|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam sporą już gromadkę w rozmówkowie.
Witaj Basiu. Po mroźnej nocy /o godz. 8 było -4/ świeci piękne słonko. Przede mną cmentarne porządki, w drodze powrotnej muszę wejść do apteki bo chyba coś chce się do mnie przyczepić, wolę podmuchać zawczasu. No i tyle na razie, jak to Mirka napisała więcej grzechów nie pamiętam. Teraz śniadanie i poczekam aż się nieco ociepli i w drogę. Miłego dnia.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry wszystkim!
Następny mroźny poranek... rześkie poranne powietrze plus słońce obudziły mnie na spacerze do sklepu i apteki. Dzisiaj każdy zaganiany, ruch wszędzie... takie dni. Widzę, że wszystkie tutaj też macie plany i zajęcia w dzisiejszym dniu, przeto pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia! Po chwilowym odpoczynku biorę się i ja za robotę. A to serduszko dla naszych Najbliższych, którzy odeszli... gif upload site |
|
||||
Hejka moi kochani.
Kaimo, dziękuję.
Piję właśnie swoją w realu. Dzisiaj wstałam po 9,00 , bo nie miałam ochoty wyjść z wyrka. Basiu, mam nadzieję, ze dotrzymasz słowa i nie będzie trzeba cię szukać. Aniu, ja mam dobrze, bo groby robią siostry. Ja pojadę na gotowe, ale nie zawsze tak było. Helenko, faktycznie zostałyśmy tylko z Małgosią. Tyle osób odeszło w tym czasie. Małgosiu, zrób się na bóstwo, a co kto bogatemu zabroni. Eniu, faktycznie ten dzień do wesołych nie należy, ale tak świat jest zbudowany. Odchodzę jedni, aby ustąpić miejsca nowym. Kaimo, muszę naszykować cukierków, bo dzieciaki co roku przybiegają i straszą. Krysiu, masz rację, dziewczyny ubierać się ciepło. Frącuś pojechał na działkę po resztę winogron, a przedtem zrobił zakupy. U nas w nocy mroźno, a teraz świeci piękne słonce. Idę ogarnąć chatkę. Życzę miłego dnia i do potem. Ostatnio edytowane przez wiesia. : 31-10-2019 o 10:32. |
|
||||
Witam i, pozdrawiam wszystkich tu obecnych. Po nocnych przymrozkach liście na pewno zlecą wszystkie z drzew. Z rana było u mnie -4*. W tej chwili jest pochmurno i mroźne powietrze. Niebo se rozjaśnia na pewno będzie temp. w plusie. Mieszkam w dużej wsi w centrum. Jest 35 ulic i, prawie 4000 tys... mieszkańców. Ludzie u nas pobudowali budynki z całej polski i, dalej kupują działki pod budowę. taka działka 10 arów to wydatek bagatela, czasami i, sięga do 200,000 tysięcy w zależności w jakim miejscu. Budynki są niektóre blisko autostrady A4. Na przeciwko mojego budynku jest duża szkoła. Są problemy bo dzieci są tak wychowane że papierki rzucają do rowu lub pod płot. Tak rodzice wychowują swoje potomstwa. Pytanie czyja to wina. Gdybym ja rzucał papierki i różne odpady na podwórko to za pół roku co by było z mojego podwórka. Na pewno by Duda nie zbierał. A przysłowie mu tak: jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Wy już babcie jesteście nie które. Czy wy dbacie o wnuki i, o środowisko czy tylko o to czy ma pieniążki tylko..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Geniu,
mieszkam w Poznaniu. Nie wyobrażasz sobie, jakie u nas są ceny za metr2. Tutaj dostałbyś zawrotu głowy. U nas nie kupuje się w arach, ale m2. z netu "Działki i grunty Poznań Podolany na sprzedaż. Tylko aktualne oferty działek i gruntów w serwisie Gratka.pl. 1 000 zł/m2 ..." Uczymy dzieci, wnuków porządku, ale wiesz, jak to jest : "jak oczy nie widzą to robią co chcą" Beciu, super ekologiczne serduszko dla zmarłych. |
|
||||
Wiesiu, słowa dotrzymuję klikam i witam Cię Wiesiu, Enię, Krychę, Małgosię, Helenkę, Szuankę, BecięK i Gynka a są to wszyscy którzy dzisiaj tu są. Długo mnie nie było dlatego każdego osobno witam i pozdrawiam pozostałych .
