|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór
Ale postów do cholery dzisiaj . Wszystkie przestudiowałem. Wniosek taki, że jak wiemy coś nowego to sobie przekazujemy. Chyba mieliście kiedyś gorzkie ogórki. W zeszłym roku u brata mieli 30 arów ogórków, nie podlewali , rosły jako tako , ale wszystkie były gorzkie. A takie były na widok piękne. Nawet zakisiła , pieron nie zjadłem go, nie dość że słony był to i gorzki. Tylko krowy lubią ogórki, świnie nie ruszyły. Ja dziennie podlewam ogórki, one w nocy tylko rosną. Wcześnie rano też można podlewać. Pomidory tylko wieczorem. Koper mi nareszcie rośnie fajnie . To czwarty raz posiałem , fajnie upierzony jest, będzie na zimę do zamrażalki.
Pozdrawiam , dobrej nocy i zdrowia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie...
Witam wszystkich, którzy zawitali w tym dawno nie widzianego Edzia. Ostatnio nawet zastanawiałam się, co jest z Zamojszczakami, że się nie pokazują, a Oni kurowali się w sanatorium. Edziu...pobyt w sanatorium trzeba lubić...trzeba dostosować się do niektórych rygorów i wtedy można fajnie funkcjonować. Że nudy??? Nie powiedziałabym... A w jakim sanatorium byliście??? Ja najlepiej zawsze wspominam "Rolnika"...byłam pięciokrotnie, najgorzej "Księcia Józefa" i "Fortunata", chociaż w tym ostatnim miałam jedynkę i można było jako tako funkcjonować. Gratko...toś miała wczoraj urozmaicony dzień. Podobnie jak Bogda podziwiam ludzi na zdrowej diecie, ale nie lubię, jak narzucają swój sposób na życie innym. Żyj jak chcesz i daj żyć innym. Bogda...poprawy samopoczucia życzę...też czuję się rozbita, ale ja mam powody....Ty pewnie jesteś już zmęczona i czekasz na urlop. A dziś odpoczywaj i ciesz się lenistwem. Kobro...nie truj się tabletkami.... Gieniu zrobił nam wykład na temat ogórków....i dobrze, wiedzy nigdy za wiele. Może komuś się przyda. Pozdrawiam.... Miłego świętowania....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Witam dawno nie widzianego Edwarda. Wczoraj przeleciał mi nad głową, nawet nie zauważyłam. W sanatorium zawsze jest fajnie, w jednych ośrodkach lepiej, w drugich mniej, ale jeść dadzą, wymasują, a jeszcze jak byłeś z Bogusią, to na nudę nie możesz narzekać. Tyle, że przez tego wirusa wszystko i wszędzie jest inaczej, na pewno są jakieś ograniczenia. Odpoczywam Izo ile się da. To że jestem zmęczona, to fakt, ale też inne problemy siedzą mi w głowie. Dziś czuję się lepiej, może jakiś wypad zrobię. Ale jestem zła, że za długo pospałam, rano miałam lecieć na cmentarz, a teraz już robi się gorąco. Gienku, dzięki za podpowiedzi, co i jak podlewać. Nie wiedziałam, że czas podlewania ma wpływ na smak warzyw. Zaraz się ogarnę i może jednak gdzieś wylecę. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Hejka wszystkim
Nawet rzadki Edward się pojawił pozdrawiam Cię, Edwardzie, razem z Bogusią Nie wiem jak to jest w sanatorium, bo nigdy nie byłam Gratko, też mam znajomą na "zdrowej diecie", bez komentarza...nic więcej nie powiem. Dobrze jak sobie je te swoje potrawy ale gorzej jak stara się narzucić je innym. Jarmuż siałam wieki temu, jedliśmy go wtedy na surowo, w sałatkach. Podobno bardzo zdrowy ale smakiem nie zachwyca, najlepiej go zblendować z dodatkami na zielony koktajl. W ogrodzie wygląda jak dorodny, zielony bukiet i nie traci koloru w zimie, to zaleta Cytat:
Zgadzam się, że z powodu braku wody ogórki gruntowe gorzknieją, a pomidory pękają. To czy podlewa się wieczorem czy wcześnie rano, nie ma takiego znaczenia, wiadomo, że nie powinno się w słońcu. Piękna pogoda, trzeba się gdzieś ruszyć w plener. Pogodnego dnia Wam
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Lulka poleciała w plener, ja tylko na cmentarz, za gorąco było dla mnie na spacerowanie. Podobnie jak Iza odpoczywałam, posiedziałam w ogrodzie, oczywiście w cieniu, trochę z książką, trochę pogadałam z córką i sąsiadką i tak dzień zleciał. Miłego wieczoru dla Was. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Cytat:
Wczoraj miałam bardzo towarzyską niedzielę. Najpierw przygotowywałam duży obiad dla rodziny, a potem to posiedzieliśmy do zmierzchu. Wieczór był piękny, córka przywiozła spiralki dymne na komary. Na końcu nie chciałam siadać do kompa, bo już się z ludźmi nasiedziałam, a jak wiesz moim nogom siedzenie nie służy.Szczególnie po tej artroskopii muszę dbać, aby nie było przykurczu w kolanie. Dziś mam obiad z wczorajszych resztek ( sporo tego), więc tylko pojadę na zabieg i na cmentarz.Potem laba, a jak znam życie coś do roboty na pewno się znajdzie. A jak będzie lało, to będzie więcej spania bo i nieplanowane nad książką i planowana drzemka. Milutkiego dnia dla Was
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Ciekawe co się u Izy wykluło. Bo u mnie nic ciekawego...deszcz prawie cały dzień pada. I się cieszę, bo strasznie sucho było. Gorzej, że trawę zaś trza będzie kosić. Gratko, tam sobie myślałam, że niedzielę spędzasz towarzysko. Wszyscy mają wolne, można się odwiedzać i spokojnie posiedzieć. Te spirale dymne odstraszały komary? Z parasolem poszłam polować na ślimaki, chyba z 30 unieszkodliwiłam. Jeszcze jutro rankiem się przelecę, pewnie znowu trochę ich będzie. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Czołem....
