Różności!!!!!!

[Magdalila]

Witam wieczorem,
Dziękuję wszystkim za życzenia, chociaż prawdę mówiąc, mnie to święto kojarzy się tylko z komuną - goździk i rajstopy z pracy. O matko!
No ale może być też przyjemnie. Najlepszy prezent dostałyśmy (w prywatnej szkole) od kolegi, który zawsze coś fajnego przygotowuje. Nagrał teledysk, w którym osobiście występuje, śpiewa, tańczy i wygłupia się - strasznie to fajne! Mamy grupę na whatsapie i tam to zamieścił. To najfajniejszy prezent!
Droga Mario,
Strasznie mi przykro, że mnie tak zignorowałaś w sprawie chleba. Zdjęcia zamieściłam, opisałam itd. Może ten post dla Ciebie był niewidoczny? A chlebek naprawdę mi wyszedł. Córka jadła i sąsiadka. Na drożdżach piekłam. Koleżanka chciała mi dać zakwas, ale jej się zepsuł. Ja lubię drożdże.
Ninko,
Wiem, że martwisz się o Lalę, no cóż, tak to ze zwierzątkami jest. Ciekawe, czy inny weterynarz lepiej się zajmie i coś poradzi. Ja już mam ten problem z głowy. I nigdy więcej.
Jolino,
Dzięki, że coś do mnie napisałaś. Nie szkodzi, że zniknęło.

[dajdziuba]

Dobry wieczór



Chyba jestem ostatnia...drogie koleżanki, z okazji naszego wspólnego święta, życzę wszystkiego dobrego, abyśmy były kochane, lubiane i szanowane przez męską część populacji i nie tylko. Piję Wasze i moje zdrowie !!!



Kwiatki i życzenia odebrałam od bliskich mężczyzn, ale świętowania wielkiego nie było, wiadomo-nie gromadzić się.

Wczoraj miałam ciężki dzień, wiał nieprzyjemny wiatr, a ja wtedy odpadam...dzisiaj dalszy ciąg niefajnego samopoczucia, w dodatku jakieś coś zaatakowało moją małżowinę uszną, pewnie jakaś opryszczka, która jeszcze nie wyszła. Ucho mam spuchnięte i bolesne, a ni czorta nic więcej nie widać. Za to ból promieniuje mi nawet dookoła ucha.Mam nadzieję, że długo się nie zasiedzi

Ninko
dopiero Lalunia była wesolutka, a teraz coś jej dolega...mam nadzieję, że to jakieś przejściowe. Przytulaski dla psinki.

Liliano
chlebek wygląda apetycznie i zapewne tak smakuje.
Ja nie mam maszyny, a mąkę kupuję zwykłą w sklepie, jakoś mi się udał mój wypiek. Mam nadzieję, że następny też taki będzie.
A takie nietuzinkowe prezenty są fajne. Też lubię takie robić, no może nie teledyski, bo nie potrafię, ale np pocztówkę ze zdjęciem jubilata, albo płytę z ulubionymi piosenkami i życzeniami nagranymi osobiście, itp

Zosiu
no to wydatek będzie niemały...ale i wygląd domu się poprawi na fajniejszy.

Marysiu
reprymendę dostałaś od lekarza? no jak on śmiał w dzień kobiet...żart - jak mawia Helenka

Panom Januszowi i Gieniowi
dziękuję za pamięć i życzenia,

a także Wszystkim Koleżankom w spół świętującym dzięki za życzenia i pozdrowienia

Dobranoc

[barteczek]

Witam i życzę pięknego, słonecznego dnia!
Tak Lilu, dzisiaj mam wizytę w innej przychodni u weta. Zobaczę co powie... ma opuchniętą pochwę... a ona jej nic nie dała... muszę jechać taxi...ale nic nie jest ważniejsze!
Kochane dziewczyny, czytałam Wasze wpisy i jestem dumna z Rodzinki! Każda z Was miała radosny dzień...
Zosiu, dom to skarbonka! ym bardziej że jest w trakcie budowy, dopieszczania... a ogrodzenie? to najważniejsze... macie las za miedzą...teraz ludzie zajmują zwierzętom lasy to one wchodzą Wam na podwórka... normalne...Pozdrawiam!
Lilu, z radością czytałam o Waszej przyjemności oglądania niespodzianki zrobionej przez kolegę! Tak, dawniej dostawało się kwiatka i rajstopy - pamiętam..
Danusiu, zaniepokoił mnie stan Twojego ucha... cóż tam się może dziać? Ten pieroński ból jest nie do zniesienia...Głaskam delikatnie kochanie...za fotki pięknie dziękuję!
Majeczko, dzięki za życzenia i odwzajemniam... co do lekarza, mnie też zawsze opiernicza o nadwagę, o coś tam jeszcze... ostatnio wezwała karetkę i wylądowałam w szpitalu. Parę kroplówek i do domu.
Dzisiaj z nerwów nie spałam... jakoś to będzie...
Pozdrawiam Was Rodzinko całym serduchem!

