Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wietrzyk]

witaj Krysiu.....wezmę kawę ..a że jest wybór...to biorę tę najmniejszą...

Odświeżenie garderoby zawsze wskazane...

Wczoraj w moim Klubie z ramienia IPN z cyklu Wieczory z Historią wybrałam się na wykład Gorzki chleb- powojenne losy generałów NSZ na Zachodzie. Bardzo wiele skorzystałam..bo co się tam wie...to wie..najbardziej chyba o gen Maczku, czy Andersie ale Pan opowiadał o losach 106 generałów..ich życiu w Wielkiej Brytanii/głównie/ ......smutne... Jak nikomu nie bylismy potrzebni...





Miłego dnia Wam życzę..

[Kaima]

Alu, na ten temat czytałam ciekawą książkę Clare Francis - "Kraj rodzinny". Mowa tam o życiu polskich zdemobilizowanych żołnierzy w Anglii. Dawno to było, ale pamiętam atmosferę tęsknoty, bezradności, złości, żalu, beznadziei - byłam przybita po przeczytaniu.

[sandra.]

Witam wszystkich o pochmurnym poranku ale zapowiadam później ładne słoneczko więc uśmiechnijmy się i zaczynamy dzień !

[maluna]

Witam Was wszystkie!
U nas słoneczku już było, a teraz napływają
ciemne chmury
Nie mam specjalnych planów, trochę chatę ogarnę,
do miasta się nie wybieram, poczekam na
ładniejszą pogodę.
Muszę skopiować czapkę z futerka i wysłać córce
z zapytaniem, czy widziała taką w Poznaniu, bo tam
gdzie mieszka jest dużo sklepów.
U nas, też się rozejrzę, bo w takiej to nawet mnie będzie
do twarzy
Mam, ze sztucznego futerka, ale głowa wygląda,
jak dynia, akurat na Halloween
Kawę biorę największą z mlekiem i życzę miłego dnia!

[milac]

Dopiero teraz bo wcześniej miałam urwanie głowy.
Wypiję z Wami kawę.
Dzień zapowiada się słonecznie choć o 7,00 było paskudnie .
Małgosiu faktycznie w dużym mieście prędzej można dostać ten typ czapki.
Wiem ,że w Warszawie na pewno.
Czapka jest pleciona na uciągliwej siateczce i poddaje się ,jest stosunkowo droga ale wydaje mi się że warto.

[sandra.]

Dzisiaj przytulamy wszystko nawet jeża jak się trafi

[wiesia.]

Kaimo
biorę herbatkę i chlipam.

Małgosiu
może trzeba poszukać w necie czapeczki.

U nas rano świeciło słonko, a teraz mokro i ponuro.
Eeeeee mam książki to poczytam.
Poza tym wleci koleżanka na kawkę, to trochę pogawędzimy.

Miłego dnia i do potem.

[maluna]

Wiesia, masz rację, tylko czy są jakieś rozmiary?

[Pamira]

Dzień dobry

"Witam wszystkich o pochmurnym poranku ale zapowiadam później ładne słoneczko więc uśmiechnijmy się i zaczynamy dzień ! "

Basiu właśnie tak jest jak piszesz. Przed chwilką zaświeciło słonko i oby jak najdłużej świeciło.

[maluna]

U nas, też zaświeciło
Podobno ma się ocieplić.
Czapki nie znalazłam, jeszcze szukam, może Danusia
wie, gdzie to było

[szuanka]

Dzień dobry...
Znów od rana nie było prądu ale tym razem to nie sąsiada wina tylko coś z przekaźnikiem.
Słonko grzeje, wietrzyk wieje, nareszcie mogłam balkon na całą szerokość otworzyć.
Sąsiadka mnie odwiedziła i znam już najświeższe ploteczki osiedlowe. No nie zupełnie, taką zawołaną plotkarą to ona nie jest ale wie prawie wszystko, kto z kim i kiedy....Na rowerek przydałoby się wsiąść ale wiatr dość silny a ja mało silna.
Pozdrawiam...

