menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #461  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 10:52
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech :)

Cytat:
Napisał AnekSadek
W moim przypadku brak mezczyzny odczuwam tylko jak potrzeba klamki zmienic czy zrobic nowa klapke dla pieskow zeby mogly sobie wchodzic i wychodzic kiedy chca.
Ale nie ma pewnosci czy nowy partner by to potrafil…
A to się kobitki wyemancypowały !!!
Co na to Panowie ?
Oni też często bywają samotni, nieporadni, nieśmiali...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #462  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 14:57
kometa2 kometa2 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 129
Domyślnie

Bianko, A może przyjaźń z kobietą? Mnie takich brakuje i też jestem z Warszawy.. kometa2
Odpowiedź z Cytowaniem
  #463  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 17:33
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
W moim przypadku brak mezczyzny odczuwam tylko jak potrzeba klamki zmienic czy zrobic nowa klapke dla pieskow zeby mogly sobie wchodzic i wychodzic kiedy chca.
Ale nie ma pewnosci czy nowy partner by to potrafil…

Wlasnie dlatego wielu mezcvzyzn ma alergie na plec odmienna i wybiera meskiego partnera....a "pieknotki" placza i rwa wlosy, ze sa same.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #464  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 17:36
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał destiny
Co na to Panowie ?
Oni też często bywają samotni, nieporadni, nieśmiali...

Boja sie wychylic aby jakas modliszka nie zapedzila ich do reperowania klamek.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #465  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 18:51
degie degie jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 12
Domyślnie samotność+starość=depresja?

Cytat:
Napisał destiny
Mam takie wrażenie, że "samotność" rozwija się w człowieku z wiekiem.
Młody człowiek nie ma czasu zastanawiać się nad tym.
Z upływem czasu niepostrzeżenie narasta, aż pewnego dnia stwierdzamy, że jednak ona istnieje.
Oczywiste jest, że nie będzie miała jednego, wspólnego wymiaru.
Jest bardzo trudna do wyrażenia...Tym bardziej, kiedy nasze życie jest jako-tako poukładane, a ona tkwi w nas.
o tym właśnie pisałam wcześniej -mamy dużo przyjaciół gdy jesteśmy młodzi -potem praca, dom, rodzina absorbują nas bez reszty i nagle okazuje się, że zostaliśmy sami, bo dzieci wyfrunęły, praca też, a chumorzasty mąż przed telewizorem tylko pogłębia naszą samotność...Ale czemu piszesz, że "ona tkwi w nas", gdy się tak dzieje, to tylko krok do depresji!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #466  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 21:35
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Degie...

Cytat:
Napisał degie
Ale czemu piszesz, że "ona tkwi w nas", gdy się tak dzieje, to tylko krok do depresji!
Bo tkwi.
I tylko od nas zależy, jaki ma wymiar.
Depresja nie jest zależna od naszej samotności.
To czynniki zewnętrzne, na które nie mamy wpływu. Ich długotrwałe działanie powoduje, że stajemy się depresyjni.
Sama kiedyś miałam okres bardzo nasilonej depresji.
I to w czasie, kiedy moje życie osobiste i rodzinne było super poukładane.
Wracając do "samotności"
Cytat:
...a chumorzasty mąż przed telewizorem tylko pogłębia naszą samotność...
Tutaj bardzo spodobało mi się Twoje stwierdzenie. Zgadzam się w 100 %
No, może mój mąż nie jest aż tak humorzasty, ale...Eeee...szkoda gadać !
Przyzwyczaiłam się. Mam swój świat. Mam swoją samotność. Nawet nie wiem, czy chciałabym cokolwiek zmienić...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #467  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 21:52
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał destiny
Bo tkwi.
I tylko od nas zależy, jaki ma wymiar.
Depresja nie jest zależna od naszej samotności.
To czynniki zewnętrzne, na które nie mamy wpływu. Ich długotrwałe działanie powoduje, że stajemy się depresyjni.
Sama kiedyś miałam okres bardzo nasilonej depresji.
I to w czasie, kiedy moje życie osobiste i rodzinne było super poukładane.
Wracając do "samotności"

Tutaj bardzo spodobało mi się Twoje stwierdzenie. Zgadzam się w 100 %
No, może mój mąż nie jest aż tak humorzasty, ale...Eeee...szkoda gadać !
Przyzwyczaiłam się. Mam swój świat. Mam swoją samotność. Nawet nie wiem, czy chciałabym cokolwiek zmienić...

