Witam

[Iza_bella]

WITAM niedzielnie.
Obowiązek względem duszy wypełniłam, teraz trochę przyjemności przy kompie i spotkanie z Wami. Fakt...wczoraj nie było Gienka, ale pewnie nie dotarł przez przypadek, bo udziela się na wielu wątkach i pewnie zapomniał. Zapewne nas nie opuści.
U mnie też pochmurno....ciemne chmury wiszą na niebie, co powoduje, że dzień jest ponury. Może bliżej południa się rozświetli, bo mam dziś imprezę plenerową - urodziny młodszego wnuka i przydałaby się względnie dobra pogoda.
Za kawę dziękuję i za piękne kwiaty.
Pozdrawiam.... Dobrego świętowania....

[gynek66]

Jestem , żyję jeszcze na tym Bożym świecie. Jakoś tak trafiło ze zapomniałem Wam życzenia złożyć wczoraj . Dużo roboty przy brzoskwiniach ,miałem . Do tego rodzina się zjechała gadu, gadu. i wieczór. Jeszcze żona mówi urwij malin , bo che zaprawić. gdzieś dorwała przepis , że same maliny bez cukru wody tylko zagotować je w słoiczkach 10 minut. To do ciasta w porze zimowej , i nie tylko. To Już w wieczór gotowałem w budynku gospodarczym, i tam właśnie pies z kotem urzędują.
Brzoskwinie przebierałem , jutro będę dawał do słoiczków i pasteryzował ile min.. to mi powie moja ślubna żonka.
I tak przeleciał cały dzień . Ja o Was nie zapomniał nie, nie.
Wczoraj w nocy grzmiało błyski i, lało dokładnie . A dziś prawie po śniadaniu też lało mocno, tak popatrzyłem przez okno przestało padać. To chwała Bogu starczy tego deszczu na razie.
Pozdrawiam Was smacznego obiadu Wam życzę i pogody ducha. Oraz zdrowia bo to najważniejsze w naszym życiu.

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Mialaś rację IZO- Gienek o nas nie zapomniał.Ma tyle obowiązków domowych i na naszym seniorku,ze nie miał czasu.Więc wszystko jest ok.
Izo ,jak zwykle zabiegana i ciągle troszczysz sie o innych.Jaka dobra z Ciebie duszyczka!
A więc dobranoc.Spijcie spokojnie!

[gynek66]

Dużo roboty jest z owocami .a tylko robię. Żona nie robi , bo jest po udarze. Tylko w domu jest ugotuje popierze, poprasuje Itd..Wszelkie roboty na działce , to na mojej głowie. Jeszcze mamy kilkanaście kurek młodych jajka już niosą takie malutkie i okrągłe. Ale co swoje to swoje. Psa, i kocicę, razem śpią tylko jedzą z osobnej miski. Z tym że kurkom trza dać jeść , muszą mieć wodę z witaminą, żeby im nóg nie pokrzywiło, na rełmatyzm. Potem zboże śrutowane i całe. Dwa razy w tygodniu dostają owies na czyszczenie jelit. Jęczmień dostają zimową porą bo grzeje, latem nie bo strasznie kwoczą. Cukinie lubią dynie, bo to witamina dla nich.
Pozdrawiam dobrej nocy

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witam o poranku(bo noc jak zwykle nieprzespana).
Dziękuje Gienku ,że o nas pamiętasz,dziękuję za dobranockę.Nie wiesz ,jak Ciebie podziwiam .Ciagle masz tyle pracy,a jeszcze masz czas na pisani i na zarty.
Izo,dziekuję za zawsze miłe slowa.
A ja dzisiaj z wierszem z netu


Koniec lata

Jeszcze ciepłym promieniem słodko pieścisz skórę,

jeszcze barwny parasol rozkładasz w ogrodzie,

jeszcze jasnym porankiem uśmiechasz się czule,

lecz każdy dzień mi szepce, że z wolna odchodzisz.



Jeszcze się macierzanki zachwycasz wonnością,

pływasz w nurcie uśpionym twoim ciepłem rzeki,

jeszcze blaskiem zachodów obdarzasz z hojnością,

lecz już z wolna odchodzisz w jakiś kraj daleki.


A ja tak bardzo pragnę zatrzymać cię w dłoniach.

Jak muszlę, co fal morskich ma w sobie muzykę

do serca cię przyłożyć, gdy świat w śniegu tonie

i ogrzać je z twych włosów wesołym kosmykiem.


wrzesień 1997

[Iza_bella]

WITAM w ślad za Marysią na progu nowego tygodnia....
Jaki będzie, to się dopiero okaże...mam nadzieję, że dobry i miły. Wprawdzie wiele zależy od nas samych, ale nieznane i niedopowiedziane też może nas zaskoczyć. Ja życzę samych słonecznych dni.
Poniedziałek powitał mnie deszczową pogodą...już czuje się jesień. Wierszyk przyniesiony przez Marysię jest w takim nastroju.
Gienku....dobrze, że jesteś i nie zapominasz o nas. To cieszy. Ciekawie piszesz o swojej pracy w obejściu....
P o z d r a w i a m....

