Różności!!!!!!

[barteczek]

Witam i słoneczka na dobry dzień!
Zosiu, poznasz smak prawdziwych truskawek! Bardzo Ci dziękuję za odwiedziny i pozdrowienia!
Jolinko, męka... znam ten ból...dzisiaj obudził mnie ból brzucha..do rana już nie zasnęłam... o 8 zeszłam z sunią... kruki chciały ją porwać... broniłam jej laską... co za cholery!? 3 małpy zawzięły się, jedna siadła na garażu, druga na ogrodzeniu.. a to niskie ogrodzenie, trzecia na gałęzi... broniłam suni laską... czuła się zagrożona bo szybko chciała - na rączki -
Halu kochana, nalegaj na leki które wiesz, że są dla Ciebie dobre i możesz chociaż trochę po nich pospać...
Gienio, to blisko masz do Centrum... pogoda u mnie też jest ładna, słoneczko jest to już dobrze... Ukłony dla Małżonki! ( od kobitek )

[barteczek]

TRZEBA ZAJĄĆ SIĘ KUCHNIĄ, KOCHANI...
DO POTEM!

[barteczek]

O, nie ma Rodzinki!
To, życzę miłego wieczoru.....

[barteczek]

Muszę wyjść z sunią....
Dobrej nocy.....

[kama5]

Nie nadążam z czytaniem nowinek Waszych , ja nadal jestem zajeta remontem , ale jak się z tym uporam bedę częściej bywać.

Jeszcze jedna znajoma - Jolinka , witaj moja Droga - czyli powoli zaczynam " wrastać " w Wasz " grunt '.
Muszę odświeżyć sobie umiejetność wstawiania zdjęć i zapoznać się z Waszymi imionami.Liczę na miły pobyt tutaj.

Podpisałam " listę obecności " i biegnę do obowiazków.
Miłego wieczoru ( piesek cudny )- pogłaski ode mnie.

[barteczek]

Kamo, znając Rodzinkę od wielu lat, nie było dużo drażliwych osób. Prawdę mówiąc, zaraz było " po znajomości ".
Teraz pilnuj remontu, oby było wszystko tak, jak ma BYĆ!
Sąsiad poszedł z sunią, wziął kij... może kruki już poszły spać ? Rano było strasznie... to banda głodomorów!
Pozdrawiam Kamo ( Marylko ) chyba się nie mylę ...

[Jolina]

Witaj Marylko.

Jakże miło Ciebie znowu "zobaczyć".
Bardzo cieszę się, że pamiętasz mnie.
Pamiętam nasze pogaduszki telefoniczne.
Zastanawiam się, jak to się stało,
że nasza znajomość tak nagle urwała się.
Ciekawa jestem co u Ciebie słychać.
Co zmieniło się od tamtych czasów.
Mam nadzieję, że na lepsze.
Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaczki przesyłam.

[Jolina]

Witajcie miłe Koleżanki o wczesnym poranku.
Pewnie dziwicie się, że tak wcześnie wstałam.
Otóż nie. Ja wcale nie spałam.
Moja kolanka nie pozwoliły zasnąć.
To już któraś noc, albo śpię 2- 3 godziny albo wcale.
Smarowanie i tabletki pomagają na króciutko.
Noc bardzo się dłuży, bo nie mogę bawić się grafiką
z powodu popsutego Skype.
Dla tego też nie wstawiam Wam
ostatnio żadnych ozdobników ani zdjęć.
Nawet Marylki nie mogłam powitać kwiatkiem.

No dobrze moje miłe. Idę do kuchni. Jak wczoraj -
po herbatkę i tosta. Bo żołądek ściska.
Dodam tylko, że słoneczko pięknie świeci.
Ptaszki w ogrodzie śpiewają... jest cudnie.
No to pa. Miłego dzionka dla Wszystkich.

[barteczek]

Witam Rodzinkę!
Halu, tak pięknie powitałaś Marylkę aż miło na sercu!
Żal mi Ciebie z tym spaniem i bólem kolan... pewnie nie tylko kolan... Halu, co z tym laptopem? taki staruszek ?
Nawet spałam dzisiaj.... teraz byłam z sunią za blokiem... okazało się, że wrony czy kruki czekały na nas. Szlaken trafen... dzisiaj bym przylała jej laską! Sfrunęła z garażu i zaczęła odskakiwać po trafie byle bliżej do suni...przepędziłam ją laską...są trzy takie wredne małpy...gang ...
Idę nakarmić sunię... i sama coś zjeść...
Do potem... teraz fajnie pisać bo nie ma słonka w oknie...

[barteczek]

NIE MA RODZINKI... ROZESZŁO SIĘ...
Do wieczoru będę zajęta...

[gynek66]

Witam i pozdrawiam was serdecznie wszystkie. Bądźcie zdrowe na nasze lata, grzejcie się.
Na ogrodzie wszystko rośnie na równi z chwastami w słoneczku. Tylko ciemne okulary założyć. Ninko pieskowi też założyć okulary
Dobrego dnia.