[milac]

Małgosiu zobacz " czapki z plecionej norki"

[Krycha.]

Dzień dobry.

Czapki są pod tym linkiem;,,http://www.futrakaribu.pl/pol_m_ODZI...RZANE-637.html

Ze sztucznego futra kupiłabym , ale z prawdziwych skór nie chcę!
Dwa komplety od lat leżą w walizce, ze srebrnego lisa, i jeszcze dawniejszy z nutrii.
Tego, nawet nikt nie chce za darmo.

Na teraz wystarczą stare nakrycia głowy, też mam ich kilka.

Pozdrawiam, miłego popołudnia!

[Hela1056]

Witam pięknie całe sympatyczne grono.....

Ufff....w końcu usiadłam i posiedziałabym tak do samego wyjazdu na turnus rehabilitacyjny....ale się nie da.....

Za chwilę ostatnia dostawa materiałów budowlanych.....specjalnie o tej porze jak zięć wróci z pracy , sama nie będę dźwigać bo zamiast do sanatorium wyląduję na OIOM-ie......

Zapasy są....leki,pampersy.....jeszcze w sobotę na spokojnie sprawdzę czy wszystko spakowane i w niedzielę w drogę....

Słyszę że u was wszystko w porządku....nawet u Małgosi uśmiech poprawiony....ja mam doświadczenie z leczeniem kanałowym......nie na długo się zdało....ale w większych miastach lepsi specjaliści to będzie ok....

O....nawet lekturę mam już spakowaną.....wieczorami mąż ogląda boks a ja poczytam.....chyba....

Miłego dnia wszystkim paniom.....do mnie też słoneczko zagląda ale piec już przygotowałam.....rozpalam przed wyjściem na różaniec o 17 tej....

Pozdrawiam....

[Irenna]

Dzień dobry dziewczyny!
Idzie dobra pogoda,już dziś było 14 stopni,wróciłam z miasta spocona jak ruda mysz... zdecydowałam się na przeniesienie płatności rachunków do banku.
Helenko,nie dźwigaj...
Krysiu,mam opory z nałożeniem czegokolwiek na głowę,mam trzy czapeczki z włóczki i nakładam w razie wielkiej konieczności,a już nic sztucznego,nie podobają mi się takie czapki...kapałoby mi z głowy...
Basiu,przytulam wszystko,co znajduje po drodze...
Kaimko,kupiłaś sobie coś z ubrania? Pochwal się!Pójdziesz,czy nie pójdziesz,a nowy ciuszek poprawi nastrój...a zresztą,czemu miałabyś nie pójść?
Wiesiu,Danusiu,dziękuję za odwiedziny!
Miłego ,słonecznego popołudnia Wam życzę!W słońcu widać,jak drzewa nabierają kolorków...

[wiesia.]

Irenko
czytać Twoje wiersze to przyjemność.

Co do czapek to raczej wolę kaptur,
a poza tym zimą rzadko wychodzę.

Heleno
szerokiej drogi i wypoczynku, należy sie Tobie,
jak mało komu.

Krysiu
też mam czapki i w razie konieczności wkładam.
Z lisa kołnierz i czapkę wywaliłam.

Aniu
nie mam tutaj starszych sąsiadek.
Żyjemy wśród młodych ludzi.

Małgosiu
zawsze możesz zadzwonić i dopytać.

[Irenna]

Dziękuję Wiesiu za miły komplement...

Fotka sprzed chwili,z mojego okna,jeszcze ciepła... a teraz leje zdrowo...

[Krycha.]

Naprawdę ciepła fotka, Irenko!! Brawo!!

[eledand]

Popatrzcie a może komuś ten link,będzie pomocny.
http://sklepwisan.eu/files/assets/ba...index.html#100

[Irenna]

Napisał Krycha.

Naprawdę ciepła fotka, Irenko!! Brawo!!

Dziękuję Krysiu Wszystko z góry inaczej wygląda niż z dołu... A to zdjęcia robione smartfonem...oj,jeszcze wiele muszę się nauczyć,ale mnie to ciekawi...