|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Dziękuję Nino
Ninuś mam całą paczkę tego leku,ale
żołądek,jelita chore i Bóg wie co jeszcze . Nie mogę żadnych rozpuszczalnych ... Nawet te Vita miner senior, pieką,palą już w przełyku... Szybciej podobno działają,ale jednak w tabletkach powlekanych, albo w ostateczności zastrzyk. Nino kochana, a nie dostałaś leku w plastrach? Wprawdzie to opioidy,ale nie drażnią przełyku,żołądka... Mam jeszcze Doretę zamiast Poltram Combo/niedostępny/, ale na ból nóg jeszcze nic z tej serii mi nie pomogło. Buziaki
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
|
|||
Piszcie kochane kobiety, naprawdę mało kto tutaj zagląda widzę po statystykach a zresztą...!
Beniu poruszyłaś temat jaki zauważyli teraz najlepsi psychologowie mianowicie okrucieństwo dorosłych córek wobec matek. Matek samotnych. Bo póki żyje mąż i ojciec tego zjawiska nie ma. Wrzućcie sobie w Google " okrucieństwo dorosłych córek wobec samotnych matek". Tego jest pełno nawet nie wiedziałam że to taki problem. A może i ja się dowiem? Dlaczego mam być lepsza od innych? I nie chodzi tu o jakieś naganne lub karane prawem zachowanie ale karanie matki milczeniem, zaniedbanie w chorobie oraz okazywanie obojętności. I zawsze jest powód: własne życie ,własna rodzina i własne choroby. Nigdy się tym nie interesowałam, i nie miałam pojęcia jaki to się robi powszechny problem. Dziękuję Bogu, że mąż mnie zabezpieczył na dwa życia bo był mądrzejszy ode mnie. Córkę mam bardzo odpowiedzialną, ale przykłady z życia moich znajomych pokazują, że i te odpowiedzialne dzieci potrafią się zmienić z dnia na dzień. Oby nie... Ale jeśli nawet? No cóż, należy wypić kielich do końca. Najdzielniejsza z dzielnych Nina jest dla mnie azymutem i nauką, jak tak ciężkiej chorobie zachować godność, humor nawet i urodę, Bo słyszę o pielęgnacji tych pięknych włosów. Nina wszystkie zmierzamy w jednym kierunku. Dla mnie pociechą jest myśl, że każdy dzień zbliża mnie do mojego chłopaka, który we mnie widział więcej niż widzieli to inni łącznie z rodzicami. Rzecz jasna nie zaniedbuję aktywności i to politycznej ale w realu, czego nigdy w życiu nie robiłam. Jak długo? Zobaczymy czy rok, czy 5 lat a może tylko jeden miesiąc? Ściskam WAS mocno. Cały czas jestem myślami z najbardziej cierpiącymi Niną i Benią. Przepraszam za pisownię i interpunkcję, ale dyktuję telefonowi po staremu. |
|
||||
Beniu, widzę, że jesteś odpowiednio zabezpieczona w leki... ja staram się jak najmniej brać a i tak, mam tego do diabła... Co do mojego proszku, to pisałam Ci, że biorę jak wyję z bólu.. a sporadycznie się zdarza żebym nie wytrzymała... plastry miałam ale, jak mam przeciętę plecy od karku do pasa, to nie chce doktor na to lepić a ja się zgadzam i tak nam leci leczenie...
Lilu, z pisanie, z przecinkami i całą resztą to u mnie jest licho... Włosy ? tak, mam do pasa ale, już siwe! Od czasu do czasu mi podcinała pani fryzjerka... Dziękuję Lilu za wsparcie, za obecność, za dobre słowo! Choremu to jest potrzebne, a KOŃCA nikt nie zna... mnie pomagała Krysia, była dla mnie PRZYJACIÓŁKĄ... u mnie zachorowała, pod skórą miała groszki.. już Jej nie ma a ja, plączę się jeszcze i, co mam zrobić? Popłakać za odejściem Krysi... U mnie deszcz pada a dzwoniła znajoma aby podać jej adres to przyjdzie, zakisi mi buraczki.. pewnie już nie przyjdzie... Pozdrawiam Was bardzo cieplutko! |
|
|||
Nino......
Nino ,wymieniamy sobie dziś doświadczenia...
Cytat:
dostałam od lekarki burę ,dlaczego nie biorę codziennie ! Tym mnie zaskoczyła...Owszem ,bóle są codziennie,mniejsze, większe,ale codzień. Ale żeby aż Doretę ?Przepisała Poltram Combo,jak pisałam ,nie było ,w zamian ta Doreta. Na bóle krzyża i stawów bardzo rzadko biorę te NLPZ, to się da posmarować maścią, czymkolwiek co ból uśmierzy... Problemem trudniejszym są bóle głowy,czasem nie do wytrzymania ,i na te bóle często stosuję środki p.bólowe. Nino,a te plastry to koniecznie na plecach musisz? Myślałam że można w dolnym miejscu w pobliżu miejsca bólu...No,ale lekarz na pewno dobrze decyduje,ja nie znam się.Po prostu czytałam o takim sposobie. Nino,ciągle zaskakujesz Jak udało ci się taką długość włosów zachować. Mnie się łamią ,kruszą, podobnie paznokcie...Chyba brak mi krzemu,ale już nie chce mi się łykać kolejnego suplementu. U mnie dziś chyba 2 godz,temu przeszła burza z gradem i ulewą, krótko,ale odświeżyła powietrze. A przed burzą paliło słońce,duszno, oczywiście bóle jak to na zmianę.Ale już lepiej. Buziaki Miłego popołudnia życzę p.s. Nino,nie pogrubiam tekstu,bo zauważyłam, że tak wolisz,chyba łatwiej się czyta niezbyt grubą czcionkę?.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|