Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[sandra.]

Dzień dobry . Dopiero teraz się obudziłam ale sny miałam bardzo męczące, może dlatego że przed spaniem politykę obejrzałam światową i naszą ?

Miłego dnia dziewczyny, będzie na pewno upalne więc zaplanujcie odpoczynek, kawę , lody i nic nie robienie.

[szuanka]

Witaj Krysiu...
Mnie też burza obudziła a może trzaśnięcie okna? W każdym razie grzmiało i padało a ja zasnęłam natychmiast.
Mokro i mroczno a mnie wstawać się nie chciało ale mam na dziś zaplanowaną wizytę u uzdrowiciela i nie ma zmiłuj bo leki tylko na dziś.
Upałów i burz ciąg dalszy u nas na szczęście nieco chłodniej, 25 stopni to tak jak lubię.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do potem...

Basiu -

[sandra.]

Aniu Szu i ja Ciebie witam serdecznie i miłego dnia pełnego odpoczynku życzę

[Kaima]

U mnie już pełno słońca, po deszczu ani śladu i 24 st. Lecę po pieczywo i zalegam w domu na cały dzień.

[Hela1056]

Witam .......

Dołączam do grona obudzonych przez burzę......kawę już wypiłam ale do ciacha chętnie się przysiądę.....dziękuję Kaimo.....zapraszam wszystkie obudzone już panie.....w miłym towarzystwie posiedzimy dłużej i popatrzymy na kolejną odsłonę burzy....już pada i słychać dalekie grzmoty....pewnie zaraz wsiąknie internet.

Masaż Mirko....o tak ....mój kręgosłup też to lubi a jak w pakiecie ma jeszcze kąpiele borowinowe,solankowe lub perełkowe.....czuje się o 20 lat młodszy....

Dzisiaj ostatni dzień dyżuru.....po południu mam wolne.....no chyba że zięć nie wyjdzie ze szpitala....pożyjemy,zobaczymy....

Miłego dnia wszystkim.....pozdrawiam serdecznie.....

[maluna]

Cześć wszystkim!
U nas w nocy, też padało, ale bez burzy
Ranek pochmurny, upału nie widać i dobrze.
Kaimko, dziękuję za kawę z pysznym ciachem
Zaraz jadę do miasta, bo pikny odmówił współpracy
i idzie do garażu.
Masaż k.szyjnego robię często, szczególnie, jak mnie głowa
pobolewa i skutkuje prawie natychmiast.
Masaż reszty, robię poduszką masującą i tak co rano
się usprawniam
Inny masaż u nas niedostępny, chyba że za 80 zł. jeden
Basiu, lodów nie jem, bo mam zakaz ze względu na dietę
Pozdrawiam Was serdecznie!

[Krycha.]

Dzień dobry .
Sporo Was do przywitania; Krysia , Basia , Ania, Helenka i Małgosia!

Wszystkie witam i pozdrawiam!

U mnie od rana trochę deszczem straszy, ale ciepło jest i okna pootwierane!

Miłego dnia wszystkim,,,

[Irenna]

Dzień dobry Kaimko,Basiu,Aniu,Helenko,Małgosiu,Krysiu!
Witam też pozostałe dziewczyny!
Pogoda u mnie deszczowa i parna,nie ma czym oddychać.
Zarejestrowałam się do lekarza,mam zapalenie mięśni,bolesne od chorerki...
Kaimce i Basi za kawusię buziaki!
Małgosiu,też sobie robię masaż karku i barków,mogę wtedy głowę obracać na boki...
Wiesiu,płaszczyk bardzo fajny,widać,że cieplutki,nie będziesz marzła...i znowu przysłużyły Ci antybiotyki biedulko...

Dobrego dnia dziewczyny!

