|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#3221
|
||||
|
||||
Dzień dobry. Witam Grażynkę Zosie i Gienka. Jesteśmy po obiedzie i teraz będziemy odpoczywać przed Telewizorem. Grażynko miło sobie przypomnieć Twoje Działkowe Dekoracje są bardzo ładne i zmysłowe. Jakże masz ciekawie urządzone i ładne kwiatuszki rosną , żeby się uchroniły przed mrozem to samo u Bogusi jest dużo kwiatów.Krysia pomimo zmartwień jest z nami choć na chwile Krysiu zaglądaj z nami Ci będzie raźniej. Gieniu mój mąż dba o siebie chodzi do Fryzjera nawet sobie wyrywa owłosienie w nosie tego nie mogę mu zarzucić bo dba o siebie. Zosiu życzę Ci dobrych wyników krwi. Sama wiesz jak to jest ze zwiedzaniem jak przyjdą choroby i starszy wiek to nawet jakby się chciało to nie chodzi o pieniądze, ale jest to nie możliwe bo sił już brakuje. Basiu widzę , że Wasza córka Ania była z Wami w Zabrzu i na obiedzie, rzeczywiście porcja jedzenia bardzo duże i na pewno smaczne bo Śląska Kuchnia jest bardzo dobra i dobrze gotują z Restauracji wyjdziesz do syta najedzony. Bardzo lubię Śląska kuchnię tam wszystko doprawione do smaku. Mało nas dzisiaj Pszczółek . Miłego dnia Pozdrawiam. Ostatnio edytowane przez Janina1403 : 07-05-2024 o 15:58. |
#3222
|
||||
|
||||
[COLOR="DarkGreen
Witam wieczorem Pszczółki i Guciów. Byłam na pobraniu krwi z rana, spotkało mnie zaskoczenie, długoletnia znana mi pielęgniarka, wkuła się w żyłę, ale krew nie leciała. Zmuszona była ponownie w inne miejsce się wkuć, by pobrać krew do badania .Udało się, ale siniak pozostał na ręku. Przepraszała mnie, że mi ból zadała, a ja na to że kiedyś musi być ten pierwszy raz, Umówiłam się na wizytę do fryzjera na 1o maja , pofarbować włosy i skrócić je.. Sprawdziłam wynik INR i jest w normie 2.90 z czego się ciesze...do następnego badania za m-ąc. W bibliotece zwróciłam pobrane książki, pytałam o tytuły.. Wypożyczyłam inne tytuły książek, by mieć co czytać, jak jestem sama w domu do południa. -lwowska odyseja, -w potrzasku wspomnień Książki Joanny Wtulich 3 tomy.(trylogia lwowska) -ogień i lód, -światło i mrok, -brzask i gniew, Zabieram się za czytanie, spokojnej i dobrze przespanej nocy wszystkim nam życzę. [/color]
__________________
Zosia |
#3223
|
||||
|
||||
______ Witam Was kochani, późnym wieczorem , ale wróciłam do domu zmęczona , dzieci zadzwoniły , potem siostra , zjedliśmy kolacje i postanowiłam się do Was odezwać. Na dworze wyraźnie się ochłodziło jak szłam zmuszona byłam założyć kaptur na głowę bo wiał zimny wiatr. Pojutrze znowu ja mam swoją wizytę u Kardiologa i znowu wyjazd. Zosiu dobrze , ze było INR pomyślne. Zosiu przy okazji zapisałaś się do Fryzjera , Cytat:
zawsze o siebie dbasz. Ja od samego początku naszego małżeństwa podcinam mężowi włosy mój mąż nie chodzi do Fryzjera , wąsy sam sobie podcina, reguluje brwi coraz bardziej mu siwieją i na włosach co pościnam sreberka to są nowe ma gęste włosy, a i tak już pozostają siwe pasma. Włosy ma podatne do ścinania bo lekko mu się falują , a do Fryzjera nie chce iść jak widzi, że teraz strzygą na glacę. Tak się przyzwyczaił , że ja jestem jego Fryzjerem. Grażynka, Bogusia , Zosia wklejają