Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Siri]

Napisał tar-ninka

Dzień dobry

Mam nadzieję że się postara i będzie lepszy od poprzednika
Na nowy rok przybywa dnia na barani skok
już z górki coraz bliżej do wiosny

https://www.youtube.com/watch?v=5uC4V_4kFsE

[bogda]

Hej Tarninko.

Pod oknami piękny pokaz fajerwerków miałam
Młodzi nic sobie z zakazów nie robili

Fajne są te pokazy, tylko ciut za głośne.

Wnet po mnie karoca podjedzie i jadę świętować pierwszy dzień Nowego Roku

Fajnego spotkania z rodzinką i miłej zabawy Tarninko.

[amiii]

Cześć w całkiem nowym roku.
Ja tam różnicy nie widzę, jest jak było.

Jestem zmęczona ale zadowolniona bardzo.
Roboty więcej było niż zabawy
ale przy tej robocie więcej było zabawy niż przy tańcach.
Tak było fajnie,
że wszystko w jedną noc zrobione, co było planowane na kilka dni .
Policja nas odwiedziła a jakże.
Przywiozła pizzę od kierownictwa.

U mnie dziś zima prawdziwa,
w nocy i teraz -2 stopnie,
wszystko zielone co rosło i kwitło, zmrożone.

Za to kubeł na śmieci zakwitł:


.................



.................



................



................

[Jarosław II]

Napisał Bachorek

I teraz wszystko przed nami i z optymizmem trzeba się zaprzyjaźnić na cały rok.
I połączyć optymizm z wytrwałością , siłą i zdrowym rozsądkiem.

Też myślę pozytywnie i w nowym kalendarzu w notatkach podzieliłem kartkę, po lewej zamierzenia, po prawej realizacje. Zobaczymy.

[Siri]

Napisał Jarosław II

Też myślę pozytywnie i w nowym kalendarzu w notatkach podzieliłem kartkę, po lewej zamierzenia, po prawej realizacje. Zobaczymy.

To mój będzie przebój ROKU 2021

https://www.youtube.com/watch?v=5uC4V_4kFsE

[Siri]

https://www.youtube.com/watch?v=n8O2ATYPtR8

U mnie też forma jest tylko bezobjawowa ...

Piotrek Żyła to mój idol na rok 2021

Mój mózg też nie ma czasem kontaktu z moim ciałem....

[pluto37]

To ja w tem radosnem nastroju chciałbym tylko powiedzieć, że ..... jeszcze 364 dni i .... .......ZNÓW BĘDZIE
NOWY ROK

[Jarosław II]

Napisał pluto37

To ja w tem radosnem nastroju chciałbym tylko powiedzieć, że ..... jeszcze 364 dni i .... .......ZNÓW BĘDZIE
NOWY ROK

Ale naprzód toastów nie polewaj, bo można zapeszyć. Tylko opijać na bieżąco.

[gratka]

Tak sobie kombinuję z nowym rokiem...
Nasze myśli, marzenia, ukierunkowane wyobrażenia
w pewnym sensie definiują nam przyszłość;
przyciągają te zdarzenia, które mamy wymarzone, które są przez nas oczekiwane.
I mówimy, że się nam spełnia. Spełnia się pod warunkiem,
że o tych swoich pragnieniach powiemy lub napiszemy. Ogłosimy je.
A potem mówimy, że mamy szczęście. Ja tak mam.

Życzenia noworoczne są takim właśnie głoszeniem marzeń,
napędem dla przyszłości. Ale jest jeszcze gruda (może pójść jak po grudzie)
i są pociągi, do których można wsiąść tylko raz.

Życzę, żebyśmy we właściwym momencie wsiedli.
I wcale nie chodzi mi tylko o ciuchcię

[pluto37]

Gratko!
Prawo jednego mistera na "eM" rzecze, że ....co ma pójść źle, to i tak pójdzie".

To co tu się zamartwiać na zapas?

Tym bardziej, że naczelnym hasłem tego kolejowego szlaku jest ..... HUMOR i ZABAWA.
I tego się trzymajmy
Na ten NOWY ROK!!! UOJDANA!!!!

[zula]

Dzień dobry!
No jakoś żeśmy się doturlali do Nowego Roku,jak powiedziała mi Akusia.
Jest chora,na szczęście nie na koronowirusa.
Przeziębiła się u syna na świętach,bo se wychodziła puszczać dymka,a ciepło nie było.
Bierze teraz antybiotyki i wcale nie wstaje.
Przesyła Wam najlepsze życzenia zdrowia,pomyślności i wszystkiego najlepszego.
Resztę sama dopowie,albo dopisze.
A ode mnie tak samo jak od Gratki.
Podpisuję się obiema rencoma.
Żabo no popatrz,chyba masz taką zimną pogodę pierwszy raz jak się przeprowadziłaś?

[gjotka]

To ja jeszcze o pozytywnym myśleniu........