[gynek66]

Czas to pieniądz , jeszcze dzisiaj kupa roboty z brzoskwiniami mam. Trza obierać i do słoika bo gniją cholery . Nie poleżą długo bo nasiąknięte wodą.
Pochmurno, lało wieczorem i do 4,00 nad ranem +16 yny jest.
Dobrego dnia.

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Miło,ze jesteście.
IZO-u nas też deszcz przeplata się ze słońcem. Ale jesień zbliża sie wielkimi krokami.
Gienek ciągle pracuje. Mówi-czas to pieniadz,U nas się mówi-robota nie zając ,nie ucieknie..
A teraz Wam życzę dobrej nocy.

[gynek66]

Fajnie napisałaś Marysia . Z trzy godziny mnie zeszło z tymi brzoskwiniami , ja tylko wybierał pestki i jak skórka była ciemna to musiałem wystrugać. Żona myła je i kładła do słoików. Jest 20 sztuk litrowych i, z pasteryzowane są. Trochę czasu zeszło. To pół regału jest a zimowe wieczory do jedzenia , i nie tylko. Jeszcze urwałem u bratanka na działce 2 kg malin dużych, a u mnie są mniejsze maliny i tylko 1 kg. To żona robi taką pastę na chleb, ma taki przepis . Gotuje na wolnym ogniu, i gorący wlewa do słoiczków i stawia do góry nogami do wystygnięcia.jaki dobry na chleb , palce lizać. To taki dżem. Sklepowy może się zgubić. Jutro z jeżyn będzie robić. Tylko dodaje sok z cytryny i nie wiem co tam jeszcze. Jak szybko mija czas mnie.
Pozdrawiam , dobrej nocy.. Jo wom kobitki pszaja.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witaj Izo,witaj Gienku i pozostali,którzy są z nami chociaz duchem.
Gienku cieszę się ,że spodobała się Tobie moja wypowiedż.Gienku piszesz tak dokładnie ,ze podstawie postow moznaby robić rózne zaprawy. Chętnie bym skorzystala ,ale nie mam piwnicy ani komórki.Tak żaluję.Izo, Gienku budzę Was wierszem.

Żegnaj lato......
Odchodzisz na długie miesiące w zapomnienie
Dzień staje się krótszy, niebo przykrywają cienie
Jeszcze czuje twoje ciepło, ale już ogarnia mnie tęsknota
Uwielbiam ciebie lato, jak jesteś nachodzi mnie do życia ochota
Ciężko mi z bólem serca żegnać ciebie
Ale wierze ze i zimą zaświecisz słoneczkiem na niebie
Kreci mi się łezka w oku, nadchodzi czas na pożegnanie
Wiem że nic nie zrobię muszę zaakceptować nasze rozstanie.
autor


mysza75

[Iza_bella]

WITAM tych, co bywają....nawet duchem - jak napisała Marysia.
Wiersz jak najbardziej na czasie...lato...mimo, iż jest jeszcze w kalendarzu - przemija...czekają nas zimne i chłodne dni. Wprawdzie ja lubię okres jesienny i wiosenny z umiarkowaną temperaturą i nie przeszkadza mi niewielki deszczyk.
Gieniu... jak się ma duży ogród i wiele dobra, trzeba to zagospodarować, aby się nie zmarnowało. Zima długa, wszystko się skonsumuje. Wprawdzie teraz trzeba się sporo napracować, ale potem będzie jak znalazł. Dobrze, że pomagasz żonie w pracach domowych, jest Jej lżej, bo gdzieś czytałam, że jest schorowana.
Pozdrawiam. Miłego dnia....

[gynek66]

Słonko fajnie grzeje , ale nad ranem było +12 Teraz jest + 18 już. A bydzie cieplej jeszcze . Babie lato przychodzi w wykopki ziemniaków. Dobrze pamiętam za dziecka jeszcze. Robiło się ognisko gałęzi naniosłem z lasu , bo tam tam przy lesie ojciec miał pole . Ziemniaki my piekli. W tym czasie mama przyniosła cebulkę w śmietanie sól. Jakie było fajne jedzenie naturalne na świeżym leśnym powietrzu. A w powietrzu unosił się fajny zapach, aromat.
W dzisiejszych czasach nie stosują już tego. Bo czasami to i kombajn kopie ziemniaki , lub dwu rzędówka tak a kopaczka. Bo nie wolno palić na polu.
Takie czasy nastały.
Pozdrawiam dobrego dnia.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witam Was serdecznie!
Tak IZO-jesien nadchodzi nieuchronnie.No cóz i tak musimy się do niej przwyczaic.Jesień jest tez piękna.Zachwyca mnie swoimi kolorami.
Gienku bardzo dziękuje za wspomnienia,U nas było podobnie.Sami wszystko robilismy na polu.Jednak gby np kopaliśmy ziemniaki ,a mama przyniosla np ptysie to zapominalismy ze byliśmy zmęczeni.To było zycie!?
Ale zostaly tylko wspomnienia.

[Iza_bella]

WITAM....
Coś mi się gadaczka zacięła i dziś będzie krótko...
Miłego dnia....P o z d r a w i a m....