zdjęcia ich ładnych kwiatów i dekoracji ogrodowych bardzo lubię oglądać takie ładne zdjęcia z Waszych ogrodów. Dzisiaj zastałam Krasnala ubranego tylko w czerwoną czapę, ostatnio był bez... Zrobiłam mu zdjęcie, a jak będę w czwartek to też zrobię mu fotkę to taki mój rytuał. Janina tak samo jak Ty nie planujemy już żadnych wyjazdów i tak musimy dwa, albo trzy razy do roku jechać do Zabrza do Kliniki Chorób Serca i już niedługo bo w połowie Czerwca znowu jedziemy do Zabrza. To i tak dla nas to cała wyprawa w podróż. Nieraz zawoziła nas samochodem córka , albo zięć , ale postanowiliśmy jechać w przeddzień zanocować w Hotelu i na spokojnie na drugi dzień od samego rana już od godz. 7-mej przeprowadzamy badania w Klinice. Córka musi się zwalniać z pracy , wyjechać trzeba najpóźniej z Wrocławia o godz. 4-tej , żeby dojechać do Zabrza i zdążyć na godz. 7-mą rano potem zależy o której lekarz przyjmie, wrócić z nami z powrotem do Wrocławia , a potem jeszcze ponad 50km dojechać do swojego domu to dla dzieci też bardzo wyczerpujące. Zięć sam bardzo poważnie choruje i dla kierowcy taka jazda cały dzień pobytu w Klinice i powrót z nami to męczące , chociaż oni zapewniają nas , że nie jest tak źle , ale my i tak wiemy swoje. Dopóki jeszcze możemy to jedziemy pociągiem Intercity , mamy wykupione siedzące miejsca w Zabrzu Taxi do Hotelu, nocujemy w Hotelu i na spokojnie od rana bez pośpiechu robimy na spokojnie badania. Nie ogranicza nas czas i taka wersja dla nas jest najlepsza. Jak porobimy badania to czekamy na lekarza wtedy mamy czas na obiad , kawę itp. Nawet w Klinice jest fantastyczna Restauracja , gdzie można smacznie zjeść . Teraz są tylko dla nas takie wyjazdy w tym celu by podtrzymać jeszcze nasze zdrowie. Ciesze się ze Krysia do nas zagląda, pomyślnego załatwiania wszystkich spraw. Myślami jestem z Tobą. Trzymaj się dzielnie dużo siły i wytrwałości dla Ciebie i Twojego męża. Zosia nam pożyczyła dobrej nocy i ja do tego się przyłączam , życzę dobrej , spokojnej i zdrowej nocy . Dobranoc. 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia 2./http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 07-05-2024 o 22:21. |
#3224
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Witam was miło.
Zimny poranek u nas. Słonecznie jest i wiatr do tego. Po śniadaniu jestem , zadowolony z życia. Pozdrawiam słonecznej ciepłego dnia wam życzę.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#3225
|
||||
|
||||
Witam serdecznie wszystkich w wietrzny i chłodny jak u mnie poranek
Czekam na ocieplenie, by móc posiedzieć na ganku
__________________
Zosia |
#3226
|
||||
|
||||
Ja też Was witam w ten zimny choć słoneczny dzień.Wczoraj mieliśmy małą robótkę bo niespodziewanie zamówione drewno opałowe dojechało dwa dni przed umówionym terminem.Kierowca pobłądził bo źle wpisał nazwę wsi i wylądował przy "malowanym" gospodarstwie tzn Słoneczniki na stodole itp.Dzwoni i pyta a ja na to że owszem motyle na domu u mnie obecne ale żebym z rozpędu "słoneczniki" namalowała ?? tego nie pamiętam . W końcu ustaliliśmy poprawny adres i za 5 min podjechał.Mieliśmy robótkę kilka godzin choć "pomocnica" była..