[hutkow]

I ja dołączę do Was kochani,weekend ma swoje prawa,
więc życzę Wam aby spełnił oczekiwania.
Myślę,że i ja jakoś spędzę te dwa dni z korzyścią dla samopoczucia,na szczęście moje dna odpuściło i dzisiaj
jak na razie ból ustąpił.
Odżywiam się jak noworodek bo ostatnio nie byłem zbyt skromny no i efektem było tfu oby nie zapeszyć....
Pozdrawiam wszyściutkich szczególnie cierpiących

[milac]

Dzień dobry wszystkim.
Jest bardzo gorąco i duszno.Nie ma czym oddychać.
Irenko Twoja chmurka jeszcze nie dotarła no ale może dotrze .
Rano byłam u górala po wędliny,przywiózł mi też 3 litry miodu.
Miłego dnia życzę.

[maluna]

Krysiu, Irenko, Edziu, dzień dobry!
Z miasta wróciłam, wreszcie życzenia do Marii
wysłałam, a reszta moich Marysiek kumata komputerowo,
więc wolę w tej sposób, bo łatwiej i taniej
Koło Lidla wariacja samochodowa, nie ma gdzie
szpilki wetknąć, ledwie gdzieś kawałeczek miejsca
wyjeździłam
Chciałam masło klarowane kupić, niestety nie ma
od pewnego czasu, a w naszym pobliskim sklepie
kosztuje ponad 20 zł
Chwalę sobie obecne rządy (ale inaczej)
Irenko, wracaj do zdrowia, bo to wstyd latem chorować
Zaraz będzie padać, otworzyłam rynnę i beczkę.
Dobrze, że kawę zdążyliśmy wypić na dworze
Miłego popołudnia, pa, pa...

[ditta hop]

Witajcie
W nocy przeszła burza z gradem, potem popadało i koniec pieśni. Grzmialo i błyskało sie okropnie ale deszczu trochę.,
Noc przechodzona duchota okropna wiecej przesiedziałam w jadalni tam jest chłodniej niż w sypialni, która jest od południa. Muszę wyskoczyć do sklepu naszego po lody, przychodzi do mnie mama synowej, fajna dziewczyna pilnuje i karmi koty od dzieci. Mogłabym i ja ale dla nich mieszkańców bloków to prawie wczasy wiec nie mam problemu.
Miłego dnia.

[wiesia.]

Wróciłam od lekarza, zalecenie antybiotyki,
a poza tym więcej pracować,
a mniej rozmyślać i medytować.
Irenko
jesteś kochana pamiętałaś.

Małgosiu
to pikny ogłosił strajk.
Mój tez tak potrafi.....
Małgochna tez chwalę czoło narodu,
ale muru głowa nie przebiję.

Grażynko
u nas codziennie leje w nocy, a dzisiaj kropi nawet w dzień.

Danusiu
masz dobrze z miodkiem.

Edziu
trzymaj się dieta jeszcze nikomu nie zaszkodziła,
a przeżarcie tak.

Helenko
właśnie te zabiegi doprowadziły w Lądku Zdroju do strasznego zapalenia nerwów.
Widać nie kazdemu służy.

Aniu
u nas chyba burzy nie było.

Krysiu
Ty masz, jak Basia, więc wszystko wiadomo.

Miłego dnia.

[Pamira]

Dzień dobry

Witam wszystkie bez wymieniania, żeby kogoś nie pominąć.
O rządach nie dyskutuję, bo ciśnienie mi rośnie.
Helci życzę, żeby zięć już wrócił, może sobie więcej odpocznie.
Basia za Kaimką z kawą przybieżała. U mnie pogoda taka,
jak u Anki, Gosi i Wiesi. Więc siadajmy i kawką się delektujmy.
Może jakaś naleweczka przydałaby się.
Piłam kiedyś taką wyjątkową z czarnej porzeczki i nie mogę jej smaku zapomnieć.
Irenko też powinnam się zarejestrować do dobrego okulisty, bo nasza powiedziała mi,
że wszystko ok, a ja coraz gorzej widzę.
Z masażu wróciłam jakby młodsza, a jutro będę kwękać na pewno.