Wszyscy urodziliśmy się optymistami

Jeżeli mamy skłonności do ruminacji możemy zacząć używać tzw. gumki optymizmu (gumki recepturki w kolorze zielonym), którą zakładamy na nadgarstek.

Kiedy złapiesz się na tym, że ruminujesz, strzel gumką (tak, żeby lekko zapiekło) i powiedz zdecydowanie DOŚĆ TEJ RUMINACJI!
Skończ z ruminacją, przestań nieustannie mielić negatywne myśli w swojej głowie

Życzę optymistycznych myśli każdego dnia z czekających nas dwunastu miesięcy tego roku

Amiii, urokliwa ta zima u Ciebie Super, że miałaś udaną imprezkę

Pozdrawiam Wszystkich
Pluto

Akusiu, zdrowiej

[amiii]

Akusiu, zdrowiej.

Napisał zula

Żabo no popatrz,chyba masz taką zimną pogodę pierwszy raz jak się przeprowadziłaś?

Nie, to już drugi raz,
pierwszy było 3 lata temu,
kiedy to na trzy dni zawitała "bestia ze wschodu",
było - 4 w nocy i nawet troszkę śniegu było.
Teraz śniegu u mnie nie ma
ale w środkowej Anglii było troszkę.
Moje wnuczki wstały jeszcze ciemnym świtem,
żeby na sankach pojeździć,
bały się się śnieg stopnieje.

Rano wszystko leżało "śnięte" od mrozu
ale wola przeżycia jest nie tylko w ludziach.
Ta kalia rano była przymarznięta do ziemi (jeszcze resztki ziemi na liściu),
teraz wyszłam ocenić szkody w ogrodzie
a ona już na baczność.


.................................

[Siri]

Napisał gratka

I mówimy, że się nam spełnia. Spełnia się pod warunkiem,
że o tych swoich pragnieniach powiemy lub napiszemy. Ogłosimy je.
A potem mówimy, że mamy szczęście. Ja tak mam.

Życzenia noworoczne są takim właśnie głoszeniem marzeń,
napędem dla przyszłości. Ale jest jeszcze gruda (może pójść jak po grudzie)
i są pociągi, do których można wsiąść tylko raz.

Życzę, żebyśmy we właściwym momencie wsiedli.
I wcale nie chodzi mi tylko o ciuchcię

No coś w tym jest...

Dlatego uważajmy co mówimy i piszemy...

No a jak ja wsiadłam kiedyś do pociągu ,który zmierzał ku katastrofie to musiałam wyskakiwać w biegu ...
Przeżyłam ,ale jestem mocno potłuczona na ciele i umyśle ...
Wszystko teraz trzeba odkręcać ....



Jest dobrze ,a wszystko idzie ku lepszemu....

[pluto37]

Napisał gjotka

.....
Pozdrawiam Wszystkich
Pluto

Akusiu, zdrowiej

Ja Cię też a nawet razy kilka

A co do zmarzniętych obrazków Żaby, to nie chwaląc się powiem bez pińcet, że mamy takie same

[amiii]

Napisał gjotka

[size="3"]Amiii, urokliwa ta zima u Ciebie

Już po zimie, to tylko rankiem było.
Kubeł znów jest trochę brudnobrązowy,
rośliny też się otrząsnęły z lodu.
Ale trochę szkód jest,
tutejsze rośliny nieprzyzwyczajone do minusowych temperatur.

Super, że miałaś udaną imprezkę

Tak, fajnie było i potwierdziło się to,
że nie pompa i sznyt się liczą,
tylko towarzystwo i dobry humor.
Przy "normalnym" tempie,
roboty było na tydzień,
myśmy się uwinęli za noc i szkoda było,
że to już koniec tej roboty i zabawy przy niej.

[amiii]

Napisał pluto37

Ja Cię też a nawet razy kilka

Mamy odwrócić wzrok?

A co do zmarzniętych obrazków Żaby, to nie chwaląc się powiem bez pińcet, że mamy takie same

Co Ty nie powiesz.
U Was to normalność (zgadnij skąd wiem? ),
u mnie teraz to atrakcja.
Muszę poszukać zdjęć, bywało pięknie,
Zulka też miała mroźne zdjęcia.

[pluto37]

[quote=amiii][quote]

Mamy odwrócić wzrok?

Z powodu???

U Was to normalność (zgadnij skąd wiem? ),

Przecie wiemy że jako i my...... podglądasz

pssst!
Skąd Ci się w ten czas ta normalność wzięła???
Bo za oknem jakoś nie widać..

[Siri]

https://ms-my.facebook.com/geronimot...857735748583/;)


http://www.solanki.pl/pl/aktualnosci/more,37452115

[pluto37]

Napisał Siri

https://ms-my.facebook.com/geronimot...857735748583/;)
....]

Siri!
Już niejaki Wańkowicz mówił, że CIPTA cukru, CIPTA pieprzu,
TYLKO nie CIPTA panienek .... czy cuś podobnie