Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[szuanka]

Dzień dobry. Witam wszystkich cieplutko po małym "urlopie".

Napisał Krycha.

Eniu, coś w tym jest!
W krótkim czasie musiałam wymienić pralkę , odkurzacz,
szafkę z umywalką w łazience, baterię w kuchni
i naprawiać kilka punktów w przewodach elektrycznych!

Uświadomiłaś mi Krysiu że ja miałam podobnie, musiałam wymienić pralkę, lodówkę, spłuczkę, bojler i inne drobiazgi.
Miałam również podobny sen do Twojego Krysiu, tylko że ja byłam bardzo niemiła, spytałam męża po coś tu przyszedł, idź stąd, bez słowa wstał i wyszedł z sypialni zamykając za sobą drzwi. Sen był tak realistyczny że gdyby nie te zamknięte we śnie drzwi a zawsze są otwarte i otwarte były jak się obudziłam, sprzeczałabym się do upadłego że tak było w rzeczywistości.
Janusz, chyba jednak ja jestem najdłużej sama, w czerwcu minie 14 lat, przyzwyczaiłam się do samotności i nie nudzę się sama ze sobą, czasem wkurza mnie obecność drugiej osoby jeśli jest zbyt gadatliwa.
Tym razem to ja się rozpisałam.
Pozdrawiam i do następnego......

[ramzes101]

No proszę, A ja myślałem, że 12 lat Mirki to już rekord. Aniu, uwzględnię to, kiedy jako duch będę robił grafik odwiedzin.
Krycha, mnie się nie spieszy na tamten świat, ale to, że mnie przeżyjesz to oczywista oczywistość.Masz żelazne zdrowie. I bardzo dobrze. Powinni cię zwolnić z podatku na zdrowotność.
Efka, wypłacz się, wyżal, ale nie zapominaj, że żyjesz więc przełam się i weź się za siebie. W Indiach, jak palili złoki małżonka, do dorzucali żonę, żeby mu się na tamtym świecie nie nudziło. Tego byś chciała? Chyba nie.Masz ładną buzię, na wiosnę się podmalujesz, pokremujesz i będziesz miss-seniorka opolszczyzny.

[Krycha.]

Napisał ramzes101

Krycha, mnie się nie spieszy na tamten świat, ale to, że mnie przeżyjesz to oczywista oczywistość.Masz żelazne zdrowie. I bardzo dobrze. Powinni cię zwolnić z podatku na zdrowotność.

To żadna oczywistość, z tym żelazem też nie do końca prawda!
Mniej narzekam i stękam jak co niektórzy, to cała tajemnica.
Zwolnienie z podatku chętnie widziane, przyjmuję od zaraz!!

[enia60]

a pro po żelaznego zdrowihttps://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...&oe=5EA114 50a

[wiesia.]

Ewko
moim zdaniem bardzo ładnie wyglądasz.

Aniu,
dobrze, ze się odezwałaś, bo nie wiadomo,
gdzie przebywasz , Ty nasza turystko.

Janusz
do mnie nie przychodź, bo jeszcze w drzwiach
spotkasz Frącusia i będzie chryja.

Krysiu
w 2018 ostatnie leki,
to tak jakbyś miała dwadzieścia latek.

Janusz
chodzi o to, ze jeszcze parę lat temu więcej trzymało nam się psikusów.

Pospałam popołudniu, obudziłam się
i nie wiedziałam czy to ranek, czy popołudnie.

[Krycha.]

Napisał wiesia.

Krysiu
w 2018 ostatnie leki,
to tak jakbyś miała dwadzieścia latek.

Hihihi, bo ja jestem zaradna w chomikowaniu.
Mam tylko jeden lek na receptę - Bisocard - 1 tabletka dziennie.
Przy okazji wizyt u lekarki ( badania kontrolne)
zorganizowałam recepty na kilkanaście miesięcy!

[BeciaK]

Każdy przeżywa żałobę po swojemu i tak długo, jak czuje taką potrzebę.
Trzeba się wypłakać, wysmucić, przeżyć ten trudny czas
wewnętrznie i zewnętrznie.
Trzymanie w sobie żalu i bólu i nieokazywanie go
w jakikolwiek sposób jest niezdrowy dla psychiki.
To niewielki krok do apatii, a nawet depresji.
Nawet najsilniejszy człowiek ma chwile słabości i załamania.
Uczucia i emocje trzeba wyrzucić z siebie, dać im upust.
To może być bunt, złość, żal, tęsknota, smutek,
a czasami rozpacz u wielu osób.
To trzeba przeżyć – dla zdrowia psychicznego.
Rady osób postronnych typu: weź się za siebie,
zrób coś ze sobą, weź się w garść… są najgorszymi radami.

U Efki jest to zaledwie kilka dni żałoby, wszystko jeszcze
jest żywe w pamięci i większa jest wrażliwość osoby w żałobie.
Trzeba czasu, spokoju i wszystko stopniowo minie –
w odpowiednim dla niej czasie.
Ważne, by Efka zadbała o siebie, o swoje zdrowie,
spokój i wypoczynek, a nastaną lepsze dni
i życie nabierze innych wartości i barw.
Efko, rozumiem ten Twój obecny okres, daj sobie czas i trzymaj się! Poradzisz sobie…

[eledand]

[size="3"]Wielkie dzięki.

1. Niech nikt nad grobem mi nie płacze,
krom jednej mojej żony,
za nic mi wasze łzy sobacze
i żal ten wasz zmyślony.

2. Niech dzwon nad trumną mi nie kracze
ni śpiewy wrzeszczą czyje;
niech deszcz na pogrzeb mój zapłacze
i wicher niech zawyje.

3. Niech kto chce grudę ziemi ciśnie,
aż kopiec mnie przywali.
Nad kurhan słońce niechaj błyśnie
i zeschłą glinę pali.

4. A kiedyś może, kiedyś jeszcze,
gdy mi się sprzykrzy leżeć,
rozburzę dom ten, gdzie się mieszczę,
i w słońce pocznę bieżeć.

5. Gdy mnie ujrzycie, takim lotem
że postać mam już jasną,
to zawołajcie mnie z powrotem
tą mową moją własną.

6. Bym ją posłyszał, tam do góry,
gdy gwiazdą będę mijał -
podejmę może po raz wtóry
ten trud, co mnie zabijał

22-ego lipca 1903. Rymanów
Stanisław Wyspiański

[BeciaK]

Eniu, świetne! To tak jakbym o sobie czytała.

[ditta hop]

0 kurde znów sie poryczałam. Co ja taka miekka sie zrobiłam? ale macie racje, że żal trzeba przepłakać i nie bac sie tego. Jest wtedy lżej.
Lubie słuchać Geppert.
Ewko Ty masz swoje miłości w malowniu i pisaniu, poświęc sie temu bardziej bo masz teraz czas. Twoj obraz trzech kotów wiśi w pokoju Kajtka i Lenki tuż przy łóżku i bardzo go lubią i pilnują aby po malowaniu pokoju znów znalazł sie na swoim miejscu.

[gynek66]

Zaczynacie, pisać życiorysy. Każda z Was po swojemu. Trochę to żałośnie się czyta.
Nie lepiej zmienić temat, przecież mamy nowy rok, nowe życie. Kobietki coś weselej sobie piszcie. A tu jedna drugą smuci...
Tych co niema , i odeszli dać Panie spokój.
To tyle na dzień dzisiejszy.
Pozdrawiam Was serdecznie.

[szuanka]

Napisał BeciaK

Trzeba się wypłakać, wysmucić, przeżyć ten trudny czas
wewnętrznie i zewnętrznie.
Trzymanie w sobie żalu i bólu i nieokazywanie go
w jakikolwiek sposób jest niezdrowy dla psychiki.

A co jeśli ten ból tkwi tak głęboko że nie da się go nawet wypłakać?
Tak było ze mną, popłakałam się dopiero 7 miesięcy po pogrzebie i to za przyczyną bardzo głupiej sprawy, zbiłam miseczkę i wtedy był "potop", nie potrafiłam przestać aż zasnęłam.
Nigdy nie byłam "płaksą".

[Pamira]

Janusz
popatrz co znalazłam Ciekawe zalecenia dr Hufelanda

Christoph Wilhelm Friedrich Hufeland – niemiecki lekarz, twórca terminu makrobiotyka. Hufeland był osobistym lekarzem króla Prus Fryderyka Wilhelma III. Najszerzej znanym jego dziełem jest Makrobiotyka to jest sztuka przedłużania życia ludzkiego.

[sandra.]

Mężczyzna to brzmi dumnie
diabelsko i pochmurnie
bywa aniołem skrzydlatym
uwodzi torsem włochatym.

On jest wielkim indywidualistą
jak również populistą
kocha kiedy mu pasuje
pieszczoty uwielbia
rozkosznie przy tym pomrukuje.

Męskie dłonie, ciepłe i cudowne
zadbane , czyste i porządne
dają wsparcie i ukojenie
artyście kobiecych kształtów
tworzenie.

Aż tyle pięknych słów naraz
i zrobił się z wiersza ambaras
bo chwalić mężczyznę za życia
na trzeźwo , na sucho bez picia
to wielka przesada i heca
a ON się wznosi
podnieca .






Witam Wszystkich wieczorkiem , poczytałam o czym pisałyście i na życzenie Gynka zmieniam temat bo myślę że mężczyzna to wielka zagadka mimo wszystko a więc wierszyk na dobranoc !

[Pamira]

Beciu dobrą radę dałaś - patrzeć tylko w przód, żeby szyja nie uległa skrzywieniu.
Anko przez ostatnie dni zastanawiałam się co u Ciebie się dzieje, czy jesteś zdrowa,
a Ty poprostu urlop sobie zafundowałaś, no i dobrze, bo urlop czasami jest potrzebny.
A ty Gynek musisz dojrzeć, żeby zrozumieć. Co Efka winna,
że jej Feliks właśnie teraz ją zostawił? A to na rozładowanie napięcia

[Pamira]

Basiu
że też Ty zawsze potrafisz odpowiednio zarymować
Jednak to nie Januszowi, tylko Gynkowi się nie podobają tematy tu poruszane.....

[sandra.]

Mireczko, dziękuję i już poprawiłam a ostatnio jakoś Janusz wbił mi się w pamięć stąd moja pomyłka .

[wiesia.]

Genek
nasz wątek nazwa się
"Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży"

Piszemy od lat o różnych sprawach i musisz do tego przywyknąć, jak chcesz z nami pisać.

Basiu,
jak zwykle wierszyk trafiony w dziesiątkę.

[Pamira]

Basiu Janusz to fajny gość, pisze dosadnie, ale nie do końca i stara się być ok i ogólnie da się lubić.
Wiesiu dobrze mówisz, bo właśnie tak jest, że nikt nikomu nie słodzi,
chociaż też dobrego słowa nie żałuje komu tego trzeba. I posmęcić też czasem trzeba.
Irenki coś nie widać, Małgosia się ukryła, no ale wiadomo nie zawsze da się siedzieć i klikać.

[wiesia.]

Napisał Pamira

chociaż też dobrego słowa nie żałuje komu tego trzeba. I posmęcić też czasem trzeba.

Mirko,
to jest potrzebne dla zdrowia psychicznego.