A to moje jarzynki .. Basi za aktualizację szpitalnika piękne dzięki . Grażynko śliczne dekoracje .My mamy duży teren wokół domu i jest pracy na kilkoro ludzi a nie dwoje ..póki co dajemy radę. Gienia z Krysią pozdrawiam serdecznie. Zosi niektóre tytuły książek zapisałam bo wybieram się do biblioteki.Włosy dziś sama zafarbowałam i super mi wyszedł kolor (szatynka) .Czasem się uda .Muszę zapisać kolory farb. Pozdrowienia dla Krysi i wszystkich co do nas zaglądają |
#3227
|
||||
|
||||
Opuściła mnie przyjaciółka na 3 dni Bogusiu. Pojechała sprawy pozałatwiać, i wróci z powrotem do mnie ze znajomymi. Spodobało jej się ze mną, a mnie też. Co dwóch to nie jeden.
pozdrawiam was,.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#3228
|
||||
|
||||
Dzień dobry. Witam pracowite Pszczółki i Gucie. Gieniu nam Ul dzisiaj otworzył, Zosia na kawkę zaprasza. Zosiu cieszy jak wyniki dobre. U nas do Fryzjera trzeba się zapisywać i nie ma tak, że pojadę i mnie przyjmie Fryzjerka. Ja też się zapisuję na podcinanie włosów mam ulubiony swój zakład i tylko tam chodzę. Gieniu Twoja sympatia pojechała po swoje rzeczy, zawsze we dwoje jest raźniej ma się do kogo człowiek odezwać i sobie przypadliście do gustu. Niech się Tobie układa jak pojechała sama, żeby tylko wróciła. Tu u mnie w bloku mieszka Pan, który poszukiwał kobiety i znalazł jak pojechał do Sanatorium razem wrócili do niego, mieszkała z nim ponad pół roku, a jak pojechała do domu to się rozmyśliła i już do niego nie wróciła, a on jej zawierzył i myślał, że będą razem. Swoje kąty jakie by nie były to przyciągają z powrotem. Gieniu Twoja Przyjaciółka do Ciebie wróci jak mówiła, że jesteście sobie przeznaczeni i się jej u Ciebie spodobało. Życzę żeby się Wam układało jak najlepiej. Bogusiu oglądam Twoje zdjęcia i stwierdzam, że jesteście bardzo pracowici i zapobiegliwi, widać w tym dużo męskiej reki, wszystko zadbane , warzywka i roślinki o dziwo już bardzo duże, szczypior rzodkiewka, pomidory itp. Drzewo do kominka zwiezione, zaopatrzenie jest na zapas. Bardzo ładna Wasza posesja widziałam Wasz domek na Facebooku Basia mi pokazywała link jak go wyróżnili w Gminie.Gratuluje Wam bo to wielki zaszczyt. Grażynko jak oglądam Wasze działki to czuję jakby tam moje ręce miały udział taka byłam zaangażowana moją działką, że czuje wszystko to co robicie na swoich rękach. Krysiu dużo zdrowia i sił, pozdrawiam Cię i jakoś się trzymaj.Basiu Ty też się trzymaj bo i sił potrzeba by dbać o zdrowie, a Wy zawsze razem się wspomagacie, zawsze i wszędzie razem jakie to piękne. Zdrowia, zdrowia, zdrowia dla wszystkich to najważniejsze. Miłego dnia, pozdrawiam wszystkich. Ostatnio edytowane przez Janina1403 : Wczoraj o 16:00. |
#3229
|
||||
|
||||
Dzień dobry w środę.
Janinko dziękuję za kawę i ciastko. Bogusiu,pieknie u Ciebie wszystko rośnie.Nie martwisz się że zmarzną ogórki?Takie duże sadzonki,kiedy je siałaś?Ja zamierzam dopiero wysiać fasolkę szparagową i ogórki w piątek.Dziś rano byłam z mężem tez na upuszczeniu krwi.Nie mam jeszcze wyników za to mam siniaka gdyż Pani pobierająca się źle wkuła.Po obiedzie sadziliśmy pomidory w namiocie.Niektóre sadzonki które kupiłam już kwitną i są nieco mniejsze niż moje które wcześniej posadziłam. Basiu dziś u mnie tak zimno jest, że i czapka jak u krasnala by się przydała.Wiał zimny północny wiatr choć za ścianą gdy świeciło słońce było całkiem,całkiem znośnie. Gienku,myślę że Twoja znajoma potrzebuje parę dni aby to sobie przemyśleć.Myslę że to nie takie proste rzucić swoje dotychczasowe życie,swoje miejsce zamiaszkania i zaczynać wszystko od nowa.Dla niej też trudne rzucić to wszystko i zacząć coś nowego,coś co też na pewno jest wielką niewiadomą.Mam nadzieję że będzie dobrze. Miłego i spokojnego wieczoru Wam życzę.
