|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Odporność od Matki Natury - komentarze
Komentarz do artykułu: Odporność od Matki Natury
-------------------- witam po przerwie senirow rzeczywiscie po stosowaniu 3 m-c widze efekt colostrum bo wszyscy w kolo sa chorzy a ja w pelni silpozdrawiam |
#2
|
||||
|
||||
A ja widzisz wprost przeciwnie pojadam majonez, czekoladę, żłopię ukochaną kawusię, schabowego smażę i też jestem w pełni sił. A i życiem się nie męczę jedząc i pijąc niesmaczne produkty.
|
#3
|
||||
|
||||
Jeśli tak pięknie wszystko robimy, to dlaczego w lasach, rowach, i innych mniej widocznych miejscach, tak wiele jest wyrzucanych śmieci, gruzu i innych odpadów, które nie rozłożą się i za 100 lat.Woda opadowa opłukuje te dzikie wysypiska, i wsiąka w ziemię na której są hodowane te ponoć zdrowe i ekologiczne produkty.Wystarczy tylko rozglądnąć się wokoło, najlepiej jak znikną już liście na drzewach - wówczas widać lepiej.A zachwalane preparaty? Drogie a efekt niepewny jak nie żaden.
__________________
----------------------------------- |
#4
|
||||
|
||||
Wiesz problem dzikich wysypisk raczej nie wiąże się z ekologicznym jedzeniem a bardziej z chamstwem i brakiem wiedzy. Jeśli tak pojmować zatrucie środowiska to nie ma produktu wolnego od toksyn. Wszystko jest zatrute. Ta twoja czarna herbata również.
|
#5
|
||||
|
||||
Odporność, którą dają ekologiczne produkty tak, ale chciałabym zwrócić uwagę na to, że nasza odporność jak mówią niektórzy lekarze zależy również od naszego samopoczucia psychicznego. Optymizm, tak zwana radość życia, ta 'mimo wszystko', a jednym słowem wszystko, czym umiemy się cieszyć podnosi również naszą odporność. Gdy jesteśmy szczęśliwi przenosimy góry bez względu na wiek, gdy wpadamy w dołek obniżonego nastroju, czasem nogi nas nie chcą nosić, a wszystkie dolegliwości czujemy podwójnie.
|
#6
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#7
|
||||
|
||||
Może więc również ciężka praca fizyczna i w ogóle intensywny ruch mają istotny wpływ na sprawność organizmu. Ciągle się jednoznaczne przypuszczenia wymykają wszelkim regułom, bo raz się słyszy, że ktoś prowadzi zdrowy tryb życia, a za chwilę się okazuje, że ten, kto się nie oszczędzał jest mocniejszy.I bądź tu mądry człowieku, a jednak to statystyki mówią, co dla nas lepsze.
|
#8
|
||||
|
||||
A ja myślę, że wszyscy jesteśmy "dziećmi Natury", i tak jak w naturze bywa, słabsze osobniki przegrywają. Niewielkie znaczenie ma sposób odżywiania się i warunki - oczywiście nie mówię o skrajnościach. Znałam małżeństwo,wychowanie i praca, mniej więcej podobna, oboje nie żyją już - ona przeżyła 66 lat a on 101 lat!
__________________
----------------------------------- |
#9
|
||||
|
||||
Więc pewnie geny i usposobienie?
|
#10
|
||||
|
||||
Wtrącę swoje trzy grosze,żeby naprawdę te produkty ekologiczne znależć,trzeba mieszkać w duży mieśćie,gdzie są sklepy ze zdrową żywnośćią/chociaż kto wie czy napewno ona rtaka zdrowa /.W mniejszych miejscowosciach takich sklepów brak.Są za to rynki,tylko i tak nie wiadomo co tam kupujesz/czy warzywa nie były podlewane jakimiś szambiarkami,bo i to się zdarza/.Nalezalo by samemu uprawiać.
Ja mialam 2 jabłoneczki,które i tak zlikwidowałam,ponieważ wydalabym więcej na środki ochrony,niż na jabłka,które kupię w sklepie.I tak to jest z tą ekologią.
__________________
|
#11
|
|||
|
|||
E tam ! Nie piję żadnych cudownych, naturalnych soczków i czuje się zdrowy jak koń i silny jak byk.
|
#12
|
|||
|
|||
Odpukać w niemalowane...!
|
#13
|
|||
|
|||
Cytat:
Dokładnie jak mówisz. Z tą zdrową żywnością to też jest tak, że nikt tego nie sprawdza, więc może być tak, że płacisz drożej za to samo. Na tych targach to jedna wielka mafia działa, mam w rodzinie gospodarza i miał taką sytuację: wykupił miejsce na straganie i chciał sprzedawać swoje produkty, a że miał wybór - albo się zmarnują, albo je sprzeda, no to sprzedawał tanio, żeby jak najszybciej posprzedawać. Wieczorem do jego domu podjechał samochód (widać komuś się chciało dowiedzieć gdzie mieszka), wysiadł pan i poinformował gospodarza, że jak będzie sprzedawał owoce na ich targu to nie będzie taki uprzejmy jak teraz. Krótka piłka. I nie to, że miał podnieść ceny żeby dostosować je do innych, nie, on miał po prostu zwinąć interes i nie sprzedawać koło nich. Nie było mowy o żadnej ugodzie, tak jakby cały stragan należał do jednej osoby, która miała swoich ludzi którzy tam sprzedawali. Tyle wolny rynek. Od gospodarza kupuję żywność, bo wiem że nie była podlewana chemią, czy innymi świństwami. On tak dzieli, że część która idzie na sprzedaż to jest dopalana chemikaliami, a ta która idzie na jego użytek jest hodowana tak jak robili to nasi dziadkowie. Dla niego to jest proste - ludzie chcą kupować taniej, to produkuje tanio i byle jak. A dla siebie ma lepszy towar. I w życiu by nie ruszył tego jedzenia na eksport - dobrze wie czym podlewa swoje uprawy i co jedzą świnki na eksport. Tak że podsumowując, albo samemu mieć gospodarkę, albo kupować jakieś śmieci w sklepie, które z jedzeniem nie mają wiele wspólnego.
