Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[sandra.]

Dzień dobry, witam cieplutko wszystkich w gadułkowie.
Na dworze słoneczko od rana świeci, jest lekki przymrozek i oby tak dalej a śniegu w tym roku jeszcze nie widziałam.

Jurek jak udało Ci się schudnąć ? Ja po wielu wysiłkach pozbyła się 5 kg ale chętnie bym jeszcze parę kilo zgubiła.

Janusz, znam Wiesię kilka lat i ona nawet kapciem nie pacnęła by Frącusia Frącuś przy niej bezpieczny

Irenko , fajnie pobawisz się na weselu ostatnio jak byłam na ślubie to młodzi prosili zamiast kwiatów , zdrapki . Niedawno dostałam również zaproszenie ze wskazaniem na zdrapki a wolałabym dać karmę dla zwierząt.

[Pamira]

Irenko Tylko szkoda, że najpierw się je dewastuje, są melinami meneli itd
Janusz W 2016 roku opublikowano Magdaleny Samozwaniec - SZCZYPTA SOLI, SZCZYPTA BLIŹNICH MYŚLI SREBRNE I POSREBRZANE
Polecam, bo ciekawe to jej pisanie.

[Irenna]

Napisał Pamira

Irenko Tylko szkoda, że najpierw się je dewastuje, są melinami meneli itd
Janusz W 2016 roku opublikowano Magdaleny Samozwaniec - SZCZYPTA SOLI, SZCZYPTA BLIŹNICH MYŚLI SREBRNE I POSREBRZANE
Polecam, bo ciekawe to jej pisanie.

No właśnie Mirko...ten dworzec w Grajewie bardzo ładny,
duży,a niszczeje... podobno remont ma ruszyć w przyszłym roku...
Chętnie poczytam,zapisałam,dziękuję!

[maluna]

Irenko, przepraszam, coś nie doczytałam
U mnie, po obiedzie, zmywarka dwunożna zmywa, a potem,
pora na odpoczynek
Nie mogę zapomnieć, że mam pranie w pralce, bo się
wygniecie
Pralka jest na dole, więc nie słyszę
Mirka, te wszystkie zachodnie dworce są podobne.
U nas ,też jest, taki budyneczek, ale sam dworzec
jest większy.
Ogólnie, to od PRL, nic się nie zmieniło, tylko miasto
wybudowało parking przed dworcem, a za kasę Unii,
mamy duży parking w pobliżu dworca z wyświetlaczem,
ile jest wolnych miejsc, parking jest darmowy, co mnie
bardzo cieszyło, jak dojeżdżałam do męża pociągiem.
Z komunikacją, też u nas słabo, bo większość ludzi
ma auta, a staruszkami nikt się nie przejmuje
Idę zobaczyć, co z praniem

[wiesia.]

Basiu
masz rację, nie cierpię przemocy ani w jedna, ani w druga stronę.
Po prostu lepiej mi się sprząta, jak nikogo nie ma w domu.

Irenko
mój bratanek, jak pamiętam chciał zamiast kwiatów słodkie,
potem zawieźli do domu dziecka.
Wspaniała sprawa karma dla zwierząt.

Mirko
dużo czytałam książek Samozwaniec,
ale to była chyba pół wieku temu.

[BeciaK]

Cześć Wiesiu, już popołudnie wolne po domowych pracach?
A drzemka była?

Właśnie wyszłam spod kocyka, poleżałam troszkę po obiedzie,
a teraz herbatka z imbirem i cytryną na rozgrzewkę.

Irenko, czas szybko leci i już masz wnuka do ożenku,
a na kolanka możesz niedługo wziąć prawnuczka/kę i to będzie radocha.
Świetny pomysł z tą karmą dla zwierzaków.
Byłam na takim weselu, gdzie młodzi zamiast kwiatów dawali datki na Caritas dla dzieci.
Zmieniły się czasy i zmieniła się forma "gratulacji" po ślubie - bez kwiatów.

Małgosiu, Mirko, teraz jest chyba taki boom
na remonty dworców, torowisk i linii elektrycznych.
U mnie już ponad rok trwa remont dużego odcinka między miastami,
ponoć ma śmigać Pendolino.
Pożyjemy, zobaczymy...
a może i pośmigamy w ramach ciekawości...

[lebuj]

Dopiero teraz do Was zajrzałem
ale opowiem co dziś porabiałem .