[barteczek]

Witaj Gienio.
Nie wiem jak można psu zrobić takie maleńkie okulary? Zresztą, czy ona by je zniosła na nosku? wątpię.... to energiczny piesek!
Bardzo lubię plewić, Gienio... mogę Ci pomóc?
Rodzinko, pozdrawiam... dla żony Gienia ślę

[helena62]

Ninko witaj musisz pilnowac tej swojej Laluni ...ja też bym wzięła na ręce od jutra ma być upał. Halinko wiem co to bezsenność ...staram się z tym walczyć czasami po cięzkim dniu długo nie mogę zasnąć ... Wczoraj miałam straszny sen ...o nie żyjących
obudziłam się i już do rana a była 3 cia nie spalam walczę z tym ruszam się, jeżdżę rowerem ale wystarczy jakiś drobiazg i ...Dzisiaj mialam 2 szczepienie i po południu jestem w domu walczę z moim laptopem przydałby jakiś spec Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę miłego wieczoru.

[helena62]

Ninko czasami rozmawiam z Tobą siedząc na tej ławce....to trasa moich wypadow rowerowych....pozdrawiam wszystkich

[Jolina]

Ninko pytałaś...

Halu, co z tym laptopem? taki staruszek ?

Nie pamiętam kiedy był kupiony.
Ale jakieś 6-7 lat ma.
Poza tym, sam laptop jest sprawny tylko jak pisałam,
Skype nie chce działać, a bez tego nie mogę robić grafik.
No i nie mogę wgrywać zdjęć z aparatu do laptopa.
W sumie to nic poważnego.
Np. Stefan poradził by sobie w parę minut -
ale gdzie mnie do Stefana.
Ninko co tam. Ważne, że pisać mogę.
Pozdrawiam. I zostawiam.

[helena62]

Spodobało mi się ...może poczytacie? dziewczyny...

[barteczek]

Helenko, nie da się przeczytać... za małe litery... pewnie coś fajnego!
O Tobie bardzo często myślę.. myślę o Hali, o Majeczce, o Gosi, Basi, Ewuni... ale, teraz też zajmuje mi myśli mój maleńki prawnuczek... prawie 2 tygodnie będzie miał!
Halu, jak laptop ma tyle lat to ma prawo być zużyty..Janeczek sobie z nami radzi to co tam laptoś! Ja byłam jak sałatka zielona a dał mi radę, pomógł Gerdziu i Gosia...daleko mi do Ciebie! Jestem jak to mówią - zielona jak pietruszka - ja skromnie - sałatka -
Helenko, Halu, dziewczyny - teraz mamy dobrze, may telefony... miałam stacjonarny ale mało było pań z tym luksusem... szlaken trafen... czasy były! Kto by pomyślał, że to był luksus? ludzie czekali latami na podłączenie...
Helenko, Halu, jak tylko chcecie rozmawiać, proszę dzwonić....
Zaczyna mi słonko zaglądać w okno i monitor niknie!
Do potem Rodzinko!

[barteczek]

Dobrej nocy. Życzę pięknych snów bez dolegliwości, bez trosk.....

[Jolina]

Oj Ninko, nawet nie wiesz jak bardzo chciała bym aby spełniło się twoje życzenie -
dobrej nocy dla nas.
W dzień nie zmrużyłam oka nawet na pięć minut.
Nie przyszło mi to trudno bo miałam książkę.
Wolne chwile spędzałam na ławce z książką.
Żałuję tylko, że w nocy nie znalazłam jej w biblioteczce.
A myślałam, że mam wszystkie przeczytane.

Helenko, przepraszam, że nie odniosłam się do Twojego postu.
Kiedy zaczynałam pisać, Ciebie jeszcze nie było,
a po wysłaniu postu, nie zauważyłam.
Oj Helenko, jak ja chciała bym być na Twoim miejscu.
Też kiedyś bardzo dużo jeździłam rowerem.
Miałam w moim życiu rower prawie od zawsze.
Zaczęło się od dojazdów do szkoły -
za dobre wyniki w nauce dostałam od rodziców piękną damkę.
Z kolorowymi nicianymi osłonami, aby suknia nie wkręcała się w szprychy.
Budziłam zazdrość w śród koleżanek.
Moim marzeniem było, że jak już będę na emeryturze będziemy z mężem zwiedzali dalsze okolice właśnie rowerem - nie samochodem. No cóż, marzenia mają to do siebie, że nie spełniają się.
Helenko, życzę ci abyś jak najdłużej korzystała z przyjemności bywania na ulubionych i nie znanych jeszcze szlakach rowerowych.

Dobranoc Ninko, Helenko i Gienek.
Pewnie nikogo poza Wami dziś nie było.

[dajdziuba]

Dobry wieczór

Weszłam no i wena do pisania odeszła

Niby poczytałam, ale jakoś myśli odlatują i nie mogę nic sklecić sensownego.
Prawdą jest że mam głowę zajętą czymś innym, czyli domem i życiem

Ale dobrej, spokojnej nocy życzę, pogadam kiedy indziej.

DOBRANOC.