryzykiem , że może spłynąć tętnicami do mózgu.
Sama po Szpitalu jeszcze w domu oprócz odpowiednich leków dawałam mu
ponad 120 zastrzyków by rozpuściła się ta skrzeplina do zabiegu Ablacji
bo bo inaczej nie chcieli mu zrobić. Dużo przeżył, a ja razem z nim.
Zresztą obwód krążeniowy serca nie jest obojętny dla naszego organizmu,
a co dopiero jak stanie mu na drodze skrzeplina, albo powstanie samo
amputacja. Grażynko niech mąż się zapisze na wizytę do Kardiologa bo i tak
od tej pory musi zgłaszać się na terminowe wizyty. Grażynko współczuję
bo dużo obowiązków spadnie na Ciebie , mąż musi prowadzić oszczędny
tryb życia to chyba wiecie bo lekarz o tym Wam mówił. Po wszystkich
operacjach już nie jesteśmy tacy sami.
Ach to zdrowie;- ten tylko się dowie kto go straci. Na szczęście mamy
pomocników- Krasnali. Jak człowiek nie może to Krasnoludki pomogą...

Dzisiaj jest taki ładny Cytat;- / „Płyń z prądem i gdy cię będzie unosił,
leciutko mu pomagaj, omijaj rafy, walcz z mrokiem i nigdy, nigdy się
nie poddawaj.” z filmu "Forrest Gump" /.

Zajęłam się po obiedzie praniem bo się troszkę uzbierało i poprałam
na bieżąco. Na Balkon zlatują się uparcie Gołębie, które znoszą sobie
drobne gałązeczki i chcą sobie u mnie uwić gniazdko, ale ja uparcie ich
przeganiam bo nie chcę by paskudziły mi na Balkonie. Zaraz jak się
pojawią to zostawiają po sobie ślad i trzeba sprzątać. Sąsiad z Bloku
doradził mi , że jak mam starą płytę to uwiązać ją i to będzie ich
odstraszać twierdzi , że u niego to działa. Uwiązałam dwie stare płyty
z komputera , które sobie dyndają na Balkonie i faktycznie to ich
odstrasza bo mniej się pojawiają. Jakie znacie jeszcze inne sposoby na to
by odstraszać gołębie z Balkonów i Parapetów okiennych.
Budzę się rano , a na zewnątrz na Parapecie grucha sobie para Gołębi
zalotników. Parapet zabrudziły i musiałam sprzątnąć .
Sąsiad też doradził mi , że trzeba spryskać Parapet olejem W-40.
Tak dzisiaj zrobiłam i zobaczę czy będą tego efekty.
Gołębie może zrezygnują z przeprowadzki na mój Balkon. Ludzie zakładają
szpikulce , a sąsiad kazał spryskać wierzch poręczy tam gdzie najczęściej
siadają olejem W- 40 Teraz mają okres godowy i chcą gdzieś znosić jaja.
Miłego popołudnia, zapraszam na kawkę bo za bardzo się rozpisałam.
________


1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[gynek66]

Wy tutaj kochane jesteście wszystkie. Załatwiłem sprawę w Gliwicach , przyjechałem głodny .Miałem krupnik tylko odgrzałem go i ze smakiem zjadłem go.

Teraz kawę piję i kawałek ciasta mam z niedzieli jeszcze. Na czatach jedna pani mi się zwierzyła1 godz, ze mną pisała, jeszcze nie koniec . Mówiła jak przyjdzie z pracy to dalej będzie. Ja powiem niech da telefon. Mieszka Wadowicach jest wdową ma wszystko i adoratorów, a mieszka sama. Ja jej trochę wytłumaczył , ale jej mało , dalej będzie do mnie pisać . Chyba mnie polubiła. Ma duży dom samochód. Ja nie mam auta, powiedziałem jej. Mówiła że nie szkodzi. Jak da nr . telefonu , to przez niego pogadam. Kasy ma dużo sama mieszka,i obszerny dom. mąż jej młodo zmarł. Powiedziałem jej , że z tego wszystkiego bym książkę napisał 40 kartkową, Rozpłakała się powiedziała mi. Widzicie jakie te kobiety są.

Pozdrawiam was.

[Janina1403]

Dobry wieczór. Witam wieczorem bo w dzień nie mam kiedy siąść do komputera, trzeba iść na zakupy, obiad i jeszcze po południu do lekarza jedynie wieczorem trochę jest czasu. Basia wczoraj takie ładne obrazki Pszczółek wkleiła, dzisiaj Krasnala, Krysia wiosenne kwiaty , Zosia już przydomowe ślad , ze już idzie do nas wiosna. Wyszukujecie wszyscy ładne obrazki, a ja szukam i szukam zanim coś wkleję.
Grażynko przeczytałam, że Twój mąż po Szpitalu źle się czuje jeszcze jest słaby, musi nabrać sił. Teraz po ciężkich operacjach nie trzymają długo w Szpitalu i to co ma nabrać sił to musi w domu dojść do zdrowia. Z dnia na dzień będzie lepiej musi nabrać sił i to trochę musi potrwać. Grażynko będzie dobrze czego życzę Twojemu mężowi i Tobie. Mój mąż też słaby i na dodatek pokaszluje, był u lekarza, kupiłam mu dzisiaj syrop leki na kaszek Emskie, ale jak wyszedł na dwór to się rozpinał i przed blokiem ściągał już kurtkę bo się pocił jak wszedł na drugie piętro. Coraz bardziej jesteśmy słabi. Czekają mnie zabiegi i tez to wszystko muszę pogodzić. W nocy też nie się budzę i czasem już nie zasnę potem w dzień czuje się zmęczona i tak to już jest na starsze lata. Gieniu , a Tobie jeszcze w głowie kobietki, oj uważaj bo teraz to się podają za kogoś i czego to one nie mają, że są niezależne tylko, żeby złapać jakiegoś naiwnego i go ogołocić ze wszystkiego. Szukaj kogoś z poręczenia, a nie z czatów. To Twoja sprawa, ale doradzić zawsze trzeba. Szkoda by było, żeby Cie jakaś wykorzystała. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i niech się Tobie ułoży, ale bądź ostrożny. Miłego wieczoru pozdrawiam wszystkich.