[szuanka]

Z miasta wróciłam zlana potem.
Zakupy większe musiałam zrobić bo od jutra jesteśmy dwie no i niedziela na horyzoncie.
Muszę się jeszcze zastanowić nad strajkową sprawą, może zrobimy strajk dwuosobowy?
Duchota okropna.
Edziu, trzymaj się,ponieważ sam stwierdzasz że z tym czy owym przeholowałeś przytoczę Ci fragment wierszyka "pan kotek był chory"...- Zanadto się jadło co gorsza nie ....
lecz szynki i sadło. Myszki wykropkowałam bo nie polecam.
Pozdrawiam...

[wiesia.]

Mirko
przydałby się trunek na frasunek.
Okazało sie, że na te antybiotyki jestem uczulona
i pikny pognał do apteki po wapno.

Aniu
a co strajk dwuosobowy to też legalny strajk.

[Pamira]

Wiesiu a Ty lubisz medytować i twierdziłaś, że ta medytacja Ci pomaga w rozkręceniu się.
Dla mnie na rozkręcenie jest najlepszy rower.
Szczawiuwa miała być, ale nie będzie.Będą placki ziemniaczano-marchewkowo-kabaczkowe.
No bo było tak. Wróciłam z masażu no to poszłam po coś słodkiego do kawy.
Wypiłam i poszłam po szczaw, a tu kropelka, za kropelką, a potem jak szurnęło.....
Uciekłam i wzięłam się z tarcie i smażenie. Kiedy już siadłam do stołu to się rozjaśniło.
Obecnie pięknie świeci słonko a ja siedzę w domu zajadam placki spoglądając w okno i klikam.
Nic według planu mi nie wychodzi. Trudno jakoś to przeżyję.
Jak się nic nie zmieni w aurze, to za godzinkę kawkę wypiję w ogródku.

[Irenna]

Witam Was ponownie,ledwo dolazłam do domu od konowałów...nie ma to jak starość...
Edziu,cieszę się,że twoje zdrówko wraca...
Małgosiu,usilnie się staram...dostałam maść do smarowania na te nadwerężone ścięgna,z którymi wojuję już od miesiąca...może pomoże...
Wiesiu,pewnie,że pamiętam,jak kiedyś mówiłaś,że musisz brać antybiotyki na swoje dolegliwości...żołądek będzie cierpiał...o,jeszcze i wapno doszło...
Mirko,masaż najpierw postawi na nogi,latasz,jak nawiedzona,a następnego ranka zwali z nóg,będziesz jak poobijana...ale to minie... Ale Ci się plany pokićkały!Hihihi!
Danusiu,chmurki przybiegną w nocy,tak jest zapowiedziane...musisz uzbroić się w cierpliwość...
Miłego popołudnia ,zaraz chyba wlezę pod kocyk z książką,ten upał mnie wykończył...a jeszcze jutro ma tak być...

[maluna]

Mirka dostałam przepis na taką nalewkę z dodatkami,
od Twojej imienniczki z forum, jest pyszna, szkoda
że mamy daleko, to możnaby sobie podegustować
Placki dobra rzecz, tylko nie każdemu służą
Na szczęście pikny mógłby jeść kamienie
i wszystko strawi, jak labrador, hihi...
Nie wie, co to dna itp...
U nas trochę popadało, ale niewiele, a teraz
pochmurno, mimo to wstawiłam pranie, najwyżej
wysuszę w domu, albo pod wiatą.
Irenko, nie możesz dostać maści?
Zjadłam pyrki, fasolkę i popiłam kefirem,
to nie powinno mi zaszkodzić
Oj..chyba zaraz będzie padać!

[Krycha.]

Te kamienie to tak do czasu można, Małgosiu.
Jak Twój pan dożyje Edziowych lat , może mu się odmienić trawienie!!!

Wiem po sobie, że z wiekiem trzeba bardziej się ograniczać, niestety - ze wszystkim.

Przestraszyły mnie poranne chmury, i pralki nie włączyłam , a szkoda. Nic to jutro też jest dzień.