Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Irenna]

Napisał Pamira

Zapomniałam odpowiedzieć na pytanie, że ja owsianki nie gotuję, tylko dodaję łyżeczkę lnu
i zalewam wrzątkiem. Jak przestygnie dodaję kilka żurawin, orzechów 2-3
i zabielam mlekiem, oraz słodzę odrobiną miodu.
Jeszcze dzieci były mała to jakiś pediatra mi powiedział, że płatków się nie gotuje,
tylko na noc zalewa się letnią wodą, a rano się odgrzewa z mlekiem.

Ten przepis na owsiankę podoba mi się,będę stosować...dzięki Mirko!

[Irenna]

Dyńka mi wyrosła,ciekawe,czy będzie coś z niej...

[szuanka]

jeżeli przy nasadzie kwiatka jest kuleczka to powinno coś być a jeśli nie to jest pusty kwiatek.

[Irenna]

Napisał szuanka

jeżeli przy nasadzie kwiatka jest kuleczka to powinno coś być a jeśli nie to jest pusty kwiatek.

O,będę musiała obejrzeć...dziękuję Aniu!

[Kaima]

Dobry dzień dzisiaj. Nie pada, lecz mży i 23 st. Nie jest mi gorąco. Gruntownie posprzątałam mieszkanie i omal nie złamałam nosa. Myłam podłogę - tradycyjnie, ścierką i na kolanach - mopem nie lubię. Podparłam się lewą ręką i nagle dłoń mi odjechała po mokrych płytkach. Na szczęście (?) blisko była ściana, uderzyłam ręką w listewkę i zatrzymałam się twarzą 2 cm. nad podłogą. Teraz mam spuchnięty i bolący mały palec. Chyba nie jest złamany...

[wiesia.]

Młodzi pojechali, Selenka cosik niewyraźna
i chciała wrócić do domu.
Zrobiłam dwa litrowe słoiki musu,
a na obiad ryż z jabłkami.
U nas słońce zniknęło, i zanosi się na deszcz.
Daleko pogrzmiewa, wiec może do nas przyjdzie burza.
Wszystko pochowane, aby nie suszyć w razie czego siedzisk.

Mirko,
dziękuję za przepis.
Nie mam płatków,
dopiero Ryszard kupi w poniedziałek.

Kaimo,
dobrze, że nic poważnego Cię nie stało,
bo byłby kłopot przy np. złamanej ręce.

Janusz,
jak zniknie post, to kliknij prawym klawiszem myszy w "Cofnij". Powinien wrócić na miejsce.
Małgosi podpowiedz też dobra.

Irenko
kwiat piękny, zobaczymy, czy będzie owoc?

Basiu,
jak nie urok, to .............
Nie zazdroszczę, bo pewnie boli, jak diabli.

Aniu,
z Ciebie działkowiec pełna gębą.

Lete na dół gotować ryż.

[maluna]

Masz rację Wiesia, bo z tej opcji "cofnij" korzystałam
już kilka razy dzięki Tobie
Można też użyć zagiętej strzałki w lewo, u góry okienka

[szuanka]

Wiesiu 50 lat praktyki ale nie tylko. Lubiłam eksperymentować i bawić się w różne ciekawostki. Jak pomyślę o tych latach spędzonych na działce, między roślinkami ile razy nasza działka przeszła metamorfozę. Och, było, minęło...
Popadał deszcz taki leciutki i niedługo ale zmoczył wszystko i mogłoby być nieco cieplej. Czy kiedyś urodzi się taki co wszystkim dogodzi????
Ugotowałam warzywka na sałatkę, teraz muszę do piwnicy po ubiegłoroczne ogórki bo bez ogórków to będzie mdła.
Krysiu, to jednak bezpieczniej z mopem.

[ramzes101]

Problem u mnie polega na tym, że już parę razy włączyłem "Podgląd wiadomości" a zapomniałem zatwierdzić i wyszedłem. Gdybym pisał w notatniku - tekst by został. Małgosia, już kiedyś pisałaś o tym, ale cię nie posłuchałem. Teraz posłucham, bo nie chcę, by się moje złote myśli marnowały.

To "cofnij " też dobra podpowiedź, Wiesiu.

[maluna]

U nas, już po obiedzie, który ugotował mąż
Było jedno z jego ulubionych dań, czyli smażona
kaszanka z ziemniaczkami i mizerią
Ja w tym czasie, ugotowałam na dole, gar jedzenia
dla Lusi i trochę mniejszy dla nas, zupy z wszelkich warzyw
z dużą ilością zieleniny, będzie na trzy dni
Teraz pora odpoczynku i mam nadzieję, że psy
sąsiada, nie będą ujadać
Sąsiad ma jednego kundelka, ale dwa psy, dają na przechowanie, córki,
które kupiły szczeniaki i nie mają dla nich czasu.
Teraz, to dorosłe psy i jak zaczną szczekać,
to trzeba okna zamykać, bo nie słychać własnych myśli.
Po drugiej stronie ulicy, zamieszkali Ukraińcy w wynajętym
domu i też dają do wiwatu, a ich dzieci biegają po ulicy
do 23-ej i wrzeszczą drażniąc psy
Pomyśleć, że uciekłam Poznania przed hałasem
Na szczęście, to tylko w ładną pogodę, a ta niebawem
się skończy.
Aniu, też początkowo było mi przykro, jak jeździliśmy
na naszą byłą działkę i widziałam, jak się zmieniła
pod rządami dzieciaków, niekoniecznie na lepsze
Teraz, na szczęście mi przeszło i nie zwracam uwagi
na drobiazgi.
Chyba pójdę się spoziomować...

[lebuj]

Melduję się i ja w sobotnie popołudnie .

Dzisiaj też trochę chłodniej i bardzo dobrze , bo kafelkarze
dokończyli resztę kafli , zafugowali , dali silikon na styku kafli
i blachy , nas skasowali , no i pojechali.

Tak więc kafle położone teraz pada deszcz to je ładnie zmyje .
Dziewczyny , dzięki za przepisy na gofry . Ja też szukałem ,
znalazłem większość podobnych do tego co żona robiła .
Znalazłem jednak przepis trochę inny , bo na 4 jajka i inne
proporcje pozostałych składników .Żona chce jutro spróbować .
http://www.kulinarnefantazjemarioli....sie-udaja.html

Żona niedługo idzie do kuzynki na imprezkę , ja zrezygnowałem
po prostu mi się nie chce .Drinkować nie mogę , więc wolę
posiedzieć w domu , obejrzeć mecz mojej Areczki .

Pozdrawiam wszystkich serdecznie .

[wiesia.]

Pozazdrościłam Kaimie
i spałam ca 3 godziny z przerwami,
a w tym czasie padł deszcz.
Chyba ciśnienie poszło na dół
i tak zareagował mój organizm.

Małgosiu
u nas chyba pisałam, ryż z własnym musem,
ale szybko stałam się po tym obiedzie głodna.

Jurek
remoncik poszedł dosyć sprawnie.
Popijaj piweczko i odpoczywaj.

Małgosiu
tutaj też sąsiad miał takiego psa, że cały czas ujadał
i skomlał, jak ich nie było w domu.
Wpadł biedaczek pod autobus.

Aniu,
to tak, jak nasza działka.
Szkoda, że nie mam zdjęć.
Ryszard kupił kamerę
i dostał szału kręcenia filmów.
Działka miała dwa oczka, rzeczkę, mostek.
Teraz jest tak pomyślana,
aby było, jak najmniej pracy.

Janusz,
co to za wpisy....jednozdaniowe?
Popraw się żabo.

Teraz świeci słońce, ale upału nie ma.

[sandra.]

O rety , u mnie 17 stopni i od czasu do czasu coś kapie z nieba . Lakuś na cały dzień poszedł do sąsiadów zabawiać się a ja pospałam i wypoczęłam . No to teraz wezmę się za ustawianie drugiego telewizora bo kupiłam nowego pilota i trzeba to uruchomić . Miłego wieczorka wszystkim

[Pamira]

Z obiadu wróciłam. Była pyszna zupa grzybowa Papryczki nadziewane
i kabaczki pieczone, a po obiedzie kawa.
Teraz myślę, żeby już zażyć kąpieli i rozprostować gnatki,
ale kiedy tak pięknie na powietrzu,
że najpierw pójdę sobie popatrzeć, czy ziemia chociaż trochę przesiąkła.,
bo jak wracałyśmy ładnie popadało. Nawet trochę gradu spadło.

[lebuj]

[size="4"][i][color="DarkSlateBlue"]

Jurek
remoncik poszedł dosyć sprawnie.
Popijaj piweczko i odpoczywaj.

Wiesiu , masz rację - ja też jestem zadowolony że ich ofertę
wybrałem .Zrobili dobrze , szybko chociaż byli uzależnieni
od pogody .Już dwóch sąsiadów wstępnie uzgadniało też
kładzenie kafli na tarasach .

...a tak poza tym skąd Ty wiesz , że popijam piwko ..

Masz rację Wiesia, bo z tej opcji "cofnij" korzystałam
już kilka razy dzięki Tobie
Można też użyć zagiętej strzałki w lewo, u góry okienka

Dziewczyny , a gdzie jest to COFNIJ , zagięta strzałka w lewo
czy też NOTATNIK ?

[szuanka]

Dziewczyny , a gdzie jest to COFNIJ , zagięta strzałka w lewo
czy też NOTATNIK ?[/quote]
Jurek, w polu gdzie pisałeś klikasz prawym przyciskiem myszy. W ramce są różne opcje, jako pierwsza jest "cofnij" lub "wstecz"

[wiesia.]

Napisał lebuj

...a tak poza tym skąd Ty wiesz , że popijam piwko ..

Dziewczyny , a gdzie jest to COFNIJ , zagięta strzałka w lewo
czy też NOTATNIK ?

Jurek,
w wyobraźni widzę piankę.

Kliknij prawym klawiszem myszy....masz różne tam opcje:
pierwsza cofnij, wklej, kopiuj itd.

[wiesia.]

Aniu,
równocześnie podpowiedziałyśmy Jurkowi.

Mirko,
to pyszności jadłaś.

Basiu,
uzbrój się w cierpliwość
i czytaj co polecają zrobić na ekranie.

[maluna]

Jurek, strzałka w lewo, to inna opcja cofnięcia,
a znajduje się nad okienkiem postu. Jak najedziesz
myszką, to wyświetli się "undo" czyli cofnij.
Możesz użyć każdego z tych sposobów.

[ramzes101]

A "notatnik" to po prostu jeden z programów, naciśnij w lewym dolnym rogu symbol windows i znajdź "Notepad". Małgosia już dawno radziła pisać w notatniku, bo to nie zginie od byle kliknięcia, jak tu w seniorku. Piszesz, piszesz, klik, i post gdzieś wsiąkł.

Jurek, to kobita tańcuje na przyjęciu, a ty pukasz w klawisze?