Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Kaimko teraz wszystko jest inaczej, ludzie nie rozmawiają z ze sobą.
Przekazują tylko informacje, polecenia... widać to wśród młodzieży szczególnie.
Mały zasób słów do tego więcej przerywników jak treści..
Do dziś mam listy i widokówki od męża, gdy jeszcze kawalerem był i które czasami sobie czytam...
A w Czaczu byłam swego czasu z ciekawości, to były początki,
zwozili wszystko jak leci, więc był wielki bajzel.

[maluna]

W Czaczu, kupiłam komodę, kiedyś pokazywałam.
Przestałam pisać kartki, bo znaczki są za drogie

[ramzes101]

Jurek, to czym tak wkurzyłeś żonę, że taki dałeś wpis? I dlaczego masz takie złe zdanie o kobietach? Kobiety są przez nas, mężczyzn, oszukiwane, zdradzane, niewiele robimy, żeby je zrozumieć. A że czasem pokazują pazurki? Mają do tego prawo. Niektórzy mówią, że jak mężczyzna zdradzi, to jakby splunął przez okno na ulicę, a zdrada kobiety to jakby ktoś splunął z ulicy do mieszkania.Mnie śmieszy taki maczo, ale wielu jeszcze jest takich...
Potrzebni jesteśmy sobie nawzajem - i to w każdym wieku. W młodości do seksu, a na starość bywa, że też do seksu, ale głównie, żeby nie czuć samotności, co ja przeżywam na własnej skórze.

[szuanka]

Napisał ramzes101

Potrzebni jesteśmy sobie nawzajem - i to w każdym wieku. W młodości do seksu, a na starość bywa, że też do seksu, ale głównie, żeby nie czuć samotności, co ja przeżywam na własnej skórze.

Mądre słowa.
Dobranoc.

[Pamira]

Kolejny dzień za nami. Myślałam , że tu gwarniej, a tu cisza tylko męskie rozmowy słychać.
Dzień był fajny, lubię takie ciepłe słoneczne, ale nie skwarne dni.
pod jabłonką posiedziałam, ale wpierw duże zakupy zrobiłam, ale i tak wszystkiego nie kupiłam.
Jutro dokończę zakupy i zupę pomidorową ugotuję, taką jak mama gotowała na pomidorach,
a nie na przecierze i z ziołami, a nie na sztucznych wzmacniaczach smaku.

[Pamira]

Anka dobranoc powiedziała, więc i ja już sobie pójdę do łazienki a potem w pióra.
O samotności nie będę rozmyślać, bo mogę zboczyć i dół jakiś zaliczyć.

Śpijcie dobrze do jutra.

[sandra.]

Witam póżno ale zdążyłam jeszcze przed nocą.

Jurek
żonę szanuj i poważaj
na humorki jej nie zważaj
kto ci obiad poda zgrabnie
i zakręci się powabnie?
Żona zawsze ci odpuści
pod kołderkę cicho wpuści
powie w czym ci jest do twarzy
i chrupiący kotlet smaży.
A gdy troska czoło zmarszczy
i problemy was ścigają
w żonie wsparcie pewne znajdziesz
i anioła w niej odnajdziesz.


Wszystkim życzę spokojnej nocy i kolorowych snów , do jutra.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Kawy nie stawiam , coby nie wejść komuś w paradę!
Panowie mają podzielone zdania o kobietach, Januszek ładnie napisał ,
a Basia wierszykiem podsumowała. Panie górą i niech tak zostanie!!


U mnie za oknem mokro, przymusowa nasiadówka w domu, miłego dnia wszystkim!!

[szuanka]

Dzień dobry Krysiu.
Witam całe rozmówkowo.
U mnie padało całą noc a ja ruszam się jak zardzewiałe zawiasy.
Słonko świeci, mam nadzieję że będzie lepiej.
Kawa już pachnie więc postaram się podać pomimo bolących stawów. Dla Wiesi herbatka też jest.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
bb img

[Pamira]

Dzieńdoberek Krysiu ,Anko i wszyscy co tu przybędą
Podobnie jest u mnie. Od wczoraj 22 godziny pada sobie drobno. Teraz jakby się przejaśnia.
A skoro u Anki świeci, to mam nadzieję, że i u mnie wkrótce też słoneczko zabłyśnie.