[basia2002]

____
/ Tłumaczę napis na górnym obrazku. - / Ze względu na niskie temperatury
nie zaleca się jeszcze stosowania drewna dębowego na zewnątrz./
Ciemna noc pora spać i śnić.
Już późno wszyscy śpią , nawet Krasnale układają się do snu, gaszę światło
zmykam do łóżka, śpijcie słodko, dobrego wypoczynku , zdrowej dobrze
przespanej nocy. Do jutra spotkajmy się tu znów .
D O B R A N O C.

[kryba]

8 marca. "Dzień Kobiet bez kompromisów". Strajk Kobiet organizuje protesty w kraju.
Tak naprawdę 8 marca jest dniem praw człowieka (podobnie jak Dzień Dziecka).
Prawa człowieka nie podlegają żadnemu kalendarzowi, nie mijają, po prostu są.
Myślę o kobietach, które wciąż obsługują swoich mężczyzn - o pokoleniu kobiet, które gotują codziennie, żeby dogodzić,
którym nie przyjdzie do głowy, że on (mężczyzna) może sam zrobić obiad, sam sobie go podać, a potem pozmywać po sobie.

Pokolenie naszych matek, babć to pokolenie obsługujących.
Można oczywiście powiedzieć, że to stereotyp i kobiety już takie nie są.
Jasne, świat się zmienia, Polska też, ale w modelu wielopokoleniowej rodziny zmiany zachodzą powoli, o ile w ogóle.

Co ma nieugotowany obiad do bicia żony? - sporo.
Zawsze może być powodem, podobnie jak źle złożone skarpetki, niewyprasowana koszula, niezrobione zakupy.

Ale córki i wnuczki żyją już trochę inaczej, co drażni ojców i dziadków.
Ile córek i wnuczek usłyszało od nich, że się nie szanują, że jakie z nich kobiety, skoro nie dbają o mężczyznę i nie
zatrzymują go przy sobie, gotując, sprzątając, rejestrując do lekarza i załatwiając setki spraw.

8 Marca to nie jest dzień goździków i rajstop.
8 Marca to dzień gniewu i walki.
Dzień siostrzeństwa i solidarności.
Dzień zmieniania świata, dzień robienia dobrych rzeczy.

''Prawa zamiast kwiatów''.
Tak chcę, aby kobieta na świecie miała wolność wyboru, mogła decydować w ważnych sprawach osobistych i rodzinnych,
mogła piastować wysokie urzędy, mogła realizować swoje marzenia.
Bądźmy silne - walczmy o równouprawnienie !!
Tak - to nam się należy bez wcześniejszej zgody męża.
____🌼☘🌼____

Na szczęście ja nie mam powodów do strajkowania, bo mój mąż jest nowoczesnym, dobrym czlowiekiem
i to On mnie obsługuje najczęściej, a nie odwrotnie !!

Miłego świętowania wszystkim życzę.. Pozdrawiam wszystkie Pszczółki serdecznie.

[kobra5]

Dzień dobry kobietki ..w dniu NASZEGO święta śniadankiem Was witam i życzeniami ..OBY NAM SIĘ DOBRZE DZIAŁO !!!

[gracja50]

NIECH DZIEŃ KOBIET BĘDZIE CODZIENNIE.



Choć ciemne chmury i zimno jeszcze,
ale nadchodzi już marzec wreszcie.
Słonko jaśniejsze i mocniej grzeje,
no i też wicher już tak nie wieje.

Wszystkie kobiety na to czekamy,
a bo my w marcu swe święto mamy.
Dzień kobiet - tak to się nazywa
lecz czy Ty w dniu tym jesteś szczęśliwa?

Przyjmij życzenia Babo kochana
od drugiej baby z samego rana.
Niech dzień cały będzie radosny,
bądź zdrowa Babo - aby do wiosny!
Szczęścia życzę Tobie, sobie
i kobietom na całym globie!

By marzenia się spełniły,
a nas chłopy wyręczyli!
My dziś pijmy drinki i kaweczki,
Nasze święto dziś Babeczki!

[Wodniczka]

Dzień dobry wszystkim w Dniu naszego Święta..

Grażynka pięknie nas przywitała pięknymi życzeniami, aby one się spełniały nie tylko dzisiaj ,ale przez cały rok.moi panowie już powstawali(zięć i wnuk) ciasto zostało kupione, gości się córką spodziewamy po południu, jak ona wróci z pracy
Bogusia, też piękne życzenia nam przekazała, dziękuję.
Genek sobie czatuje i panie zjednuje, posłuchaj iprzemyśl co Pszczółki Tobie radzą.
Dzisiaj znowu był przymrozek i nic na to nie poradzimy, przyroda rządzi swoimi prawami)
Miłego świętowania wszystkim życzę

[Wodniczka]

Witam no i otrzymałam słodkości od wnuka na dzisiejsze święto Ptasie mleczko i życzenia telefoniczne od brata z Niemiec i szwagra z Ostrowca Świętokrzyskiego.