Mówiąc o depresji to po pierwsze czy była taka diagnoza lekarska? bo jest różnica między stanem obniżonego nastroju a depresją która jest jednostką chorobową.

samotność w związku przerwać można tym aby robić coś razem.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #468  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 22:23
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Aniu...

Cytat:
Napisał Artfilka
Mówiąc o depresji to po pierwsze czy była taka diagnoza lekarska? bo jest różnica między stanem obniżonego nastroju a depresją która jest jednostką chorobową.
Tak, była to prawdziwa depresja (jednostka chorobowa).
Leczenie było trudne i długotrwałe.
Ale nie wracajmy do tematu depresji. Ja wspomniałam o niej, odpowiadając degie...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #469  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 22:29
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał destiny
Tak, była to prawdziwa depresja (jednostka chorobowa).
Leczenie było trudne i długotrwałe.
Ale nie wracajmy do tematu depresji. Ja wspomniałam o niej, odpowiadając degie...

ok
czasem tak gada się na długotrwały nastrój...czy tak zwany dół lecz jeśli trwa ponad 3 m-c to warto sprawdzić u lekarza.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #470  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 22:39
AnekSadek's Avatar
AnekSadek AnekSadek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 767
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mar-Basia
Wlasnie dlatego wielu mezcvzyzn ma alergie na plec odmienna i wybiera meskiego partnera....a "pieknotki" placza i rwa wlosy, ze sa same.

A czy to wlasnie nie mezczyzni ustlili “role” ze kobieta do garow??? Jesli “pieknotki” maja byc przy garrach to chyba srubokret w ich rekach lepiej pasuje niz chochla.
I nie kazda “pieknotka” zaraz musi rwac wlosy, wiele “pieknotek” cieszt taki stan. Znaczy to ze sa same.

Cytat:
Napisał Mar-Basia
Boja sie wychylic aby jakas modliszka nie zapedzila ich do reperowania klamek.

i dlatego spokojnie siedza przed telewizorem z pilotem w rece….

Cale szczescie sa rozne zawody i do wyminy klamek moge kogos zatrudnic
__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #471  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 23:05
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

a czy samotność to czasem nie wynik lenistwa?

nie chce mi się wyjść
nie chce mi się pójść
i nie chce mi się angażować w coś tam

brak pomysłu na życie? brak zainteresowań?
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #472  
Nieprzeczytane 15-07-2013, 17:12
degie degie jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 12
Smutny a wnioski?

no dziewczyny, rozpisałyśmy się, pofilozofowały, ponarzekały i jakie wnioski? a no żadne: samotne jesteśmy, albo bywamy, czasem to lubimy, czasem nie, bywa że to stan ducha albo umysłu, ale dla tych co są przez samotność nieszczęśliwe rozwiązania nie ma! bo rada typu "idź do ludzi, otwórz się na innych itp." jest pustym sloganem trudnym do zrealizowania zwłaszcza dla osób nieśmiałych, a takie na ogół bywają osoby samotne; zauważyłam też, że panowie rzadziej i inaczej odczuwają samotność -zwykle brak im ciepłego obiadku i wyprasowanej koszuli, a nie miłej towarzyszki do rozmowy;
w moim indywidualnym przypadku szukałam partnerek do niezobowiązujących spotkań bridżowych na niezbyt wysokim poziomie i odniosłam fiasko na całym froncie - zero odzewu, więc gram z komputerem, to wygodne bo nie trzeba się stroić do wyjścia...
pozdrawiam Was samotne "serfowiczki"
dorota
Odpowiedź z Cytowaniem
  #473  
Nieprzeczytane 16-07-2013, 00:21
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
w moim indywidualnym przypadku szukałam partnerek do niezobowiązujących spotkań bridżowych na niezbyt wysokim poziomie i odniosłam fiasko na całym froncie - zero odzewu, więc gram z komputerem, to wygodne bo nie trzeba się stroić do wyjścia...

