|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#22
|
||||
|
||||
A dla mnie oczywiscie kultowym filmem są"Psy"i chyba nie musże tlumaczyc dlaczego.Pozdrawiam cieplutko.
|
#23
|
|||
|
|||
Lila
Cytat:
Ja dwa razy zaczynalam ogladac "Wladce Pierscieni" i dwa razy usnelam.. Coz to za dluuuuuuuuga niekonczaca sie nigdy bajka... Lubie bajki ale krotkie.. |
#24
|
|||
|
|||
Einstein też był kobietą!!!
HP zacząłem czytać i odłożyłem. |
#25
|
||||
|
||||
Lilu, Małgosiu i Słowikowo,
Po prostu nadajemy na różnych falach, to zresztą widac na forum więc co innego lubimy. Never-ending-story lubi czasem obejrzeć moja wnuczka, ja oglądałam tylko raz (z nią) i nie mogłam doczekać się końca.
Jeśli ktoś zasnął na Władcy pierścieni, czy innym filmie, to jak rozumiem, nie może wyrokować o nim, bo go po prostu nie widział. HP jest baśnią dla dzieci. Pierwsza część (film) była bardzo ładna, prawdziwie czarodziejska i obejrzałam z przyjemnością. De gustibus non est disputandum.... Lilu napisałaś czego nie lubisz. A może podzielisz się z nami informacją co lubisz? Ta sama prośba do Słowikowej
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia Ostatnio edytowane przez Bianka : 04-12-2007 o 06:36. |
#26
|
|||
|
|||
Pewnie ,że tak Bianko.To tez nie wydaje opinii o upodobaniach Tylko napisałam co mnie się podoba.Moja mama kocha HP .Władca Pierścienia mnie NIE znudzil .Obejrzałam jest niesamowity ale to nie moja bajka.Po prostu.Zreszt jak sama mówisz to nie jest watek do przekonywania tylko podzielenia sie swoimi upodobaniami
Psy -np.zupełnie nie ....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#27
|
||||
|
||||
Kultowe - niekultowe
Iiiiii tam! Nazywanie czegokolwiek kultowym jest wymysłem pismaków, tj. chciałam powiedzieć: mediów (mam z nimi na pieńku, bo przez lata długie musiałam śledzić i poprawiać ich błędy, np. składni).
A niech! Dla mnie istnieją filmy i ksiązki niezapomniane. I tyle. Np. Rejs czy - z innej beczki - Casablanca. A książki? Jest ich tak dużo... Przykłady pierwsze z brzegu: Muminki, Colas Breugnon Rollanda, Kubuś fatalista Diderota... I o co tu się sprzeczać? O co tu boje toczyć? Po kie licho szpile sobie wzajemnie wtykać? Tyle tego dobra, że każdy wybierze, co mu bliskie. |
#28
|
||||
|
||||
To o szpilach było do Danmala. Człeku Puszczański, czy Ty w realu też taki jesteś? Jeśli tak, to dobrze, że znam Ciebie tylko wirtualnie.
Mam nadzieję, że jednak potrafisz się uśmiechać Twoje napadanie na Małgorzatę wygląda, jakbyś dostał na nią "zlecenie" - wiesz, tak jak zabójca... Ostatnio edytowane przez Alsko : 04-12-2007 o 08:58. |
#29
|
|||
|
|||
Ok
wiec dla mnie super filmem byl "Gladiator"
ogladalam z dwadziescia razy i moge jeszcze.. A z bajek dla dzieci.. przepiekna ksiazka i film tez ok.. ogladany ze sto razy to " Mala Ksiezniczka" Dotychczas moge to ogladac i nie mam dosc.. |
#30
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 04-12-2007 o 16:45. |
#31
|
|||
|
|||
Nie mam kultowych filmów...
Natomiast kocham filmy przedstawiające prowincję angielską ,z jej domami ,trawnikami ,psami i końmi... Lubię także filmy z amerykańskiej prowincji,a "Zielone,smażone pomidory '' oglądałam chyba z 10 razy.. Ostatnio jestem pod wrażeniem "Spalonych słońcem''.Dziwię się tylko temu,że ten film u mnie przeleżał kilka lat ,zanim go nie zobaczyłam. ps.Faktycznie,teraz i ja widzę ,że Danmal niczym killer ,dostał zlecenie na Małgochę...hiii,ale ona ma to w nosie,jak widzę... |
#32
|
|||
|
|||
Aaaaaa"Zielone smazone..." kocham .O"Spalonych sloncem " już rozmawiałysmy.To jeden z najlepszych filmow jakie w życiu widzialam...
