|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
|||
|
|||
Dopiero po powrocie zorientowałam się, że Indie w Warszawie są modne. Takie podróże w poszukiwaniu siebie, cokolwiek to znaczy.
Celują w tym zwłaszcza młode kobiety, nieco egzaltowane w swej fascynacji tym krajem. Przyznam, że była to kształcąca podróż, ale nie uważam, że każdy powinien jechać do Indii i niestety, jeśli chodzi o sprawy duchowe, to moim zdaniem, przereklamowana sprawa. A może po prostu nie potrafię patrzeć? Może jestem tak mała duchem, tak ograniczona, że nie widziałam tego, co było najważniejsze a co inni, bardziej wtajemniczeni widzą? Bardzo możliwe. Cóż mogę powiedzieć? To jest to co ja widziałam i przeżyłam. Nikt nie zaprosił mnie do bajecznego pałacu, nie mieszkałam w drogich hotelach, nie podróżowałam limuzyną. Wiem, że to tylko jedna strona Indii, ale prawdziwa |
#42
|
|||
|
|||
ps
Maluno, poprawiłam edycję w blogu, ale u mnie było ok. Pewnie różnica systemów operacyjnych działa na moją szkodę |
#43
|
|||
|
|||
Dworzec kolejowy w Benaresie:
|
#44
|
|||
|
|||
Koniec zrobię gdzieś album i podam link
|
#45
|
||||
|
||||
Ojanno - podążam za Tobą ,czytam,oglądam...
Jestem pod wrażeniem. Powtórzę,za moimi poprzedniczkami - powinnaś napisać i wydać pamiętniki z podróży. Tak pięknie potrafisz opowiadać i zainteresować swoimi przeżyciami w odległych zakątkach świata . Czytam dalej...nie mów ,że to już koniec....? |
#46
|
|||
|
|||
Wczoraj obejrzałam program o Indiach
właśnie. Trzecia płeć, ani mężczyzna, ani kobieta. Cytat:
http://www.crossdressing.pl/main.php...2&lv2_id=54=pl |
#47
|
||||
|
||||
No i przejechałam się po Indiach za jednym przysiądnięciem....mam wrażenie Ojanno, ze zostałąs tam wysłana przez Los po coś( i Ty to czujesz odczytuję...)jako ze w życiu nie ma przypadków....pieknie piszesz o tym co widzisz, myslisz, czujesz nosem i sercem..potrafisz wyłączac emocje, masz zdolności przystosowawcze(o których moze w czesniej nie wiedziałąś)....pisz, piszcie z Marbellą i uzupełniajcie sie w przekazie tego samego inaczej....
|
#48
|
|||
|
|||
Zachęcona miłymi słowami zrobiłam coś takiego:
http://www.voila.pl/493/btrtj/?1 Ciekawe czy zadziała, musiałam zrobić eksport a z tym różnie bywa. |
#49
|
||||
|
||||
Obejrzałam na potwierdzenie tego co na wątku przeczytałam...Pieknie Ojanno zaprezentowałas nam kwintesencję swoich spostrzeżen...z nich wyływaja inne dla tych co potrafią czytac z duszy...jedno zdanie utkwiło mi w pamięci
Intonacja, gesty, wyraz twarzy są uniwersalne...czego tak bardzo brakuje w kontaktach na forum i braki owych, powodują czasem niepotrzebne zaostrzenia....bo wyrazy pisane, ułożone w niby logiczną całośc to mało... |
#50
|
||||
|
||||
Ojanno dziekuje za bardzo ciekawą wyprawę .
Pieknie pokazałas i opisałas Indie . Filmik tez obejrzałam |
#51
|
|||
|
|||
Polecam blog fantastycznych podróżników: http://vagabundos.pl/
Mnóstwo informacji, bardzo fajne opisy i zdjęcia |
#52
|
||||
|
||||
Indie - refleksje
Po pierwsze, bardzo chcialabym podziekowac naszej forumowej kolezance Ojannie za piekna opowiesc – karnecik z podrozy, ktora odbyla po Indiach Polnocnych.
Powtorze to co juz poprzednio napisalam: Cytat:
Tak jak obiecalam - moja tura. Z pewnoscia bedzie mniej emocjonalna. Postaram sie nie powtarzac, ale moze sie zdarzyc, ze „wdepne” do regionow w ktorych byla Ojanna. Nie mam zadnej pretensji „bycia znawca Indii” – daleko mi do tego. Wystarczy, ze „dziele dach” z moim slubnym, ktory od mlodego wieku byl zakochany w tym kraju, gdzie czesto bywal, jeszcze jako mlody „single”, student medycyny a pozniej poczatkujacy lekarz. Przemierzal rzadkie szlaki, szukal potwierdzenia i spelnienia samego siebie. Duzo czasu powiecil studiowaniu starych tekstow religijnych, wed spisanych przez poetow i filozofow, brahmanow.Fascynowala go historia aszramu, spotkania z chrzescjanami indyjskimi, sposob zycia wyznawcow hinduizmu. Wlasnie On, byl moim najlepszym przewodnikiem i nauczycielem w Indiach, nauczyl mnie patrzec na ten kraj, bez specjalnych emocji i osobistego zaangazowania, bo wiele spraw nie mozna latwo wytlumaczyc i zrozumiec. Przeciwnie latwo wpasc w pulapke, czesto bez wyjscia. Ja zas, zaczelam sie szczegolowo interesowac sztuka miniatury hinduskiej, jej historia i symbolika. Gdziekolwiek jestem, szperam w roznych antykwariatach, starych sklepikach z ksiazkami aby znalesc stara, autentyczna miniaturke, ksiazke ze starym rysunkiem, bezcenny kawalek starej tapety papierowej z ograbionego po „wyzwoleniu” Indii starego palacu. (zeskanowane miniaturki z moich zbiorow)
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#53
|
||||
|
||||
Indie - refleksje
Spotkalismy na naszej drodze oprocz Hindusow rowniez Europejczykow, Amerykanow, Japonczykow pracujacych w przeroznych Organizacjach Nierzadowych (NGO), prowadzacych wszelkiego rodzaju projekty edukacyjne i ochrony srodowiska.
Odwiedzalam z mezem male szpitale w wioskach roznych stanow w Indiach, polozonych daleko od duzych miast i miejscowosci, zlobki, osrodki dla porzuconych przy drodze dzieci, zrzeszenia bitych i maltretowanych kobiet, male laboratoria farmaceutyczne...... bylam swiadkiem setek rozmow na temat regulacji narodzin, eliminowania z zimna krwia malenkich nowonarodzonych dziewczynek i metod stosowanych aby osiagnac zaplanowany projektem cel. Gdybym o tym zaczela pisac, pewnie nie starczyloby stron. A tak naprawde, wiele opowiesci i anegdotek rezerwuje do ksiazki, ktora zaczyna powoli „raczkowac”. Pare kwiatow z Indii dla Was: Kadakali tancerz - zeskanowana pocztowka
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#54
|
||||
|
||||
Indie - refleksje
W jednej z ksiazek o Indiach, ktora znalazlam w bibliotece meza, przeczytalam cos ciekawego. O to skrocone tlumaczenie:
„Indie – swieta ziemia, ktora gosci od tysiecy lat ciekawa i kompleksowa religie.. Religie, ktora intryguje i fascynuje. Jej 33 tysiace Bogow o roznych glowach i wielu ramionach, eksplozji dzwiekow, ktore maja odzwiek w codziennym zyciu i jego praktykach. Ta religia to Hinduism, najstarsza religia swiata. 800 milionow wyznawcow, ktorych zycie kreci sie wkolo ich wierzen.” Jestem ciekawa, czy nasza Ostatek zgodzi sie z tym stwierdzeniem. Druga rzecz, ktora starannie zanotowalam pare lat temu w czasie przemowienia na zgromadzeniu kobiet zorganizowanym przez organizacje dunska DANIDA to, ze Hindusi sa spoleczenstwem, ktore ma wiecej wspolczucia dla swietych krow niz do nowonarodzonych dziewczynek, ktore morduja bez zmrozenia oka.”
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#55
|
||||
|
||||
Indie - refleksje
Mimo wielu „niedoskonalosci”, (mowiac delikatnie) w Indiach – wiekszosc turystow odwiedzajacych ten kraj jest nim zauroczona i z pelna swiadomoscia odrzuca wszystko „co moze popsuc parodniowy pobyt czy wakacje, poprostu chcac pozbyc sie tego co jest niewygodne.
Po czesci przyznam im racje. Roznorodnosc kultur, krajobrazow, religii, mozaika ludzka, grupy etniczne, ktore do dnia dzisiejszego potrafily utrzymac swoja tozsamosc. Wszystko to sklada sie, ze Indie mozna nazwac magicznym miejscem....fascynowac sie kolorami sari, barwami ulic, posagami bozkow, palacami, plazami..... Dla mnie osobiscie, nigdy nie bylo to latwym zadaniem i ile razy tu bylam mialam bardzo mieszane uczucia. Tym razem rowniez! Ale dosc narzekania....zapraszam na mala, wspolna podroz po stanie Kerala..
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#56
|
||||
|
||||
Poludniowe Indie - Cochin (Kerala)
Juz poprzednio pisalam, ze nasza pierwsza wspolna podroz do Indii, ktora trwala ponad miesiac odbylismy w listopadzie 1977. Potem byly inastepne podroze, kazdym razem do innego regiony Indii. W tym roku zawitalismy tu ponownie ale tym razem na bardzo krotko, do regionu, ktory kiedys troche „liznelismy” – Kerali na Poludniu Indii.
Wlasnie o tej wizycie bede pisac, postaram sie pokazac co zobaczylam i wyrazic moje refleksje, podpatrzone ewentualne zmiany. Postaram sie odpowiedziec na pytania, ktore mi zadacie, jednakze bardzo prosze nie pytajcie mnie o swiete krowy i czy naprawde chodza po ulicach, czy nie. Hihi, a jezeli komus wpadnie genialny pomysl do glowy i zapyta mnie o krokodyle...odesle go tam gdzie mozna je spotkac.... No i jeszcze chce dodac - kazdy podrozuje w sposob, ktory mu najlepiej odpowiada, widzi te sama rzecz lub problem pod innym katem, wyciaga wlasne wnioski i wlasnie to jest ciekawe.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#57
|
||||
|
||||
Indie Poludniowe – Cochin/Kochi w Kerala
Po dwoch dniach spedzonych na Morzu Arabskim, licznych rozrywkach, przyjemnosciach, galach i balach doplynelismy do Cochin’u. Dla turysty, ktory nigdy nie byl w Indiach to pierwsze spotkanie napewno jest szokujace. Luksusowy statek, technika XXI wieku....i nagle znajduje sie w zupelnie inych wymiarach. Pamietam doskonale to odczucie. Kiedy po raz pierwszy wyladowalam w Delhi. wysiadlam z wygodnego samolotu Swissair’a i w dosc krotkim czasie, zupelnie przymusowo znalazlam sie na przedmiesciach stolicy Indii, w tonach smieci i ludzkiej nedzy. Cale szczescie, ze bylam z mezem, ktory doskonale rozumial moja reakcje. Ciezko bylo na to patrzec i zrozumiec. Do tej pory wiedzialam o nedzy...wyobrazalam ja sobie, ale to co zobaczylam przeszlo moje wyobrazenie. Tym razem stanela przede mna w calej okazalosci, byla na wyciagniecie reki. Obrazy te zostaly mi do dnia dzisiejszego. Powoli nauczylam sie patrzec na Indie bez specjalnych emocji i osobistego zaangazowania, podziwiac piekno, kulture, sztuke tego kraju. Jest to jedyna mozliwa „filozofia”, jezeli chce sie podrozowac po Indiach i wiekszosci krajow Azjatyckich...i nie tylko. Te same odczucia mialam i mam kiedy podrozuje po Afryce. Odloze na bok narzekanie. Indie to fascynujacy, piekny kraj, o wspanialej historii, tradycjach i niesamowitej kulturze. Warto tu przyjechac – choc raz w zyciu pod warunkiem, ze bedzie sie na wszystko patrzec z dystansem.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#58
|
||||
|
||||
Roznorodnosc kultur, krajobrazow, religii, mozaika ludzka, grupy etniczne, ktore do dnia dzisiejszego potrafily utrzymac swoja tozsamosc. Wszystko to sklada sie, ze Indie mozna nazwac magicznym miejscem....fascynowac sie kolorami sari, barwami ulic, posagami bozkow, palacami, plazami........no własnie, takie Indie chciałąbym zobaczyc..takie zakatki, i takich ludzi, takie obszary gdzie tętni najpierwotniejsze serce Indii....ale z dystansem byłby problem.....
|
#59
|
||||
|
||||
Malwinko, rozumiem ale nie ma innego wyjscia. Trzeba sie nauczyc dystansu, bo inaczej czlowiek zagubi sie w samym sobie.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#60
|
|||
|
|||
Dziwne rzeczy się dzieją...zaczynam tęsknić za Indiami
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Indie - kraj kontrastów | jolka5652 | Fotografia | 122 | 26-03-2011 11:59 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|