[gynek66]

Fajna pogoda jest ,i Plus 16 u nas. Słonko fajnie grzeje za to noce będą chłodne. Iza chyba śpiewała wczoraj za dużo i dzisiaj dostała coś nie tak, czasami i tez tak bywa. Czosnek jest zdrowy z rana na śniadanie zjeść. On działa jak antybiotyk, na różne schorzenia. Właśnie ja go spożywam dziennie Żeby nie było odoru z ust należy natkę pietruszki zjeść.
Pozdrawiam , dobrego dnia spokojnego słonecznego , szczególnie ciepłego.
Wygrzewajcie się póki młode jesteście jeszcze.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Iza ,nic nie szkodzi,że Tobie sie"gadaczka" (fajne słowo) zepsuła.Mnie często to się zdarza.Gienek,nie wiem ,jak to robisz ,ale gdy czytam Twoje posty od razu mam usmiech na twarzy.Dziekuje! Dziekujemy za miłe określenie-ze jestesmy młode(fajnie,ze nas tak postrzegasz).
Chcę Wam życzyć ciepłego dnia

[Iza_bella]

WITAM Marysiu....Gienku.... Witam WSZYSTKICH....
Wczoraj miałam zły dzień, więc nie dziwcie się, że rano nie pogadałam. Ale gospodyni jest wyrozumiała i nie ma mi tego za złe. Dziś też nie będzie zbyt wiele pisania, bo zaraz wybieram się do lasu na grzyby. Jest wysyp, bo była pełnia, a ja tak lubię zbierać grzyby. Wprawdzie tych szlachetnych ani na lekarstwo, za to tych bardziej pospolitych trochę się znajduje. Najbardziej zależy mi na suszonych grzybach, aby były na święta do uszek.
Gieniu....my niewiele młodsze od Ciebie...Ty trochę po 70-tce, my trochę przed 70-tką.
Pozdrawiam...Miłego i radosnego dnia....

[gynek66]

Dobrze napisałem, jak źle poprawcie mnie. Ja już taki jestem od urodzenia , zawsze z humorem na ustach. Zawsze mi się śnią głupoty, i żonie czasami opowiadam.Ona na to: ty gupieloku na stare lata ci się takie bajki śnią. ja jej mówię co z tego. Lepiej jak by mi się śniły jakieś liczby , to zaraz bym stawał i pisał. Raz mi się śniły w latach 70 tych spisałem liczby w totka zagrał ,i wygrałem 31 tysięcy złotych. kurcze kupiłem sobie nowiutki motor MZ. Nikt z kolegów nie miał nowego motocykla . To 24 tysiące , opłaty kaski opicie go z kolegami +4 tysiące. Chodziła jak rakieta. Miałem ją sześć lat , jak sprzedawałem dobrze gościu zapłacił bo ja pierwszy użytkownik byłem. Bo kupiłem sobie syrenkę ale zbiegami już w podłodze, ojciec dołożył i nowa dostałem. Zaś koledzy patrzeli z boku na mnie.
Dziś pada deszczyk, prawie skończyłem maliny zbierać, dalej pada i pochmurno jest .
Dobrego dnia wom życzę . To jo rychtyk starszy od was.Przynajmniej będziecie mnie tutaj szanować.tak myśla!

[Mariag2]

Dzień dobry!
Tak mi miło czytajac Wasze wypowiedzi.
Dzisiaj przychode z taką wiadomością jak Iza,moja wypowiedz (tak myśle)będzie krótka.Wyjezdzam nad morze -do Jastarni,Kużnicy.Jest tam mój syn .Wynajmuje pokój u mojej koleżanki z liceum.Tak prosiła,wiec jadę ich odwiedzić.
Wracam już jutro,ale muszę przygotować mieszkanie do malowania..O poniedzialku zaczyna.ie wiem,czy bęedę miałą dostęp do laptopa.
Gienku ,oczywiscie ,ze będziemy Ciebie słuchać,przecież my dziewczynki ,a Ty starszy powazny pan hi hi !
Izo ,tak Tobie zazdroszczę tej wyprawy na grzyby.Niestety nie moge .Zbyt boję się kleszczy.
ŻYcze Wam pięknych dni.Pa

[Iza_bella]

WITAM na progu weekendu. Jak ten czas leci...cały tydzień zleciał ani się człowiek obejrzał.
Marysiu...przyjemnego wypoczynku. Takie spotkania koleżeńskie po latach są bardzo miłe....będziecie miały co wspominać i cieszyć się swoją obecnością.
Co do Twojej nieobecności podczas malowania mieszkania nie przejmuj się....damy sobie z Gieniem radę utrzymać wątek na powierzchni. Ja zawsze będę...może mi się gadaczka znowu nie zamknie.
Marysiu...idąc do lasu pryskam się preparatem na kleszcze...jakoś nic mnie dotychczas nie użarło. I niech tak zostanie.
Gieniu...liczę na Twoją obecność z ciekawymi postami.
Za kawę dziękuję....pozdrawiam i miłego dnia życzę.....