))) wygodnie nie trzeba się stroić ... a tak w ogóle to mało się gada przy brydżu
Poszukać można pasjonatek w Klubie seniora

Kiedyś grywałam a teraz to mało fajne dla mnie.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #474  
Nieprzeczytane 10-10-2013, 19:02
Barbara Sierakowska Barbara Sierakowska jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Arnsberg - Niemcy
Posty: 3
Domyślnie

Moi synowie dorosli , a ja poprostu mam syndrom pustego gniazda . Moje najmlodsze nieraz mi mowi , .... matko znajdz sobie jakiegos fajnego pana . Kiedys za dobrych czasow , nie balam sie , ale teraz kiedy widze co sie dzieje , wlos na glowie sie jezy ! Mieszkam od 26 lat w BDR , z glodu nie umieram i nie mam takich klopotow jak nasi ( mlodzi duchem ) seniorzy w Polsce ! Oczywiscie bardzo bym chciala zapoznac uczciwa osobe , ale zawsze te obawy ! A moze to..., a moze tamto . Nieraz jak widze dwoje ludzi w Kwiecie Wieku , trzymajacych sie za raczke , to az mnie cos tak w dolku sciska .Zyje bo zyje , ale czasami zastanawiam sie po co ? Nie mam tutaj zadnych przyjaciol , bo w tym kraju liczy sie tylko pieniadz , super chata ...itd. , a to mi nie pasuje . Zreszta nasi rodacy . ci WIELCY NIEMCY , sa bardzo okrutni w stosunku do siebie !!! I jak dalej tak zyc ....? , przeciez mam juz 54 - lata , zarazem dopiero !
Odpowiedź z Cytowaniem
  #475  
Nieprzeczytane 10-10-2013, 19:40
krystynast's Avatar
krystynast krystynast jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Słupsk
Posty: 313
Domyślnie

Basiu, i Ty uważasz się za seniorkę? No nie.... Przed Tobą dopiero najpiękniejszy czas. Mam 67 lat, jestem wdową od 12 lat i zupełnie nie odczuwam pustki. Może przyczyna tkwi w tym, że wciąż pracuję zawodowo? A może dlatego, że mam swoje hobby, któremu poświęcam sporo czasu? Na początku też chciałam poznać kogoś ale teraz już nie chcę. Głowa do góry i usmiech!!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #476  
Nieprzeczytane 11-10-2013, 17:26
martok martok jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 650
Domyślnie

Cytat:
Napisał Barbara Sierakowska
kiedy widze co sie dzieje , wlos na glowie sie jezy ! Mieszkam od 26 lat w BDR. I jak dalej tak zyc ....? , przeciez mam juz 54 - lata
Rozumiemy z Twojego postu, że nie widzisz dla siebie przyszłości w Niemczech. Nie wyjaśniłaś jednak, co tam takiego się dzieje, co Ci "włosy na głowie jeży", nie piszesz też co stoi na przeszkodzie, abyś po prostu wróciła do Polski. Tak na mój chłopski rozum, skoro - jak piszesz - jesteś niezależną finansowo i stosunkowo młodą osobą, to w dowolnym większym mieście w Polsce bez trudu wkomponujesz się w jakąś lokalną społeczność i znajdziesz w niej przyjaciół, a może nawet i coś więcej. Wystarczy trochę odwagi i inicjatywy. Pójdziesz parę razy na wykłady Uniwersytetu Trzeciego wieku, pojedziesz na jakąś wycieczkę dla seniorów albo do sanatorium, zapiszesz się do klubu golfowego i wszystko się samo naprawi.

Piszę to przy założeniu, że ewentualnie chciałabyś tu wrócić. W swoim poście nie piszesz bowiem, czy przyjechać do Polski nie chcesz, czy nie możesz. Bo tak na dobrą sprawę to wszystko, o czym wyżej (wycieczki, kluby itp) , możesz też oczywiście zrealizować w Niemczech.
*
Odpowiedź z Cytowaniem
  #477  
Nieprzeczytane 16-12-2013, 06:42
sabinar1's Avatar
sabinar1 sabinar1 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Posty: 35
Domyślnie

Witam,myślę sobie że szukanie znajomości w sieci jest domena naszych czasów,postęp techniczny paradoksalnie przykuł nas do fotela i biurka,poszerzyło nam się okno na świat(internet)ale to rzeczywiste, jakby troszkę się zamknęło.Po gazetę nie muszę wychodzić,zakupy zrobię przez internet,przelewy,opłaty też.Dobrze że mam przyjaciela-psa,on musi wyjść ...więc i ja z nim,internetem mój przyjaciel jakoś specjalnie się nie interesuje,więc w trosce o jego zainteresowania te kilka spacerów dziennie wykonam.Gdyby nie mój przyjaciel ,to pewnie utknęłabym w tej nowej,fascynującej, ale jednak wirtualnej rzeczywistości.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #478  
Nieprzeczytane 13-01-2014, 18:44
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 406
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mar-Basia
Boja sie wychylic aby jakas modliszka nie zapedzila ich do reperowania klamek.
Cytat:
Napisał Mar-Basia
Wlasnie dlatego wielu mezcvzyzn ma alergie na plec odmienna i wybiera meskiego partnera....a "pieknotki" placza i rwa wlosy, ze sa same.
Strzeliłaś w sedno Basiu. Tylko, że wielu mężczyzn nie ze strachu nie chce się z takimi zadawać tylko, że mogli by się zaangażować uczuciowo i zostać wydutkani po kolejnej wizycie w klubie gorących serc. Takie przebrane bo nie można powiedzieć gustownie ubrane i oblane tanimi perfumami dają czadu na wieczorkach rozpoznawczych, akurat wróciłem z krótkiej dwutygodniowej kuracji. Facet nie chce z taka zaangażować, a do klamek to się dzwoni na pogotowie techniczne a nie trzeba po robocie jeszcze w czym innym majstrować. To nie kobieta wybiera faceta tylko facet jak sama nazwa wskazuje szuka wybranki swojego serca i wcale niekoniecznie do prania zafajdanych gaci i skarpet tylko dla uczucia i spędzenia romantycznie reszty życia.
Pozdrawiam tych majstrów od naprawy zawiasów w sławojce.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #479  
Nieprzeczytane 15-01-2014, 08:44
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 065
Domyślnie

A ja lubię patrzeć i pomagać, jak facet naprawia klamkę.
Cenię, gdy umie to czy tamto zrobić sam i gdy mu rączki z d..y nie wyrośli.
Nie lubię szpanerow, tzn może i dobrzy na jeden wieczor,niech tokują, ale w drugim już są nudni.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #480  
Nieprzeczytane 15-01-2014, 09:37
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 406
Domyślnie

Cytat:
Napisał Babka Gratka
A ja lubię patrzeć i pomagać, jak facet naprawia klamkę.
Cenię, gdy umie to czy tamto zrobić sam i gdy mu rączki z d..y nie wyrośli.
Nie lubię szpanerow, tzn może i dobrzy na jeden wieczor,niech tokują, ale w drugim już są nudni.
Jak naprawi, potem zatokuje to już nie potrzebny na drugi dzień. Chyba, że klamka się urwie, albo kluczyk w dziurce zostanie. Faceci w końcu po to są.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
jak seniorzy czują się w sieci Eliza eSenior 424 03-02-2015 11:05
Jesteśmy tutaj, bo jesteśmy samotni? wielebny Miłość, przyjaźń, związki, samotność 537 11-02-2009 16:10
firmy farmaceutyczne w sieci Marian eSenior 12 17-11-2007 13:54
Ciekawe miejsca w SIECI araukaria eSenior 527 31-08-2007 22:52
Polacy w sieci - komentarze czort Ogólny 4 19-05-2007 00:20

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:28.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.