[enia60]

Krysiu,Aniu ,Mireczko i całe rozmówkowo witam pięknie
dobrze że Ania przyszła z kawą ,moja kawa parzona na różne sposoby coraz mniej mi smakuje ,obojętnie gdzie i za ile ją kupuję.

Przywiozłam z Rzymu podobno włoska najlepsza,
ostatnio kupiłam w Krakowie w sklepie Tchibo Vienę Melanż najbardziej kiedyś ulubioną i znów jestem zawiedziona

może przesyt,może czas na zmiany


zatem dzisiaj wypiję z Wiesią herbatę ,towarzysząc wszystkim smakoszom kawy,może jutro znów zatęsknię za tym czarnym aromatycznym napojem

miłego dnia
u mnie pada ,18 stopni chyba podobnie jak Krysia pomieszkam z książką ,obejrzę jakiś film w necie

[Kaima]

Dzień dobry! Wreszcie jakaś zmiana - nocą zaczęło padać i siąpi do teraz. Ciekawe, czy mój szczątkowy kabaczek się cieszy?
Zostaję cały dzień w domu, tak jak Krysia i Enia - poczytam, podziergam, coś smacznego ugotuję...

[Kaima]

Napisał maluna

Przestałam pisać kartki, bo znaczki są za drogie

To prawda, najzwyklejszy znaczek kosztuje 3,30 zł. Mimo to nie zaniecham tradycji - moja kieszeń odczuje to zwłaszcza przed świętami, kiedy wysyłam około 30 kartek. Z podróży raczej nie wysyłam, bo prawie nie podróżuję, a i kartki nie wszędzie można kupić, a znaczki tylko na poczcie.

[lebuj]

Melduję się i ja , bo Was już tu sporo .

U mnie dziś pochmurnie , ale ciepło .

Wczorajszy obrazek wkleiłem bo mi się podobał co nie znaczy
że to moja żona na mnie wkurzona .
Żonę szanuję i poważam i rację ma Janusz , gdy pisze :

Napisał Ramzes

Potrzebni jesteśmy sobie nawzajem - i to w każdym wieku. W młodości do seksu, a na starość bywa, że też do seksu, ale głównie, żeby nie czuć samotności, co ja przeżywam na własnej skórze.

Zaraz zmykam do mechanika umówić się na naprawę
tylnych hamulców w moim aucie .Pozdrowionka .

[maluna]

Cześć kochani!
U nas też pada, ale to nie nowina, bo pada wszędzie
Krysiu, nie wspomniałam o trudnościach w nabyciu
znaczków, a to też jest ważne, bo u nas trzeba odstać w kolejce na poczcie.
Poza tym, uważam, że taka cena za znaczek, to zwykłe
draństwo i często ludzie muszą dokonać wyboru, czy kupić
znaczek, czy chleb
Na szczęście jest postęp i można wysłać życzenia mailem,
choć to nie wszystkim się podoba i nie każdy może, ale ja bojkotuje pocztę,
kiedy tylko mam okazję
Wysłałam męża do mięsnego, może kawałek szynki kupi,
na swoją bułkę do pracy, bo obiad je wcześnie,
a kolację dopiero po powrocie około 20,30
Ja mam coraz mniej ochoty na mięso i wędliny i czuję się
lepiej na wege.
Mam fajną książkę, jedną z tych co polecałyście, więc czytam w wolnych chwilach
Słyszeliście, że prawdopodobnie utonął w jeziorze 39-letni producent Woźniak-Starak,
mąż Agnieszki Szulim?
Jeden z najbogatszych Polaków
Jeszcze go szukają, ale to już trzecia doba...

