|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Różności
Witam.
Od dłuższego czasu mam problem z książkami, które kiedyś kupowałam w bardzo duzych ilościach i namiętnie czytałam i rodzina też..... Obecnie rodzina po świecie rozproszona, ja mam znacznie mniejsze mieszkanie i wzrok już słaby. Co robić z książkami, może się komuś jeszcze przydadzą ? Czy na tym Forum ktoś ma jakiś pomysł? |
#2
|
||||
|
||||
felicyta
Może oddaj do najbliższej biblioteki, powinni przyjąć, oczywiście myślę o bezpłatnym oddaniu.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#3
|
||||
|
||||
mam ten sam problem....w bibliotece przyjmują , ale nowe po 2007 r inne mozna zostawić na stolic zku w holu biblioteki...moze ktos coś sobie wybierze...trudno rozstawac sie z książkami...
|
#4
|
||||
|
||||
Parę lat temu zrobiłem w ten sposób tzn oddałem w bibliotece. Tam nie wybrzydzali. Wzięli jak leci. Niektóre były zaczytane, co wiadomo, że były nieco zniszczone.
ps.żal było mi wyrzucić na śmietnik ale nie ofiarować w dobrym celu
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#6
|
||||
|
||||
Jest jeszcze jedna opcja, jest taka akcja "Zostaw książkę", czy coś w tym rodzaju. Po prostu książkę zostawia się w autobusie, na przystanku, na ławce itp.
|
#7
|
|||
|
|||
Biblioteki mają kłopoty finansowe i dlatego proponuję książki oddać do biblioteki.
Kiedy moje dzieci się wyprowadzały oddałam dużo książek, nawet ich podręczniki i bardzo chętnie przyjęli. |
#8
|
||||
|
||||
zostaw książkę, rozumiem..ale zostaw worek(i)?
|
#9
|
||||
|
||||
Nie dojrzałam jeszcze do oddawania książek. Może dlatego, że w zbiorze nie mam "czytadeł", a te, które posiadam strzeżone są jak źrenica oka...
Pojęcia więc nie mam, co można zrobić z niechcianymi książkami. Przeciwko wyrzuceniem ich na śmietnik buntuję się całym sercem. Kiedyś, na tym forum, natknęłam się na ogłoszenie forumowicza likwidującego bibliotekę. Nie wiem, czy udało mu się sprzedać zbiór, bo ceny były zaporowe (porównywałam z antykwariatami i Allegro). Ale, gdyby tak ceny normalne, koszty przesyłki lub drobny rewanż - niekoniecznie książkowy... Może spróbuj zrobić podobnie. |
#10
|
||||
|
||||
Masz rację Ostatku, ale moja wypowiedź dotyczyła czytadeł.
Mam jednak jeden problem, mam 14 z 17 tomów gotykiem pisanej niemieckiej encyklopedii Brockhaus Konversationslexikon v. 1894. Miejsca zajmuje sporo, a czytać i tak tego nie potrafię. |
#11
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#12
|
||||
|
||||
Wuere'lku, nie mam nic przeciwko czytadłom... z wyjątkiem braku miejsca na półkach. Musiałam dokonać wyboru: albo - albo. Wybrałam drugie albo. Zaczęłam zbierać książki, do których można wracać, choć i te się starzeją "treściowo", są wypierane przez nowsze i doskonalsze.
Przyznaję, szukałam "krótkich serii", książek, których księgarnie nie chciały (autocenzura księgarska) i oczywiście, związanych z moimi zainteresowaniami. Na książki zawadzające, pozostałe po rodzinno/młodzieżowej grabieży, znalazłam sposób... kilka półek w przedpokoju, na wysokości oczu. Książki lubią być pożyczane; nie oddawane. Tak poszły w świat... i nie wróciły. Z encyklopedią problem... niestety, niekompletna. Proponuję wymianę - może na jakimś forum książkowo-czytelniczym? Antykwariat chyba nie kupi. Na Allegro szanse mizerne, choć data wydania może skusić. Prezent dla wnuka? |
#13
|
||||
|
||||
Ja już dwa razy oddawałam kartony książek do biblioteki. Najwięcej, takie czytadła - wszystkie zostały przyjęte. A te bliskie sercu,zostały i ponownie powiększają swoją objętość, ponieważ nie mogę powstrzymać się, i od czasu do czasu kupuję coś nowego.Wątpię, czy moja wnuczka byłaby uszczęśliwiona z powodu odziedziczenia mojej biblioteki - raczej nie i najpewniej wylądowałyby w końcu w piwnicy. Tak myślę, bo pamiętam jej entuzjazm podczas czytania lektur szkolnych.
__________________
----------------------------------- |
#14
|
|||
|
|||
książki
Witajcie.
Dzięki za poradę,pewnie tak zrobię, chociaż tak ciężko rozstawać się.....z książkami. |
#15
|
|||
|
|||
Cytat:
Podobnie jak moi "przedmówcy" , większość książek które zajmowały mi dużo miejsca w poprzednim mieszkaniu oddałam do biblioteki... |
#16
|
||||
|
||||
Ja chociaż przed kilkunasy laty rozstawałam się z książkami.....nie miałam problemu. Wszystkie zabrała już teraz... była sąsiadka. I ona i jej dzieci bardzo się cieszyły. A było tego kilka kartonów. Powieści, lektury, podróżnicze, chyba wszystkie Lema taki miałam gust. Oczywiście bez moich ulubionych i wartościowych oraz wszelkiego rodzaju atlasów i poradników. Kupowane były na przestrzeni od 1956 do 86 r.
Tęskno mi za niektórymi, ale znowu uzbierała się pokaźna biblioteczka. Felicyto...ja bym zaczęła od sąsiadów.Pozdrawiam.
__________________
|
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
Też zachowałem pewne książki z sentymentu do nich, np, z pamiątkowymi dedykacjami lub posiadajacymi wg. mnie wartość archiwalną
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#18
|
||||
|
||||
Cytat:
Z doświadczenia wiem (przyjaciółka bibliotekarka z wykształcenia i powołania), że biblioteki też nie łykają wszystkiego jak leci. PS - od lat sześciu czy siedmiu młodzież prowadzi całoroczną akcję: uwolnij książkę. Czasami podczytuję ich wymianki, łza się w oku kręci i zdziwko chwyta - pozytywne, oczywiście. Choć rozumiem, że seniorom niejaką trudność może sprawiać pakowanie książek i targanie ich na pocztę. Jednak radość obdarowananego bywa bezcenna... Nie śmiem zaproponować podobnej akcji w KSC. Boję się, że byłby to kolejny "kłótliwy" wątek. Ale pomyślcie chwilę - ktoś komuś kilka książek w zamian za robótkę ręczną, bibelot, garść słodyczy, etc... |
#19
|
||||
|
||||
Cytat:
Ostatku, natychmiast wpisuje sie na liste. Czesto szukam ksiazek w j.polskim , ktore zniknely z polek ksiegarnii. Cale szczescie, ze mam brata w Warszawie, ktory dzielnie "goni" po antykwariatach i od czasu do czasu znajdzie cos co mnie ciekawi. A tak miedzy nami, jestem "pozeraczka" ksiazek.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#20
|
||||
|
||||
A może napiszmy tytułu tego co mamy do oddania i tego czego szukamy... a reszta do obgadania na priv.
Ja też mam sporo książek, które zajmują mi miejsce... i nie mam co z nimi zrobić. Chciałam zostawiać wieczorem pod wiatą przystanku ale tam więcej pijaków i chuliganerii na ławeczce niż pasażerów. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|