Rano wpierw atak na Polo bo tam promocja karmy które nasze
kociaki uwielbiają . Wzięliśmy zapas chyba na cały tydzień .

Potem żona biegała po Inter Marche a ja pojechałem się
zarejestrować na USG jamy brzusznej . Udało się już na czwartek.
To fajnie bo w piątek idę do pierwszego kontaktu z wynikami
krwi ,moczu i USG .Będzie wiedzieć o mnie chyba wszystko .

Napisał Sandra

Jurek jak udało Ci się schudnąć ? Ja po wielu wysiłkach pozbyła się 5 kg ale chętnie bym jeszcze parę kilo zgubiła.

Sandro , tak jakoś wyszło .... To nie kwestia ostatniego tygodnia ,
kiedy prawie nic nie jadłem , tylko piłem wodę ale też przedtem
starałem jeść malutko na śniadania i kolacje . Wszyscy mnie
dopingują , żeby tak jeszcze z 9 kg. Spróbuję .

No to do potem . Pozdrowionka .

[maluna]

U nas, też na trasie Poznań- Szczecin, robią remonty
i pociąg ode mnie, do Poznania, jechał dwa razy dłużej.
Teraz są nowe perony, ale strasznie długo to trwało.
Na Caritas nie daję, bo czytałam, że 85% datków idzie
na administrację, a to co zostanie, na pomoc
1% od podatku dajemy na organizację pomagającą
labradorom w potrzebie, na domy tymczasowe, leczenie i
pomoc w adopcji.
W mojej okolicy nie widać bezdomnych psów, ale podobno
na wsiach jest ich więcej, bo ludzie nie sterylizują suczek
i potem nie wiadomo, co zrobić ze szczeniakami
Na naszym wątku wszyscy lubią zwierzęta, chociaż wśród
moich znajomych w realu, zdarzają się osoby,
dla których pies, to rzecz
Dość tych wynurzeń, uciekam..

[wiesia.]

Napisał BeciaK

Cześć Wiesiu, już popołudnie wolne po domowych pracach?
A drzemka była?

Beatko
kładę się o 15,00 i z 20 minut drzemię.
Wstaję o ca 16,00

Jurek,
aby wreszcie poszukali co Tobie dolega.

Małgosiu
nie koleguję się z ludźmi, którzy nie kochają zwierząt.
Jeżeli już jest taka osoba, to jest sucha znajomość.

Poprzedni nasz pies myśliciel / trzeba było długo myśleć jaka to rasa/ żył z nami przeszło 19 lat.
Kiedyś spotkałam starszą panią i porozmawiałam z nią.
Powiedziała mi, wie pani dlaczego ten piesek, tak długo żyje?
Odpowiedziałam zgodnie z prawdą :nie.
Do dzisiaj pamiętam jej słowa,
"bo on czuje, ze jest bardzo kochany".

[franka2]

Witam wszystkich.

Tak szybko ten czas ucieka że nie mogę wyrobić na zakrętach
Jeżeli chodzi o zwierzęta to uwielbiam wszystkie i staramy się dbać o nie jak o członka rodziny.
Ptaki które żyją wokół nas mają u nas stołówkę która już jest otwarta
W tym roku powieśiliśmy 8 budek lęgowych dla sikorek i ptaszków mniejszych i 4 większe dla dudków i szpaków a może jeszcze inny ptaszek zawita.

[enia60]

Irenko tak jakoś mi się kojarzy



https://www.youtube.com/watch?v=gpgbNwhkUSM&feature=share&
fbclid=IwAR1Rn3GWUpAEbcLXF_4LYdr34rSBLxfrRFvXFHAjk r4zs2I3HCJEYAt2Z1k

[sandra.]

Jurek to jest najgorszy rodzaj diety "MŻ" mogę dzień mało jeść ale w następnych dniach mam apetycik . Kolacji nigdy nie jem ale śniadanko i coś do kawy musi być , obiadek jak się uda , koleżanki pocieszają mnie że nie widać po mnie nadwagi ale ja czułabym się dużo lżej gdybym tak nadbagaż komuś podarowała Nie życzę Ci ażebyś schudł jeszcze 9 kg bo to dużo a cały problem w tym ażeby potem utrzymywać taką wagę , a jak człowiek głodny to nie ma tej potrzebnej radości życia.