[barteczek]

Jak mamy Panią o Imieniu Kasia - To 100 W Zdrowiu! Radości Na Każdy Dzień.

[Iza_bella]

Dzień dobry koleżanki Różnościanki i zaglądający tu Panowie.
Ninka robiła dziś za koguta i zrobiła nam pobudkę...ale nie dziwię się, że nie miała spania, skoro Jej przyjaciółka Lalunia niedomaga. Ninuś...będzie dobrze...może Lalunia ma cieczkę i potrzebuje chłopaka....dopytaj weterynarza.
Spałam dość dobrze...zaczynam dzień na luzie...będzie laba z książką, komputerem i przed telewizorem.
P o z d r a w i a m.... Miłego dnia WSZYSTKIM.... Buziaki....

[helena62]

Dzień dobry życzę dobrego dnia

[Mariag2]

Dzień dobry Ninko i Rodzinko!
Ninka zrobila dzisiaj pobudke! Wcale sie nie dziwie,bo przecież jej przyjaciel jest chory.Zobaczysz po wizycie u weter bedzie dobrze.
Danusiu lekarz na mnie pokrzyczal ,ale mial racje,znowu przytyłam. Powiedziala pani,że gdy przyjdę nastepnym razem i będę miala kilogram wiecej,pogoni mnie kijem(oczywiście powiedzialą to z uśmiechem) wiec uznałam to za zart.Tyje z pewnego powodu.Powiedziałam jej to.Moze sie zmieni.
Dosyc o sobie.
Życzę Nince i Rodzince pięknego dnia!

[barteczek]

Witam Izabel, Helenkę i Majeczkę.
Izabel, już mam namiary na weta, p. Krysia była, mamy iść na 16... śniadanko zjadła, jest osowiała ale nosek ma wilgotny...
Majeczko, też mnie opierniczała jak ważyłam ździebko więcej.. ale, jestem niejadek to nie mam możliwości przytyć...żebym mogła chodzić, to by rozwiązało problemy...raczej jestem zagłodzona... nie to, że nia mam co jeść... mam, brak apetytu..chętnie bym zjadła ciacho, lody... do tego nie trzeba mnie namawiać... Teraz zjadłam łososia , pyszny... pani z opieki wróciła po długiej chorobie i już jest NORMALNIE!
Muszę sunię umyć, wyszczotkować... a ona tego nie lubi!!!
Do potem, Rodzinko...

[Magdalila]

Ja w przerwie między zajęciami, zaraz idę na kijki na pół godzinki - to zwykle robię 3 km szybkim krokiem. Rano już była gimnastyka - powoli wchodzi mi to w krew.
Danusiu,
Ja też nie robię teledysków, ale ten nasz kolega się tym zajmuje, ma kanał na youtube i tam działa. Dwa razy występowaliśmy w jego teledyskach, raz to był ten słynny 'Challenge 16' a drugi życzenia na Święta. Każdy zanucił lub powiedział frazę a on dał podkład muzyczny i połączył w całość, super to wyszło.
Co do chleba, to oczywiście można z mąki normalnej, ale są takie mąki do pieczenia chleba i skorzystałam, kupiłam żytnią (to jest mieszanka, ale proporcje dobrane). A wyrabia mi to ciasto robot, ja tylko na końcu formuję, po co mam się męczyć.
Zosiu,
Widziałam wiele domów w Polsce, gdzie nie mają ogrodzenia całymi latami, a np. w Anglii to w ogóle nie grodzą. Najwyżej żywopłot. Ale tam jest takie poczucie własności, że nikt nie wejdzie. Zwierzątka owszem, one się nie pytają. W Niemczech, koleżanka, u której byłam tez nie ma ogrodzenia, powiedziała: a po co? Od frontu nic, od drugiej strony jakieś krzaki między sąsiadami.
Trzymajcie się

[barteczek]

Lilu, moje pozdrowienia dla Ciebie!!!

[Wodniczka]

Witaj
milutko Rodzinko
Ninka, Lila, Marysia, Helenka,Danusia,Iza_bella oraz zaglądający panowie.
Dzisiaj dodzwoniłam się na szczepienie " koroną"
termin mam już podany, a sms dostanę wiadomość na dzień,godzinę ,zaznaczyłam,że koryzstam z transportu miejskiego, dowożących mikrobusem seniorów na szczepienie.

Ninka u weta będzie dobrze z Lalunią.

[Jolina]

Dzień dobry...

Ninko, Izunia, Helenka, Mario, Lila i Zosia.
Witam Was i pozdrawiam.

Izuniu piszesz, że spałaś dobrze. Ja też od ostatnio dobrze śpię. No chyba, że
mój ślubny zaserwuje mi pobudkę w nocy.
Budzę się ok. 6.00 akurat w czas by wziąć tabletkę p.bólową. Poćwiczyć.
Porozciągać mięśnie.
Bez tego źle funkcjonuję po wstaniu.