[szuanka]

Małgosiu, jestem zacofana i nic mi te nazwiska nie mówią a od kiedy na balkonach budynku w którym mieszkam "urzędują" robotnicy mój telewizor ma wolne i nie wiem co się dzieje w kraju.
Dawno nic nie wysyłałam więc nie wiedziałam że tak podrożały znaczki, takie windowanie cen nic nie da bo ludzie , właśnie z powodu cen, coraz rzadziej korzystają z usług poczty a na rynek weszli nowi usługodawcy ze znacznie niższymi cenami.
Na dzierganie też nie mam ochoty, widać mam większy przesyt niż przypuszczałam, robótki ręczne zawsze mnie uspakajały, teraz coraz częściej muszę sięgać po prochy.

[Pamira]

Cześć to znów ja. Słonko świeci. Ach jak przyjemnie... Kapustka dochodzi na ogniu
teraz zupkę pomidorówkę nastawię, taką starodawną. Gnotki już się gotują, bo lubię na kościach.
Boże jak ja dawno nie gotowałam obiadu.
Basiu mogłabyś chociaż czasem zajrzeć z jakąś twoją twórczością i urozmaicić rozmówki.
Eniu mam podobnie. Coś mi kawa ostatnio nie pasi. Mam dni, że nawet jednej nie dopiję.
Podjadę do warzywniaka jakąś gruszkę sobie kupię i kilka ziemniaków. Może coś jeszcze...
Pozdrawiam Was moi mili.

[maluna]

Aniu, zawsze rano robię przegląd wiadomości TVN24
w smartfonie i stąd wiem
Kiedyś, często oglądałam TVN Style i stąd znam dziennikarkę
Agnieszkę Szulim, ładna, wysoka dziewczyna.
Nie tak dawno wyszła za syna, miliardera Staraka
Było głośno o tym ślubie, oglądałam w necie.
Facet nigdy mi się nie podobał, widać jej, tak
Z soboty na niedzielę pływał motorówką po jeziorze z jakąś
babką i oboje wypadli za burtę w momencie zwrotu.
Ona dopłynęła do brzegu, jego mogła uderzyć łódź, albo
zranić śruba.
Do tej pory, go nie znaleźli.
Popatrzcie w necie, dużo piszą.

[ramzes101]

Witajcie. Właśnie wróciłem z przychodni ortopedycznej z planowanej oceny stanu mojego biodra. Dwa zdjęcia rtg wykazały, że wszystko się goi, nie ma żadnych niepokojących objawów. Pierwszy raz pojechałem sam, bez obstawy dzieci, bo zdołałem im wyjaśnić, że jeszcze nie czas na ubezwłasnowolnienie.Podobał mi się piękny wiersz Małgosi o nawłoci. Dla mnie Nawłoć to część "Przedwiośnia" Żeromskiego i to taka bardziej romansowa. Okazało się, że Baśka podczytuje nasz wątek, bo napisała dowcipny wierszyk.
A że kobiety są różne świadczy fakt, że Pamira kupuję kilka ziemniaków, a Kaima wór 15 kg. Obie samotne.
I jak tu zrozumieć kobiety...

[lebuj]

Też na bieżąco oglądam TVN24 i śledzę tą i inne sprawy .

W sobotę wieczorem Piotr Woźniak-Starak miał wypłynąć na kolację do gospody "Pod Czarnym Łabędziem" w Rydzewie nad pobliskim jeziorem Niegocin. Drugą motorówką płynęła jego ochrona. W restauracji miliarder był widziany jeszcze około godz. 22. Na kolacji Woźniak-Starak był z małżonką i pieskiem, a także teściami. Około 23 mieli wrócić do domu.

Potem – i tu zaczynają się domysły – Piotr Woźniak-Starak miał jeszcze raz wypłynąć, tym razem z 27-letnią znajomą. Dopłynęli do wyspy niedaleko posiadłości Staraków. Potem Piotr miał zwolnić ochroniarzy i polecić im, by płynęli do portu przy posiadłości. On sam miał za chwilę tam dopłynąć.

Ochrona nie zauważyła niczego niepokojącego, gdyż namierzała jego telefon komórkowy, który najwyraźniej pozostał na łódce i był w zasięgu. Ochroniarzy zaniepokoił dopiero przyjazd policji. – Ochroniarze od razu zaczęli przeszukiwania – powiedział informator "Faktu". Jednak nie znaleźli nic oprócz 27-letniej znajomej Piotra na brzegu.

część z artykułu w : na :Temat