Eniu, z przyjemnością wysłuchałam, dziękuję.

[wiesia.]

Napisał franka2

W tym roku powiesiliśmy 8 budek lęgowych dla sikorek i ptaszków mniejszych i 4 większe dla dudków i szpaków a może jeszcze inny ptaszek zawita.

Loniu
to jesteście prawdziwymi przyjaciółmi braci mniejszych.

[gynek66]

Sikorki to już czas dokarmiać i kunopy. Bo kosy same se żywią najwyżej kawałek chleba czy kartofla podrzucić . One siedzą i zimują w tujach. U mnie 6 sztuk kosów widzę, nawet się nie boją . Jeże zimują u mnie na działce. Kopce porobiłem z trawy a, na górę rzuciłem z 20 sztuk gałązek świerkowych. Tak że latem u mnie są całe czasy jeże. Samica ma młodych do sześciu sztuk, jak podrosną młode to matka ich wyprowadza z gniazda. Pierwsza ona idzie na zwiad, potem się wraca i bierze całą swą gromadkę. Trzeba uważać bo są płochliwe. jak się przyzwyczają do człowieka to nawet się nie boją. Dziennie pod wieczór wyprowadza na żer ślimaków.

[eledand]

Witajcie.

Troszku lepiej memu Malżonkowi.Morfina na okrągło a ja pół dochorka.Zmęczona co nie wiem jak.

Dali inne leki i spamietali jego....

Rak dalej prowadzi wojnę,może to trochu przeciągnie w czasie bo inne rady nie ma.Pozdrawiam.

O Koncentrator tlenu,była wojna.Aż w nocy nadesłali ze NFZ-u Pumnonologa.

Chyba mi nerwy naruszyli...Ale poszło dobrze.Hura.

[wiesia.]

Geniu
czytałam, ze absolutnie nie wolno ptakom dawać chleba.

Efko
trzymaj się kochana żabko.

[lebuj]

Sandro , ja też nie chciałbym tak od razu "schuść"kolejne
9 kg. Wolałbym tak raczej pomalutku po kilogramie .

Genek , widzę że Ty jesteś z naturą za pan brat . Podziwiam .

Też kocham zwierzęta , dokarmiam pieski , które codziennie
nas odwiedzają bo wiedzą że coś dostaną . Nie rozumiem ludzi
którzy nie potrafią kochać zwierząt .

Zmykam , bo późno . Pozdrawiam wszystkich .

[maluna]

Też, lubię wszystkich kochających zwierzaki,
bo to, na ogół, dobrzy ludzie
Czytałam o tym, że nie wolno dawać ptakom chleba,
bo od tego umierają
Zaraz idę do łóżka, bo jutro wcześniej pobudka
i wyjazd do kariologa.
Dobranoc, śpijcie dobrze..

.............................

[ditta hop]

Witajcie.
Ewko to nie masz wesoło w domu, moj mąz w ostatnich dniach tez korzystał z tej aparatury tlenowej, ale dostalismy ja z hospicjum.
Jutro prawdopodobnie skończe z pielęgnowaniem wnuków i wróca do przedszkola i szkoły. Nigdy mi sie nie zdarzyło, aby 3 była chora równoczesnie.
Mnie też cos pobolewa gardło, a może to ta wygoda z ogrzewaniem na gaz, nie ma okresów zimnych hihihi do ktorych sie przyzwyczaiilismy. Żartuje chyba jednak to te zmiany pogody.
Jestem zmeczona cały dzien na nogach, teraz szybko do łóżeczka i wypocząć.
Dobranoc

[gynek66]

Świeży chleb zawsze mogę dać, ale tylko kosom. Sikorki uwielbiają orzechy włoskie, oraz słonecznik. Jeżom latem stawiam miskę z wodą bo piją jeże zawsze patrzę przez rolnetkę. Obserwuje też ptaki przez rolnetkę. Szczygły zakładają gniazda w miejscu nie dostępnym kotom np lubią mieć gniazda w jałowcu. Kos który śpiewa to tylko gdy samica siedzi na jajkach, śpiewa młodym. Gdy fruwają już nie śpiewają. Kosy śmierdzą chyba te pióra i szpaki też. Czajki do nas przylatują wiosną zakładają gniazda w zbożach, parę słomek na krzyż i znoszą 4 jajka zielone w kropki. Wiem bo widziałem.