Gynek , u mnie jest blisko szkoła i nie tylko dzieci śmiecą ale dorośli rzucają puszki i butelki , szkoła nie mogła tego opanować bo teren jest duży i jakiś czas boisko szkolne zamieniło się w śmietnik ale Straż Miejska zareagowała odpowiednio i teraz każdego dnia zbierane są śmieci tylko szkoda że nie przez dzieci a woźnego. Wiesiu, chyba we wszystkich tych dużych miastach są wyżyłowane ceny za mieszkania i również cena zależy od umiejscowienia i zabezpieczeń. U nas na moim osiedlu jest najdrożej. BeciaK dziękuję za to serduszko dla moich bliskich bo wielu ich odeszło w ciągu roku. AniuSzu ja również planuję zrobić trochę dobrego jedzenia bo mogę spodziewać się gości więc dzisiejszy dzień spędzam w kuchni. Helenko , u mnie też mroźno i kwiatki padają, będę zmuszona jutro je kupić a i tak po nocy będą nadawały się tylko do wyrzucenia . Przestrzegam ekologii i nie kupuję sztucznych kwiatów ani stroików. Eniu, zastanawiam się czy ta tradycja przetrwa w następnych pokoleniach bo tak dużo rodzin jest rozbitych i żyją w różnych zakątkach Świata . Mnóstwo moich znajomych ma dzieci w różnych krajach i na 1-go nie przyjeżdżają z różnych powodów. My kultywujemy tradycje ale inaczej to wygląda na Świecie. Krycha - Krysiu , pogoda nam sprzyja bo świeci słoneczko ale jutro od rana będą korki na drogach a w autobusach tłoki. W tamtym roku na przystanku w zimnie czekałam godzinę czasu a w tym roku w jedną stronę może uda mi się załapać na autobus a z powrotem przyjdę na piechotkę. Władza nas nie rozpieszcza i nie da w tych dniach więcej środków lokomocji a przydałoby się. Wszystkim obecnym i nieobecnym życzę miłego dnia ! |
|
||||
Wiem, że nie wszyscy mają własne budynki.Żona miała działkę ja pieniążki i, postawiliśmy sobie domek parterowy za PRLU. Dach jest betonowy i, styropian 20 centymetrowy na dachu. Spokojny tryb życia prowadzimy jak na stare lata. Żona po to się rodziła żeby po pokojach chodziła a, ja porządki w obrębie budynku. Oczywiście kwiaty to inna sprawa. Mieszkam w centrum więc trzeba dbać o porządek. Na przeciwko obok szkoły jest duży parking na samochody. Ulica jednokierunkowa.Tylko ruch z rana jest i, po 16,00 godz.. Dobrych mam sąsiadów. Moja bratanica wyszła za mąż i tu koło mnie mieszka. Po za tym bratankowi pomogłem załatwić w dobrym miejscu działkę 10 arów za 140,000 tyś.. i postawił budynek parterowy w surowym stanie. dachówkę kładliśmy we własnym zakresie. Ja tu do tej wsi przywędrowałem - pierwszy i z ciągam z rodziny. Kiedyś mieszkałem blisko kopalni Szczygłowice 2 km od niej. W tej chwili są tam duże szkody górnicze. Niektóre budynki są zatopione przez wodę lub stoją pokrzywione. Jestem emerytem i rencistą mam dwie decyzje zawsze. trzydzieści trzy lata już nie pracuje zawodowo. Prywatnie trochę pracowałem(stare budynki prywatnie remontowałem). Pracowałem też w Niemcach u siostry dom stawiałem mieszka blisko Francji. W Oberwolfach. Miłego dnia, dobrego i , smacznego obiadu.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam grono singielek i te nieliczne, które są do pary.Nie przeżywam jakoś specjalnie tego święta, bo rodzice i dalsza rodzina zmarli dawno temu, a do żony chodzę często w normalne dni. Zawsze u niej palą się znicze.
Do dziś nie mogę pojąć jak to jest: jesteś z kimś wiele lat i nagle go nie ma. I nieważne, że np. po długiej chorobie. Po prostu nie ma i już. I jak w piosence: "nie pomoże już nic, nic się nie zmieni..." Tak... Dosyć filozofii na dzisiaj. Pozdrawiam wszystkich, szczególnie świeże singielki, weteranki samotności też a dla tych, co są w parze życzenia: oby jak najdłużej.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Dzięki Janusz, też bym chciała, żebyśmy żyli oboje
jak najdłużej. Genek, bo Ci oko podbije że będziesz miał oba, takie małe, jak jedno na avatarze, za te małe literki Zawsze najpierw kliknij na "podgląd" Nawet w okularach nie widzę Na gwałt rozmrażam zamrażarkę, bo szuflady przestały się otwierać, tak zaniedbałam, a ma już swoje lata, więc może nawalić Obiad mam od wczoraj, dokupiłam pierogi, jak ktoś będzie głodny. Basiu, trochę mi żal, że nie pojedziemy na groby, ale zdrowie Jurka ważniejsze. Dzisiaj dojazd na cmentarz był niemożliwy, chyba odwiedzę moją znajomą dopiero w Zaduszki. Grobami rodziców musi zająć się rodzina. Chciałam kupić chryzantemy przed dom, w Lidlu, ale były drogie i nieładne. |
|
||||
Witam ponownie i serdecznie pozdrawiam Wiesię, Małgosię, Basię oraz Panów!
Wiesiu, tak, to takie sezonowe, okolicznościowe serduszko i trafnie nazwałaś je ekologiczne. Fajnie,że tak mogłaś sobie dłużej pospać, aż zazdroszczę... bo ja już od 5ej na nogach. Obudziłam się i koniec ze spaniem, tak ostatnio często mam. Basiu, przykro mi, ze taki miałaś smutny ostatni rok. Ale cóż... Małgosiu, masz rację, zdrowia męża przede wszystkim, a nic się nie stanie jak odwiedzisz cmentarz w innym terminie. To masz ambaras z zamrażarką, ale trzeba się tym zająć, niestety. Janusz, mówisz singielki... samo życie, przykre, ale prawdziwe. Genek Budowniczy - pozdrawiam! Znowu zapomniałeś zaznaczyć tekst i kliknąć w 3. Zupę mam, a mięsko się piecze... Kręgosłup mnie już boli Spokojnego popołudnia |
|
||||
Becia, spodziewasz się gości, przeoczyłam coś?
Ja mam spokój, dopiero w następną sobotę przyjedzie córka z rodzinką z Poznania, bo będą wymieniać koła do auta, a zimowe mają u nas w garażu. Kto wymieni moje, nie wiem? Pewnie, będzie trzeba jechać do warsztatu. Zabiorę Jurka ze sobą, to mi pokaże, gdzie to jest |
|
||||
Małgosiu, nie, nie spodziewam się, ale nigdy nic nie wiadomo.
W razie co, mam obiady do niedzieli dla siebie. To indyczy udziec, więc fajne mięsko. Nie mam siły na gości, sama ledwo łażę, nogi mam słabe od kręgosłupa. Czasami przyjeżdżała siostra cioteczna z mężem, ale w tym roku zmarła jej mama, więc sama ma gdzie teraz chodzić. A jak Twoja córcia przyjedzie, to może razem wymienicie te koła? |
|
||||
Dzień dobry |
|
||||
Becia, zięć będzie wymieniał koła, ale nie mam
odwagi prosić, żeby i moje wymienił, bo ma coś z kręgosłupem i zawsze jechał do warsztatu, tylko ostatnio sam się odważył, widząc, jak mąż wymienia w swoim wielkim aucie Pojadę najpierw z mężem zobaczyć, gdzie to jest i się umówię, a potem z kołami pojadę sama. Muszę sobie radzić, bo nie mam wyjścia, chociaż przyzwyczaiłam się, że Jurek do tej pory, takie sprawy sam załatwiał Jesteśmy po obiedzie, zamrażarka też rozmrożona i mam chwilę na odpoczynek. Mirka, możesz pisać, wiesz że lubimy Twoje pisanie U mnie jeszcze kwitną róże, ale ścięte do wazonu, zaraz zaczęły gubić płatki. |
|
||||
Ja od kilku lat nie chodzę na główne nabożeństwo, bo to jest jarmark. |
|
||||
Cytat:
ja nie pisze o mieszkaniu tylko ile kosztuje m2 gruntu bez zabudowy. Małgosiu, Jurka zdrowie najważniejsze. My pojedziemy dopiero w poniedziałek, jak będzie można wjeżdżać na cmentarz samochodem. Najważniejsze co człowiek ma w sercu, a nie na grobie. Mirko, wiesz, ze uwielbiamy Twoje posty. Nie daj się prosić tylko pisz...pisz. Mirko, nic nie piszesz o wynikach, dobre? Jesteśmy po obiedzie. Pierogi z Biedronki super, a do tego ich marchewka. Ostatnio edytowane przez wiesia. : 31-10-2019 o 14:34. |
|
||||
Dawno napisałam ten wiersz,
ale pasuje do dzisiejszego dnia.. Czas chryzantem maluna |
|
||||
Małgosiu, piękny wiersz, na czasie, trafiłaś w punkt! Refleksja sezonowa...
Mira, pisz! Ciebie się fajnie czyta... takie sprawozdanka z dnia są na tym forum codziennością, więc w czym problem? A msze na cmentarzu to masz 100% racji. Brak uczestnictwa i szacunku tych, co stoją z dala od ołtarza i słychać głośne rozmowy. Od kilku lat też przestałam, chodzę do pobliskiej kaplicy. A Janusz niech nam w garnki nie zagląda Gotujemy co umiemy i lubimy... bez podśmiechujek (tfuu) proszę! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|