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Ostatnio edytowane przez gracja50 : Wczoraj o 19:01. |
#3230
|
||||
|
||||
Witam nasze miłe grono w środowy popołudniowy dzień majowy. Janina częstowała kawka popołudniową to ja zapraszam na wieczorną kawkę. Grażynko u mnie aura podobna jak u Ciebie . W nocy i rano było tylko +5°C . Niby ciepło , słoneczko świeci , a wiaterek bardzo chłodny teraz jest +15°C , a w nocy jest spadek temperatury bo włączają i grzeją kaloryfery. Jednak noce są bardzo chłodne i trzeba zabezpieczać i uważać na roślinki w Waszych ogrodach by nie przemarzły. Widać na zdjęciu jak Bogusia otuliną przykrywa swoje roślinki w inspektach. Jutro znowu jadę do Szpitala na wizytę umówioną do mojego Kardiologa i nie wiadomo jak się ubrać bo dzisiaj w sweterku było mi za chłodno i wiało zimnym wiatrem po szyi nie ma co się tak chłodzić , a tym razem ubiorę białą kurteczkę z kapturem. Przewrót majowy o zawrót głowy, kusi do przebywania na świeżym powietrzu i wygrzewać się do słonka , a powietrze dla naszego zdrowia jest teraz bardzo zdradliwe i nie zaszkodzi mieć coś cieplejszego w zapasie . Zosia i Grażynka miały skierowania do Laboratorium oby Wasze wyniki były dobre, a kontrolować się trzeba. Grażynko jak pójdziesz 13-tego Maja do lekarza to dobrze, że zrobiłaś badania krwi i już z aktualnymi wynikami pójdziesz na wizytę. Jeśli chodzi o wyjazd do Rzymu to nie zniechęcaj się i jedź dopóki jeszcze zdrowie dopisuje, a tym bardziej w towarzystwie swoich sióstr i jedna z nich zna język to się nawet nie zastanawiaj. Uwierz mi , że z roku na rok trudniej gdziekolwiek się wybrać i wyruszyć z domu. Cytat:
swój dom, spakować swoje rzeczy to nie takie proste zamknąć drzwi i wyjechać. Trzeba komuś powierzyć opiekę nad wszystkim. Sam wiesz , że Tobie też nie łatwo wyjechać na dłużej jak masz kurki, kotka, pieska i jakieś roślinki musiałby ktoś Cię zastąpić.Twojej znajomej jak piszesz spodobało się u Ciebie to jak pozałatwia swoje sprawy to wróci do Ciebie jak obiecała i jak tak się omówiliście. Bądź dobrej myśli. Dzień mi zleciał dzisiaj szybko , obiad, pranie, zmieniłam pościel potem kolacja tu leki tu film i teraz jeszcze muszę umyć włosy i tak czas leci i już wieczór bo słonko zaszło. Dobrego , szczęśliwego wieczoru. Pozdrawiam wszystkich. Bądźcie zdrowi bo to się tylko w życiu liczy.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : Wczoraj o 20:50. |
#3231
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Wróci, ona tutaj jest zachwycona wszystkim u mnie. S podobało jej się . Prawie co miała to jest w szafie. Jechała ze znajomymi . Dzisiaj pokazała fotki mi , jak popiją szampana, mąż zony na mecze patrzył. musi pewne sprawy pozałatwiać, mieszkanie opłacić, ale też robiłem je przelewu mnie na inne opłaty. Tu się już zadomowiła u mnie. Mówiła że to mamy przeznaczenie razem być.Lodówkę odmrozić , wyłączyć . Mnie nie pasowało jechać z nimi , ale drugim razem pojadę.Mieszkanie to jej przewietrzają sąsiadki.
Sadziłem ja pomidory ale przykryłem je na noc . Pozdrawiam was miło.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-120-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 966 | 06-08-2018 18:17 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo Pod dobrą nadzieją- Część -119 -ta | basia2002 | Humor, zabawa | 999 | 27-05-2018 10:23 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-118-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 1000 | 27-02-2018 21:27 |
" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117 | basia2002 | Humor, zabawa | 990 | 01-12-2017 20:09 |
PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz. 107 | oma | Humor, zabawa | 996 | 21-10-2015 00:24 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|