A killer -sa dwa wyjści ,albo miec to w nosie ,albo odejść ...powiem ,ze poryczałam się raz i bedzie....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#33
|
||||
|
||||
"Zielone smażone pomidory"....
Jakie ona nosi nazwisko? Autorka. Flagg? To jest ta dziewczyna, która występowała w "Ukrytej kamerze". Nie chce mi się sprawdzać. Znowu jest w księgarniach coś jej pióra. Forsy mi zabrakło... Ale kupię!
Małgosiu, ja zawsze wtedy, gdy kogoś niesłusznie tego ten... Danmal uznał. że go z góry traktujesz. I dlatego killer się w nim budzi. Chyba... |
#34
|
|||
|
|||
Malgosiu
To ze ktos kogos ( chyba przez pomylke) bierze na muszke... to typowe w internecie.. Mnie tez sie dostalo kiedys..i tez plakalam.. Lila wie..
Wazne jest ze my ciebie znamy i lubimy.. Im bardziej ktos ciebie bedzie sie staral skrzywdzic tym bardziej bedziemy stawac w twojej obronie... Ale najlepszy sposob jest wymazac tego kogos z twojego istnienia internetowego i masz spokoj.. Tu mozna. Sle ci buziaczki , kwiatki i szlaczki.. |
#35
|
|||
|
|||
Cytat:
Nie warto na watku o filmach poruszać tematu tego nikogo
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#36
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 04-12-2007 o 17:04. |
#37
|
||||
|
||||
Nie lubię określenia "kultowe". Ktos to wymyślił stosunkowo
niedawno i czasem używane jest zupełnie bez sensu. Wolę określenia: dobre, wybitne, znaczące, ulubione. Chyba tylko Rejs nazwałabym kultowym. Moje ulubione filmy /kolejność przypadkowa/: Casablanca, Forrest Gump, Co gryzie Gilberta Grapa, Stowarzyszenie Umarłych Poetów, Hair, Skrzypek na dachu, Seksmisja, Tańczący z wilkami, Książę przypływów, E.T., cały Bareja, Fortepian, Absolwent, Przeminęło z wiatrem i wiele innych. Książek - począwszy od Kubusia Puchatka i Małego Księcia - jest tak dużo, że szkoda miejsca na wymienianie. |
#38
|
||||
|
||||
No to ja o filmach
Był taki kilkuczęściowy film dawno, dawno temu - trudno to nazwać serialem - Panie na... czymś tam Magadorze, kurczę, zapomniałam. Czego to ja nie mam? A, sklerozy.
Pamiętacie to? Kostiumowy. Lata siedemdziesiate, pewnie nie pamiętacie, smarkate... |
#39
|
|||
|
|||
Zeszło na kultowe książki i bardzo dobrze.
Jak miałem kilkanaście lat to była gruba księga "Dzieła wszystkie" Mickiewicza. Potem do teraz Stanisław Lem - wszystko (z wyjątkiem tego czego nie rozumiem). To powiedziałem ja, trener II klasy Jarząbek. |
#40
|
|||
|
|||
Ja w Lema nie wpadlam widocznie za glupia jestem ...serio.Kochalam jego rozważania ,felietony ,rozmowy z nim ..ale jakoś nie zaskoczyłam jeśli chodzi o książki.Natomiast swoje kultowe już wymienilam .Byl taki czas zamierzchly ...kiedy nie rozstawalam się z "Grą w klasy" Cortazara .Aaaa i jeszcze kult mój absolutny "Sniadanie u Tiffaniego" i wszystko co napisal Sallinger po za "Buszującym w zbożu" -to czytały wszystkie nastolatki z mojego pokolenia ...ja też, ale zawładneło mna na krótko. Ale Fanny i Zooey i Podniescie Wyżej Strop Cielśe .
Przyszłem wcześniej... Gdyż... Nie miałem co robić.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |