Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[sandra.]

Udało mi się jeszcze przed spaniem dopaść laptopek i chciałam podziękować jeszcze za życzenia : Małgosi, Edwardowi i Ciebie przepraszam za gapiostwo , Jurkowi, Ramzesowi, Grażynce i Ali a jak kogoś drugi raz powtórzyłam to nie szkodzi
Dla wszystkich szampana na dobre sny polałam, dobranoc

[lebuj]

Napisał Janusz

A ja myślałem, że sprowadzamy z Ukrainy węgiel, bo jest lepszy. A tu ktoś robi kasę kosztem polskich górników.

Janusz , górnik to jest pionkiem w grze tych na górze .Poczytaj
co pisze Grażyna . I szlag mnie trafia , kiedy w dzień Barbórki Prezydent
mówi przed zgonionymi górnikami w kopalni która nie pracuje, że nie pozwoli
pogrzebać polskiego górnictwa . a za chwilę premier mówi ,
że wydobycie będzie wygaszane .Gdzie prawda , gdzie fałsz ?

[QUOTEAla]Jurek zostawiłam CI wiadomość na FB n mam nadzieje że odczytałeś[/quote]
Alu , przeczesałem cały FB i żadnej wiadomości nie znalazłem .


Mimo wszystko dobrej i ciepłej nocy życzę wszystkim .

[wiesia.]

Napisał lebuj

a za chwilę premier mówi ,
że wydobycie będzie wygaszane .Gdzie prawda , gdzie fałsz ?

Eeeeeeee Jurek,
nie była jeszcze przekazu dnia.

[Kaima]

Dzień dobry! Zapowiada się jaśniejszy, niż dwa poprzednie, nic nie pada i trochę nieba widać między chmurami. Nie wiem jeszcze, co będę robić... Wiem, że kawę rano trzeba wypić, zapraszam!

[Kaima]

Miłego dnia!

[maluna]

Cześć kochani!
Krysiu, kawa pachnie, super...
Powoli zbieram się do doktora, znów do sąsiedniej miejscowości,
dobrze że mąż w domu, to mnie zawiezie.
U nas zapowiadają dzień słoneczny i temperatury +2 ,
do +6 stopni.
Wieczorem ma padać i koniec ładnej pogody
Korzystajmy póki jest ładnie, miłego dnia!

.................
Ciasteczka do kawy

[wiesia.]

Dzień dobry Kaimo i Małgosiu.

Małgosiu,
Ty wybierasz się do lekarza, a ja do kosmetyczki.
Muszę zrobić brwi, bo nieciekawie wyglądają.

Miłego dnia i do potem.

[ramzes101]

Witam panie, które już wstały.

Małgosiu, wytłumacz jak to jest: mieszkasz w największym miasteczku w okolicy a jedziesz do lekarza do sąsiedniego miasteczka, bo tam jest lekarz o potrzebnej ci specjalności. Tylko że nie ma sąsiedniej miejscowości większej od twojej.Niezła zagwozdka...

Wiesia, już widzę, jak wrócisz od kosmetyczki do domu, a Frącek od drzwi zawoła: "Kochanie, ale masz piękne brwi, pójdź tu, niech cię przytulę"...

Ja najchętniej trzymałbym się "planu Kaimy", ale muszę iść do rodzinnej po recepty.

A teraz na wesoło:


Pewien Amerykanin wygrał milion dolarów na loterii.Kiedy zapytano go w wywiadzie, co zrobi z taką dużą sumą, odpowiedział: "To proste, połowę wydam na dziewczynki i whisky, a drugą połowę przepuszczę na przyjemności".

Życzę miłego dnia

[wiesia.]

Napisał ramzes101

Kochanie, ale masz piękne brwi, pójdź tu, niech cię przytulę"..

Janusz,
Frącuś mnie zawozi i przywozi, więc zobaczy w samochodzie.

[ramzes101]

W samochodzie? To nawet lepiej. Jak mu wpadniesz w oko, to cię wywiezie na leśny parking i tam się się odbędą sceny miłosne.

[maluna]

Wróciłam koło 12-tej, ale zaraz wpadłam w wir kuchenny,
bo mąż jechał do pracy na popołudnie.
Doktor mnie strasznie objechał, bo nie byłam 3 lata i było
mi wstyd

Małgosiu, wytłumacz jak to jest: mieszkasz w największym miasteczku w okolicy a jedziesz do lekarza do sąsiedniego miasteczka, bo tam jest lekarz o potrzebnej ci specjalności. Tylko że nie ma sąsiedniej miejscowości większej od twojej.Niezła zagwozdka...

Mieszkam w mieście powiatowym, a przychodnia specjalistyczna, jest w takiej,
większej wsi, 15 km od mojego domu.
U nas, jest szpital i inne przychodnie, ale są
bardzo duże kolejki, a tam są specjaliści, fizykoterapia itp.
Poza tym, "damski" lekarz ma wszystko na miejscu i nie kieruje na inne badania.
Dojazd komunikacją jest bardzo trudny, więc Ci co mogą
dojechać autem z pobliskich miejscowości, mają lepiej.
Wiesia, na szczęście nic nie robię z brwiami i nie muszę.
Pewnie, teraz masz czerwone ślady, nie cierpię tego
Kiedyś kosmetyczka, powyrywała mi, jakieś drobne
włoski z twarzy i powiedziałam, że więcej nie pójdę
Myślałam, że będę miała resztę dnia dla siebie,
ale niestety, jedzonko dla pieseczka się kończy,
a pikny przytargał ćwiartki z kurczaka i trzeba gotować
Do potem, idę zrobić sobie coś do jedzenia..

[wiesia.]

Januszku,
na leśny parking jechałam lata...lata temu.

Małgosiu,
zrobiła woskiem i nie mam żadnych zaczerwień.

[maluna]

Na poprawę humoru, dowcip sezonowy...

.......................

[wiesia.]

Małgosiu
hihihi fajny.

Mało nas, mało nas
Do pieczenia chleba,
Tylko nam, tylko nam
Ciebie tu potrzeba!

[maluna]

Wiesia, musiałam uciąć drzemkę, bo byłam padnięta,
a teraz kończę zupę dla Lusi.
Mam trochę warzyw do obrania, a potem pokroję
robotem.
Nie chcem, ale muszem
W domu bałagan, bo dopóki szafki nie będą skończone,
nie wnoszę, tego całego badziewia do kuchni

[Pamira]

Dobry wieczór

Faktyczne mało nas. Mi dzień przeleciał nie wiem kiedy i jak.
W sumie nic nie robiłam i nic szczególnego nie zrobiłam.
W tej chwili telefon odebrałam i muszę lecieć ....

[maluna]

Napisał mirka

W tej chwili telefon odebrałam i muszę lecieć ....

Leć... Mirka, leć, "Lotem bliżej"

[wiesia.]

Napisał maluna

W domu bałagan, bo dopóki szafki nie będą skończone,
nie wnoszę, tego całego badziewia do kuchni

Małgosiu,
przenosić i wynosić to byłby bez sensu.
Jeszcze parę dni i będziesz miała pięknie.

Mirko,
Ty taka zorganizowana dziewczyna
i się szwendałaś hihihi po domu.

Małgosiu,
zawsze kładę się po obiedzie
i poćwiczę oko.

[sandra.]

Witajcie Kochani !

Widzę że dzień uciekł nie tylko mnie hyc galopkiem ale i innym gadułkom. Dopołudnia byłam jeszcze na Barbórce i tak parę godzin mi umknęło, potem obiad i książka i pora przyszła na laptopka . Doczytałam że Wiesia brwi zrobiła sobie piórkowo więc ciekawa jestem Wiesiu wrażen bo i ja planuję z tym że moje brwi rosną jak krzaczory i kosmetyczka nie tylko je wyskubuje ale i podcina. żeby mi tak włosy rosły to Geslerowej dopinki byłyby cieniutkie.

Dzisiaj u nas był piękny dzień, słoneczny i ciepły od rana do wieczora, oby częściej były takie świetne dnie.

Małgosiu czeka Cię piękna kuchnia i na Święta będziesz z przyjemnością w niej piekła i gotowała.
Przez te moje częste remonty to nawet je polubiłam bo najwspanialej jest jak jest już po remoncie, oczy i duszę cieszy .

Mireczko , śpiesz się powoli a latanie ptakom pozostaw

[Pamira]

Już przyleciałam. Koleżanka z dalszego sąsiedztwa dostarczyła do koleżanki mieszkającej
300 m ode mnie cały ubój, i ta teraz siedzi dzwoni i sprzedaje tym co zamówili.
Ona szybko chce się z nimi uporać, więc musiałam lecieć.
Już czuję smak rosołku z domowej kurki ...
Teraz robię sobie kawusię, do kawusi mam chałwę.