__________________
Odzyskiwanie podatku z zagranicy: Zwrot podatku Anglia Czym jest hirudoterapia i jakie zalety leczenia posiada |
#14
|
||||
|
||||
Nie sądzisz, że to już lekka przesada nazywać produkty w sklepach śmieciami. Jakoś jem je z uwagi na brak gospodarstwa i żyję. A jeśli gospodarz nie zje mięsa lub owoców swojego chowu to znaczy, że coś kręci.
|
#15
|
|||
|
|||
wszystko co z umiarem jest zdrowe, głównie szkodzi albo niedobór albo nadmiar
|
#16
|
||||
|
||||
Jeżeli chodzi o zdrową żywność, to wszystko zależy od tego
co przez to rozumiemy, Jeżeli ktoś mi powie, ze zdrowsza jest margaryna niż masło, albo sałata na przednówku od kiszonej kapusty, albo jakieś musli od normalnych platków owsianych to się uśmieję, Jakie wartości mają te warzywa, wypięknione, równiutkie olbrzymie, naszpikowane srodkami ochrony roslin, nawozami, przeazotowane? Ekologiczne? Prawdziwie ekologiczne, rosnące na działce, uprawiane wg zasad natury, uwzględniające jako środek ochronny sąsiedztwo innej rośliny odpowiednio działającej na szkodniki nigdy nie będą ani pięknie wyglądały, ani zbyt wyrośnięte, a nawet ugryzione przez jakiegoś robaczka, Owoców, wcale nie trzeba opryskiwać, ja pod drzewami owocowymi sadzę nasturcje, aksamitki, w styczniu maluję wapnem z dodatkiem popiołu z ub, rocz.grilla /z brykietu drewna/ i nigdy nic nie atakuje owoców, latem od czasu do czasu kąpię je prysznicem z węża, Sąsiedzi nieraz mi mówią, że mam małą marchewkę, albo zbyt późne pomidory, Ale to jest ekologiczne, nawóz tylko naturalny, Czy w naszej młodości ktos widział takie okazy warzyw jakie teraz sprzedają? To jest sama chemia, A mięso, które zamiast się kurczyć rośnie w garnku, mleko, bez żadnej wartosci, Gdyby ludzie kupowali takie normalne warzywa i owoce, producenci by je produkowali, Ale czy na targu ktoś kupi, nadryziona marchewkę, malutką i krzywą? A jabłuszko, niezbyt duze i jeszcze z jakims felerem? Dlatego nie będzie prawdziwie ekologicznej zywności, bo po wyprodukowaniu nie na nabywców,
__________________
] |
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rozwój człowieka to dorastanie do dobra. |
#18
|
||||
|
||||
Malowanie drzew nie chroni przed patogenami. Służy jedynie odbijaniu promieni słonecznych, ale nie nastąpiły uszkodzenia mrozowe. Na działki lepiej wybierać odmiany roślin odporne na agrofagi. Ograniczy to stosowanie pestycydów. Czasem mamy nadgorliwych sąsiadów i niestety nasze rośliny też dostaną trochę nadprogramowych środków ochrony roślin. Nie ma reguły na zdrową żywność. Porażone przez grzyby rośliny, które nie były pryskane też mogą byc rakotwórcze. Pleśń na produktach spożywczych działać może też rakotwórczo. No cóż: umiar jest zawsze w cenie.
__________________
Rozwój człowieka to dorastanie do dobra. |
#19
|
||||
|
||||
Jadziu, oto co odpisał mi bratanek z którym wspólnie prowadzimy działkę, na Twój post. Pozwoliłam sobie, bo ciągle dyskutujemy
Cytat:
|
#20
|
||||
|
||||
Z ogródkami działkowymi jest różnie. Uprawiają je ludzie, którzy często nie mają pojęcia o zasadach odżywiania i pielęgnowania roślin. Sama miałam sąsiada, który opryskiwał suszący się koper insektycydem i nie zareagował jak mu zwróciłam uwagę, że to niestosowne. Przeazotowane rośliny łatwo zauważyć po ciemnej barwie. Owoce są zwykle mniej słodkie. Płatki owsiane zwykłe są u nas bez problemu do nabycia, otręby produkowane wg specjalnej receptury też. W zasadzie duzi producenci przestrzegają norm, mają też certyfikaty jakości. Nie demonizowałabym z jakością produktów. No, ale podstawowa wiedza dotycząca odżywiania jest wskazana. To ważny element profilaktyki zdrowotnej.
__________________
Rozwój człowieka to dorastanie do dobra. |