Liliano apetycznie wygląda Twój chlebek. Pewnie tak samo smakuje.
Narobiłyście mi smaku . Może kiedy zdecyduję się
upiec. Mam teraz piekarnik - zdał egzamin przy pieczeniu
drożdżówki to może i chlebek upiekę.
Liluniu, czy Ty masz ten specjalny robot do wyrabiania chleba ?

Ninko, jak czuje się Twoja Lalunia.
Jeśli chodzi o chłopaka dla niej, to pewnie jest jeszcze za młoda... Pogłaski dla niej.

Danusiu, no i co z tym bólem ucha...
Może zadzwoń o poradę?

Zosiu...My też stawianie płotu uznaliśmy jako priorytet.
Tym bardziej, że wybudowaliśmy się jako pierwsi a wokół
było pole leżące odłogiem. Źle się czułam na takim pustkowiu.
Duży to był koszt, bo wszystkie cztery płoty musieliśmy stawiać sami.
No ale coś za coś.

Helenko, Mario...

[barteczek]

Witam Jolinkę i Zosię.
Zosia w takim miejscu mieszka, że bez ogrodzenia będzie miała śniadanie z sarenkami...
Halu, ja mało spałam ze względu na małą. Już rozmawiałam i inną przychodnią, taniej jest sterylizacja ( zapytałam ) Jutro p. Krysia przejdzie z nią do lekarza aby zobaczyła, czy to normalna opuchlizna... druga sprawa, jest osowiała...
Halu, wyobraziłam sobie dom na pustkowiu! Racja, szybko ogrodzić....
Nie wiem czy odniosłam się do wszystkich ale, mam głowę za wiekową...
Pozdrawiam Rodzinko...

[barteczek]

O, Zosia pisze o dowozie seniorów na szczepienie... fajna sprawa, Zosiu!

[Iza_bella]

Już wieczór, a więc wypada wpaść z życzeniami miłego wieczoru.
Jak przypuszczałam dzień spędziłam na luzie - żadnych obowiązków nie miałam. Czekam na wiosnę, aby zacząć coś działać w ogródku.
P o z d r a w i a m....Do jutra....

[barteczek]

Do jutra kochanie....
Oby noc była spokojna, cieplutka, szczęśliwa.

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Musze sie pospieszyc z życzeniami na DOBRANOC,bo Ninka wybiera się do spania.
Widzę Ninko ,ze ten watek zyje cała para.Mysle ,ze zawdziecza to Tobie.Jestes zawsze tutaj.Dzielisz sie swoimi troskami i radosciami.Niestety ja tak nie potafie.Wlaściwie nie mogę bo w ciagu dnia mam zawsze jakies zajęcie.Jutro chcę odwiedzic moich Rodziców na cmentarzu. I to juz jest wyprawa dla mnie.
Ninko i cala Rodzinko życzę Wam spokoju i dlugiego snu!

[barteczek]

Majeczko , idziemy spać około północy... niestety, sunię trzeba umyć ( śpi ze mną ) druga najważniejsza sprawa, to jej czas zabawy... trudno nazwać to zabawą, to jest ADEHADE...nie nadążam łapać pluszaków, piłeczki... po prostu podbiega i rzuca mi!
Jest wspaniała, kochana, najdroższa...dla mnie NAJ!
Dobrej nocy, kochanie!

[dajdziuba]

Dobry wieczór

Już nie miałam ochoty wchodzić, ale poczytałam, że pytacie o moje ucho, więc odpowiem. Otóż już boleć przestało, ale smarowałam maścią na opryszczkę, chociaż nie było jej widać. Małż. często ma, robi mu się na ustach i na skrzydełkach nosa, więc dyżurna maść była w apteczce. Pewnie zdusiłam w zarodku, opuchlizna zeszła i przestało boleć. Dziękuję za troskę

Dzisiaj upiekłam dwa chlebki, zmieliłam mięso na kiełbasę, usmażyłam placki ziemniaczane na obiad. Byliśmy też w mieście oglądać prezent na urodziny małża, będzie miał 20-go. Niby zwykłe zajęcia a ja zmęczona jestem...
Jutro kiełbachę będziemy napychać, ale mam nadzieję, że znajdę więcej czasu i poczytam co napisałyście.
Teraz mówię DOBRANOC

[Mariag2]

Dzień dobry Ninko i Rodzinko!
Widzę ,że Danusia ciężko pracuje .Piecze chleb ,robi swojska kielbasę....skąd bierzesz na to siły.Podziwiam.
Oj Nineczko masz slodkie utrapienie z maluchem.Jednak widzę,ze on dodaje ci sił!Nie mam na dzisiaj planów.Moze wiec poszukam przepis na chleb!
Życzę Tobie Ninko i Rodzince dobrego dnia!