|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór - radio gra
Zapraszam do ok. 22-giej, potem mam dyżur u Mamy. Na początek mixy piosenek w wykonaniu zespołu Mambo Kings
__________________
Internetowy odtwarzacz audio http://s0.radiohost.pl:2199/start/48040/ Cropelkowe Rodzinne Radyjko |
|
||||
Dziś pracowałam nad slajdzikiem pokazującym
całe piękno ukryte w muszlach http://slajdzik.pl/slajd/muszle-15721 |
|
||||
Pozwolę sobie na otwarcie leśniczówkę i dedykuje wszystkim leśniczankom piękną pieśń.
http://www.youtube.com/watch?v=-M7zwsAXxY0
__________________
Kawusia |
|
||||
Dzisiaj jest święto Matki Boskiej Gromnicznej.
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRlFM3I7pcwp8im
__________________
Kawusia |
|
||||
Święto Ofiarowania Pańskiego - Matki Boskiej Gromnicznej Mija czterdzieści dni od Bożego Narodzenia. Kościół Katolicki obchodzi dzisiaj Święto Ofiarowania Pańskiego. Jest to jedno z najstarszych świąt w chrześcijaństwie. W Jerozolimie obchodzono je już w IV wieku, a w polskiej tradycji zwane jest świętem Matki Boskiej Gromnicznej.
__________________
Kawusia |
|
||||
Witajcie milutko Skrzaty
i leśne ludki, Helenko..miło bardzo miło jest gdy ktoś o nas pamięta.dzisiaj już dla mnie jest normalny dzień, nie biegam za niczym, jedynie do kuchni, by coś na obiadek ugotować, bo domownicy przyjdą z pracy, na dworze jest nieciekawie..chłodno i jakiś siarczysty wiatr.ale wszystkim życzę .. ślicznie z całego serca dziękuję za otrzymane życzenia urodzinowe, będę pamiętała te 6..latek
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 02-02-2011 o 13:45. |
|
||||
Witaj Kawusiu.Jak milo przy cieplym kominku i ja opowiem o wspomnienich babci.W takie swięto mozna leniuchowac.
Wspomnienia babci Mała Hela miała 4 lata. Jej starszy brat Kacper miał lat 6. Dzieci czekały na wizytę babci. Babcia mieszkała w innym mieście, nie odwiedzała ich często. Pewnie dlatego każda jej wizyta była przez wnuków bardzo wyczekiwana i budziła dużo radości. Tak też było i tym razem. Dzieci ciągle kręciły się przy babci. Bardzo lubiły jej opowieści z czasów, gdy ona była małą dziewczynką. Wszyscy siadali na kanapie i słuchali. Hela i Kacper też odwdzięczali się babci swoimi opowieściami. Szczególnie lubiły opowieści o przedszkolu, w którym ciągle uczyli się nowych rzeczy. Hela pochwaliła się, że umie liczyć do czterech. Autor -maminka. - Wiesz babciu, że ja mam już cztrery lata, ale najpierw miałam jeden rok, potem dwa lata, potem trzy lata, a teraz mam już 4 lata. - To wspaniale, cztery lata to dużo – pochwaliła babcia. Kacper, jako starszy, umiał liczyć dużo lepiej. Również chciał się koniecznie tym przed babcią pochwalić. - Ja też umiem liczyć. Teraz mam sześć lat, za rok będę miał siedem, potem osiem, potem dziewięć, a potem dziesięć. - To wspaniale, dziesięć lat to dużo – babcia pochwaliła Kacpra podobnie jak Helę. - A kiedy ja będę miała dziesięć lat? – trochę z zazdrością zapytała Hela. - Za sześć lat, czyli za tyle lat, co ma teraz Kacper. Wówczas będziesz miała dziesięć lat – odpowiedziała babcia. - A ja wtedy będę miał jeszcze więcej – nie dawał za wygraną Kacper. - Jak Hela będzie miała dziesięć lat, ty będziesz miał dwanaście lat. Zawsze będziesz od siostry starszy o dwa lata - wyjaśniła babcia. - To ja nigdy nie będę miała tyle lat co Kacper? – zdziwiła się Hela. - Będziesz miała zawsze dwa lata mniej – odpowiedziała babcia dodając - czasu nie da się zatrzymać, wiem coś o tym. W tym momencie wnuczęta niemal jednocześnie zadały pytanie babci. - A ty babciu ile masz lat? Babcia z uśmiechem odpowiedziała – mam sześćdziesiąt lat, to jest dziesięć razy tyle co Kacper, a od ciebie Helu jestem o pięćdziesiąt sześć lat starsza. Dzieci nie znały tak dużych liczb, wiedziały jednak, że babcia jest dużo starsza od nich. Była przecież starsza od ich mamy. Kacpra dalej ciekawił wiek babci. - Babciu, a jak ja będę miał tyle lat co ty, to ty wtedy ile będziesz miała lat? - Uuuu … - babcia chyba z niezadowoleniem przyjęła pytanie wnuka. Zabawa w wyliczanie lat przestała się jej podobać, odpowiedziała krótko – bardzo, bardzo dużo. - Ja też chce mieć tyle lat co babcia – chyba nie do końca świadomie wtórowała mała Hela. Babcia trochę się zadumała. Widać było, że wybiegła myślami w przyszłość. Nie była to jednak zbyt długa podróż, bo po chwili zwróciła się do wnuków. - Jesteście jeszcze małymi dziećmi. Ja kiedyś również byłam taką małą dziewczynką jak Hela. Każdego roku jesteśmy starsi o jeden rok. Kiedyś na pewno będziecie mieli tyle lat co ja. Wcześniej czeka was jeszcze dużo fajnych chwil, dużo zabawy, dużo nauki, dużo pracy, może trochę smutku i troski, ale też dużo radości i szczęścia. Babcia mówiąc to wyraźnie posmutniała. Dzieci nie bardzo wiedziały dlaczego. Kacper chciał to wyjaśnić. - A u ciebie babciu było więcej radości czy smutku? Pytanie to rozbawiło babcię. Na jej twarzy pojawił się uśmiech. - Oczywiście, że radości. Zwłaszcza w ostatnich latach, kiedy do was przyjeżdżam. To dzięki waszym uśmiechom. Jeśli będziecie się często uśmiechać, to wasze życie będzie radosne i udane. Będziecie szczęśliwi, nawet jeśli będziecie mieli tyle lat co ja. - My zawsze się cieszymy, jak do nas przyjeżdżasz babciu – zauważyła Hela. - Jak będziecie mieli tyle lat co ja, to mnie raczej już nie będzie. Miałabym wtedy ponad sto lat. To trochę za długo, ludzie tak długo raczej nie żyją. Wówczas pewnie będziecie zabawiać własne wnuki. Nie zapomnijcie im wtedy opowiedzieć jakiejś radosnej historyjki o swojej babci. Ja będę z wami tak długo, jak długo będziecie mnie wspominać. Babcia długo jeszcze siedziała z wnukami na kanapie i opowiadała historie ze swojego dzieciństwa, w których nie zabrakło opowieści o jej babci. Były to historie radosne, które budziły niezapomniane wspomnienia. Autor "Maminka" |
|
||||
Helenko obejrzałam ten slajdzik, jest piękny kolorowy, i te kształty tych muszli, ja tez mam przy komputerze kilka muszli przywiezionych z nad Bałtyku..konkretnie z Gdyni.
Przypominam sobie KAWUSIA ,jak mama mi mówiła,że choinka powinna być już rozebrana na święto Matki Boskiej Gromnicznej, ,a dzisiaj oglądałam program na TVP -1"OPŁATKI ŚNIADANIOWE" zapowiada się na interesujący program.. Wszystkim życzę miłego, radosnego dnia
__________________
Zosia |
|
||||
witajcie Miłe Leśniczanki
tydzień temu wróciłam z sanatorium...mam dużo zdjęć z pięknych miejsc...jak czas pozwoli podzielę się z Wami wrażeniami z pobytu Kawusiu, dla Ciebie link do Karczmy: http://www.klub.senior.pl/humor-zaba...e299-7353.html Miłego popołudnia |
|
||||
leśniczanki świętują ,Mireczko czekamy na Twoje zdjęcia
też miałam piękny dzień w kinie studyjnym obejrzałam z przyjaciółką /na przystawce sala wypełniona po brzegi/ "Ludzie Boga ",potem obiadek w staroplskiej -to było malutkie spotkanie Małopolan ,a wszystko to działo się w Krakowie to był piękny dzień |
|
||||
o filmie
Lata 90., w górach Maghrebu znajduje się klasztor cystersów. Ośmiu francuskich mnichów żyje pośród ludności muzułmańskiej. Gdy fundamentaliści islamscy mordują grupę zagranicznych pracowników, region ogarniają zamieszki i związany z nimi niepokój. Wojsko proponuje zakonnikom ochronę i opuszczenie miejsca zagrażającego ich życiu. Jednak mnisi bez względu na rosnące wokół nich niebezpieczeństwo, decydują się zostać. Niedługo potem otrzymują od terrorystów ostrzeżenie... Film jest zainspirowany wydarzeniami, które miały miejsce w Tibhirine w Algierii, między 1993 a 1996 rokiem
|
|
||||
"Ludzie Boga" - Mocny film o... mnichach
Film Xaviera Beauvois to absolutne arcydzieło - skromny, cichy, ale potężny w wymowie film. Tym potężniejszy, że oparty na prawdziwej historii prawdziwych ludzi. Jesteśmy w Tibhirine, małej, oddalonej od świata algierskiej wiosce w górach Atlasu, gdzie spokojne monastyczne życie wiedzie ośmiu cysterskich mnichów z Francji. Podążamy za nimi kiedy się modlą, śpiewając w ascetycznej kapliczce psalmy, widzimy jak przygotowują przetwory do sprzedaży na targu, a także jak spotykają się z mieszkańcami wsi oraz leczą dziesiątki biednych pacjentów z okolicy. Jednak od początku czujemy, że harmonia tego życia zostanie przerwana. Wybucha wojna http://www.youtube.com/watch?v=rsOv_JJW9Qodomowa, kraj pustoszą islamiści. Wkrótce mnisi, których już zdążyliśmy poznać, stają przed klasycznym wyborem tragicznym - albo opuszczą nie tylko miejsce, do którego zostali powołani, ale też mieszkańców, którzy ich potrzebują, albo zginą niepotrzebną, niezasłużoną śmiercią i nie zobaczą już więcej swoich rodzin, domów, ojczyzny. tak świętowałam |
|
||||
Witam leśniczanki.
Helenko bardzo ciekawy slajdzik pokazałaś.Piekne orginalne muszle. Inko - wzruszające opowiadanie.Przypominam sobie jak moja babcia wieczorami opowiadała mi ciekawe historie. Kwusiu - czy kwaśnica to jest to samo co w centralnej Polsce kapuśniak?{też na żeberkach} Zosiu - Ja swoją choinkę własnie rozebrałam we wtorek. Mireczko - podziel się swoimi ciekawymi wrażeniami z sanatorium. Eniu - Ja z UTW 7 lutego idę właśnie na film Ludzie Boga. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zyczę miłego wieczoru. |
|
||||
Cytat:
Mirellko jestem wciąż pod wrażeniem tego filmu jeśli masz okazję cieszę się że też go obejrzysz Film widziałam, nie będę wdawała się w dyskusję w temacie...o czym jest i po co jest, ani też o wartościach artystycznych czy ideowych, dla mnie film jest godny obejrzenia, jak mało który z obrazów skupił moja uwagę od pierwszego kadru po sam koniec i chwile trwało zanim myślami wróciłam do sali projekcyjnej, w takiej samej ciszy pozostawali wszyscy widzowie, oto na naszych oczach rozegrał się dramat, cóż z tego że agencje podawały fakty lata temu, cóż z tego że je znałam, otóż nic, w najmniejszym stopniu nie osłabiło emocji, nawet dodało...zeszły się razem- temat, gra aktorska, sceneria, reżyseria, muzyka Czajkowskiego przepięknie dopełniła całości, ostatnie sceny z kolacji, razem powstało prawdziwe arcydzieło. Czytałam tu na Filmwebie że podobny w klimacie do Wielkiej Ciszy, jedyne podobieństwo to takie że obydwa są o braciach zakonnych, dwa inne, różne i odmienne, nieporównywalne i żadnych podobieństw. Film "Ludzie Boga" zachwyci wszystkich tych, którzy wiedzą po co idą do kina Ostatnio edytowane przez enia60 : 02-02-2011 o 19:03. |
|
||||
Witam i pozdrawiam wszystkie skrzaciki leśne
Dziś w leśniczówce był ruch od rana wiec
witam wszystkich którzy dziś odwiedzili leśniczówkę.Zaczytałam się w opowiadaniu Inki tak piękną puentą zakończone. To prawda że człowiek tak długo żyje dopóki pamięć o nim żyje.Moja Babcia i Dziadziuś nie żyją już prawie 30 lat ale oni przez cały czas są w moim sercu i pamięci,czasami nawet mam takie uczucie że są blisko obok mnie. Enia jak zawsze ucztę duchową przygotowała i wspaniały dzień znów przeżyła. Dzięki dziewczyny za miłe słowa o slajdziku, cieszę się że się podobał a zainspirowała mnie do niego Jolina która na wątku regionalnym wklejała piękne muszle . Ale się rozpisałam ....... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. | inka-ni | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 508 | 01-09-2009 20:50 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|