Cytat:
U mnie była piękna, słoneczna pogoda, więc można było posiedzieć i popracować na łonie. A teraz miłego wieczoru życzę....
__________________
|
|
||||
No tak trzeba mi odpisać i podziękować tym,którzy nie zapomnieli o mnie.
Byliśmy w Sanatorium Związku Nauczycielstwa Polskiego, reżymu nie było żadnego bo do do noszenia maseczki przywykłem. Margaryny nie jadłem od okupacji więc zjadałem ją za siebie i Bogusię nazywała się Rama i dobrze się smarowała na chlebie i cieście,nawet zamyślam ją u siebie na śniadaniu zastosować bo masło mi ciężko rozsmarować. Lubiłem masaże i kąpiel perełkową,inhalacje solne jako tako no i machanie podwieszonymi nogami w klatce przeżyłem. Łaziliśmy po parku,zrobiłem sobie zdjęcie z Panem Prusem i to by było wszyściutko. A cha dodam,że robiliśmy to wszystko przez 21 dni, oprócz dopłaty za sanatorium wynajęliśmy telewizję naziemną,parking i powietrze. Ściskam wszyściutkich z całuskami
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Dzień dobry.
Edwardzie....margarynę Wam dawali zamiast masła? Pierwszy raz o tym słyszę. Zawsze było masło, mała kosteczka, ale masła. Może teraz mają mniej środków pieniężnych. Najbardziej wkurzające jest to, że trzeba płacić za powietrze. Przynajmniej macie teraz co wspominać. U mnie leje od wczoraj, tak ma być przez cały dzień. A w czasie deszczu dzieci się nudzą.....może nie będzie tak źle. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry!
Najpierw powiem kilka słów do Edwarda.
Edziu za każdym razem gdy zakładam maseczkę przez Ciebie szytą myślę ciepło o Tobie i w tych myślach życzę Ci najlepszego.Grzybów od Bogusi wystarczy mi na cały 2020 i może jeszcze trochę pozostanie na następny rok. Jeszcze raz dziękuję Wam za te dobra. Mokro się zrobiło, będę mieć czyste sumienie, że nie uprawiam zieleni Ślimaki tępię tylko na obrzeżach podwórka, żeby nie żarły mi kwiatków, po wertepach nadrzecznych nie będę łazić. Jeszcze tylko w tym tygodniu muszę jeździć na zabiegi i już się cieszę, że to się w piątek skończy. Poza tym szara rzeczywistość i nic więcej. Miłego dla Was czasu!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
KTO LUBI DUŻO WSZELKIEGO DOBRA do jedzenia NIECH OBEJRZY
https://www.youtube.com/watch?v=9UctZ5Z-zpY&feature=share&fbclid=IwAR2KhRactJ9Fr1m9YCni0Iu aEpzpSuVnmKS-Wo5PIfArGya0OLpZr2WzqwM Pozdrawiam
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry mówię w ślad za Bogdą i Gratką.
Dziś z samego rana miałam bliskie spotkanie ze służbą zdrowia....byłam porobić badania laboratoryjne i musiałam swoje odstać w kolejce do szpitala, bo tam mieści się laboratorium. Zeszło mi prawie 2 godziny z dojściem...Nie ma co...trzeba być zdrowym, aby się leczyć. Edziu... sanatorium Nauczycielskie leży na uboczu, pod górką, to mieliście kawałek do Parku Zdrojowego. A z tą margaryną to pewnie jakiś żart...tyle razy byłam w sanatoriach i nigdy mi się to nie zdarzyło...zawsze było masło. Mam nadzieję, że uzyskałeś poprawę zdrowia po tych wszystkich zabiegach. U Bogdy i Gratki pada... a u mnie jeszcze względna pogoda...wprawdzie zachmurzone, ale nic poza tym....może bliżej południa coś pokropi... a przydałby się deszczyk, przydał. Czekam na moich chłopaków...mają przyjść o 11-tej, więc trzeba jakiś obiad szykować. Będą paluszki i piersi z kurczaka. Pozdrawiam.... Dobrego dnia WSZYSTKIM życzę.... Buźka....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Okres wakacyjny, to wszyscy powoli wyjeżdżają, pakują się, realizują plany, wędrują. W tym roku wojaże po naszym pięknym kraju. Moja familia częściowo już zaczęła, inna część wyjeżdża dzisiaj. Pogoda trochę deszczowa wprawdzie ale od jutra już ma być słonecznie. Też coś planuję ale trochę później, na razie siedzę w śliwkach po uszy Jestem zdziwiona tą margaryną hutkową w sanatorium, myślałam, że te czasy mamy już za sobą Gratko, filmik odpaliłam, super sprawa ten imbir i nie tylko, inne filmiki też ciekawe, dzięki Ślimaków nie zbieram, pada i nie chce mi się wyjść, może później zajrzę do ogrodu, hortensje z daleka cieszą oczy bielą wielkich wiechci kwiatów Dobrego dnia Wam
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |